Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

To jeszcze w oryginalnym temacie: dowiedziałem się że akcja jest od 2006 roku i jest bezterminowa

Rozumiem, a co jeśli reszta oprócz półosi będzie w stanie zaawansowanej korozji? Za resztę części z własnej kieszeni po cenach ASO?

Darek_LC_J95 pisze: ↑

14 gru 2022, 20:51

Rozumiem, a co jeśli reszta oprócz półosi będzie w stanie zaawansowanej korozji? Za resztę części z własnej kieszeni po cenach ASO?

Tez o tym myslalem Moze niekoniecznie o korozji co ogolem o tym ze po rozebraniu cos wyjdzie nie tak.

Żeby w ogóle dało się jakoś rozebrać. Ja do wyciągnięcia skorodowanego czujnika ABS musiałem zużyć dwie puszki WD40, a myślę że ASO nie będzie tak cierpliwe.

Czujniki ABS w tylnym moscie to jest koszmar po wielu latach. Trooper ma te sama przypadlosc. Bez mlota i przecinaka nie wychodza, a trzeba je wyjac zeby moc wyjac polosie...

No i się wyjaśniło na czym ASO przy tej akcji serwisowej dorobi

Podzielę się z Wami doświadczeniami po wizycie w ASO. Mieliście rację - (szczególnie Darek) ASO nie było cierpliwe i rozwaliło hamulce z tyłu. Oczywiście chcieli żebym ja za to zapłacił (po cenach ASO albo przywiózł części do złożenia) ale po wielu przepychankach wysłali to w ramach rozliczenia akcji serwisowej. Wyszedłem z założenia że oni rozwalili i to oni odpowiadają - mogli się nie podejmować - samochód był u nich najpierw na "ocenie czy akcja jest możliwa do przeprowadzenia". Na części trzeba było czekać kilkanaście dni (co akurat nie jest ich winą) więc sumarycznie nie miałem samochodu prawie miesiąc (a wymiana miała zająć jeden dzień). Chociaż więc koniec końców półosie (i jeszcze kilka elementów przy okazji) zostały wymienione na nowe to wcale nie jestem przekonany czy było warto (szczególnie że nawet nie do końca zdaję sobie sprawę co ta akcja serwisowa miała poprawić).

Jak sądzę akcja serwisowa miała za zadanie ocalić dobre imię marki na wypadek gdyby jednak któraś oś pękła lub się urwała i poszła fama, że Land Cruiser nie jest, aż tak niezawodny.
A wiadomo, że jak mogą to dadzą radę coś przy okazji "dorobić".
Mnie kiedyś specjaliści ustawiali zbieżność i "przy okazji" wyrwali kulę z końcówki drążka, więc do wymiany był drążek i osłona oraz... pełna stawka za ustawianie zbieżności . Jak zobaczyłem jak ta końcówka wygląda, to niektóre ciężarówki chyba mają mniejsze przekroje drążków, a dali radę to rozwalić, żeby nie wyszła sama ... pełna stawka za ustawianie zbieżności.