Pasek rozrządu.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Maxam
Posty: 57
Rejestracja: 29 kwie 2009, 19:26
Auto: J95
Kontakt:

Pasek rozrządu.

Post autor: Maxam »

Dam radę wymienić sam pasek rozrządu? Pytanie nie jest pozbawione sensu , choć takie się wydaje. Chodzi mi o to , że nie widzę miejsca na klucz do cofania rolki napinającej.

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: Jake »

Trudne pytanie. Ja dam rade sam. Czy Ty dasz to zalezy od Twoich mechanicznych predyspozycji, ktorych nie znam. ;)

Przede wszystkim ktory silnik? 1KZ-TE, 1KD-FTV czy 5VZ-FE?

Awatar użytkownika
Maxam
Posty: 57
Rejestracja: 29 kwie 2009, 19:26
Auto: J95
Kontakt:

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: Maxam »

Silnik 1KZ-TE . Nie chodzi o moje predyspozycje, tylko o to czy dam radę cofnąć napinacz (rolkę napinającą) i ja to zrobić ? Czy dam radę cofnąć napinacz i zablokować go zawleczką tak jak to jest w momencie zakupu ?

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: Jake »

Napinacz powinienes wymienic przy wymianie rozrzadu na nowy. Natomiast jesli bardzo chcesz to mozesz go cofnac, skrec go delikatnie powoli w imadle.
A pasek zdejmujesz po prostu odkrecajac rolke napinajaca.

Awatar użytkownika
Maxam
Posty: 57
Rejestracja: 29 kwie 2009, 19:26
Auto: J95
Kontakt:

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: Maxam »

No właśnie i tu się rodzi pytanie czy ta metoda z imadłem nie uszkodzi napinacza? Może to głupie, ale pomyślałem, że wymienię sam pasek ze względu na jego lata ( 10 lat na aucie) , a nie z powodu przebiegu. W końcu rolka i napinacz jest obliczony na 150 000 km, a nawet jak by przyjąć że na 100 000 to i tak jest to dużo więcej niż ja zrobiłem , bo moja Toyota przez ostatnie 10 lat zrobiła tylko 25 000 km. I nie zapowiada się , żeby przez następne 10 zrobiła większy przebieg niż kolejne 25 000 km.

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: Jake »

Nie uszkodzi. Tylko jak mowilem - wkladasz miedzy szczeki (idelanie od strony tloczka podlozyc drewienko itp.) i zamykasz imadlo. I teraz nie skrecasz na maksa od razu, tylko trzymasz naprezony - czujesz ze ustepuje - dokrecasz troszenke i tak malymi krokami. To przypomina troche wciskanie tloczka w zacisku hamulcowym albo zciskanie amortyzatora - powolny plynny ruch. Jak dziurki se zejda ze soba - wkladasz przetyczke.

Wymieniaj jak chcesz, ale pamietaj, ze rolki sie starzeja tak samo jak pasek. Strzeli Ci lozysko i na nic sie zda nowy pasek. Rozrzad do 1KZ to jeden z najprostszych i najtanszych. Oszczednosc 200zl przy ryzyku zniszczenia glowicy za 5000zl jest moim zdaniem calkiem nie warta, ale decyzja oczywiscie Twoja.
Natomiast 25 000km przez 10 lat to az niewiarygodnie maly przebieg. Ja tyle robie w 1,5 roku...

Awatar użytkownika
Maxam
Posty: 57
Rejestracja: 29 kwie 2009, 19:26
Auto: J95
Kontakt:

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: Maxam »

Jak auto robiło normalne przebiegi roczne nie zastanawiałem się nad takimi oszczędnościami , ale teraz więcej stoi niż jeździ , a ponieważ nie jest jedyne więc mam gdzie pakować kasę :-) . Przemyślę jeszcze temat ,już wiem że można , pytanie czy warto. Dziękuję za konsultację Jake.

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: Jake »

Powodzenia w wymianie :)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: kylon »

Jeśli mogę doradzić to bym wymienił napinacz a nie ściskał itp. Napinacz też ma w sobie uszczelniacz, który się starzeje. Dziś oszczędzisz 200 PLN a jutro stracisz ileś tysięcy. Druga sprawa, że jak nawet będziesz chciał sprzedać samochód i nowy nabywca zapyta się o rozrząd a Ty powiesz, że wymieniony ale kawałek to momentalnie zapala się światełko ostrzegawcze - Uwaga! Gość pewnie cały samochód tak serwisował ;-). Może też wymieniał jeden klocek z czterech ;-).

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: Jake »

No, to samo mowilem.

PJX
Posty: 54
Rejestracja: 24 cze 2020, 23:32

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: PJX »

na takich częściach sie nie oszczędza....tym bardziej, że nie jest to mega drogie. Doswiadczeni praktycy ( powyżej) sie wypowiedzieli.

Awatar użytkownika
Maxam
Posty: 57
Rejestracja: 29 kwie 2009, 19:26
Auto: J95
Kontakt:

Re: Pasek rozrządu.

Post autor: Maxam »

Rację macie. Nie będę kombinował tym bardziej że i tak wszystko muszę zdemontować, więc bez sensu montować stare część. Auto nie jest na sprzedaż i tym bardziej nie będę oszczędzał. Bardziej z ciekawości pytałem czy się da.
A z innej beczki , jakie są końcówki na stalowych przewodach hamulcowych i czy wszystkie są jednakowe , czy jest zastosowanych kilka rodzajów?

ODPOWIEDZ