J95 1KZTE 3.0TD 125KM wymiana głowicy

[Musti68]

Dzień dobry, może się komuś przyda. Na dwa tygodnie przed urlopem moja Tośka odwaliła numer - zaczęła pić płyn chłodzący w ilości 2 ltr na 100 km. Diagnoza wykazała, że trzeba zmienić głowicę (stara popękała, przebieg ok. 320 tys. km.) Założyłem firmy Camshaft, od wymiany zrobiłem 4 tys. km, jest ok (na razie, zboaczymy jak dalej). Jeśli ktoś chciałby to zrobić sam, a nie ma wiele doświadczenia, poniżej opis czynności:
Demontaż:
- odłączyć akumalator/y
- zdjąć osłonę chłodnicy górną
- zdjąć wentylator
- poluzować śruby regulacyjne alternatora (dwie), zdjąć pasek klinowy
- spuścić płyn z bloku, zakręcić zawór (jeśli zawór jest mocno zardzewiały, radzę spuścić płyn tylko z chłodnicy)
- wyjąć filtr powietrza, zdemontować obudowę filtra (do obudowy dochodzi jedna kostka elektryczna - pamiętać założyć ją przy składaniu)
- odkręcić rurę dolotu od turbo
- odkręcić blaszaną osłonę kolektora wydechowego
- zdemontować rurę dolotową z przepustnicy (tu trzeba poodłączać podciśnienia i kostki - warto je oznaczyć, żeby nie było problemów z montażem)
- zdemontować linkę gazu z przepustnicy
- zdjąć zatrzaski (2) mocujące plastykową pokrywę paska rozrządu, wykręcić śruby, zdjąć pokrywę
- odkręcić i zdjąć pokrywę zaworów (do montażu będzie potrzebna nowa uszczelka)
- ustawić pasek rozrządu na znaki (dwa miejsca: na górze koło zębate wałka rozrządu, na dole po prawej znaki na obudowie bloku i kole pasowym wału)
- wykręcić śrubę mocującą rolkę napinacza oraz śruby mocujące napinacz rolki, zdjąć pasek (ja składałem z nowym rozrządem, na YouTube jest filmik, jak ogarnąć montaż - generalnie trzeba ścisnąć napinacz, zabezpieczyć zawleczką, ustawić pasek na znaki na kole pasowym oraz na prawy znak na kole wałka rozrządu, założyć rolkę, napinacz, wstępnie skręcić i wyciągnąć zawleczkę. Pasek powinien się ustawić na środkowy znak na kole zębatym wałka rozrządu.
- zdjąć górną,metalową obudowę rozrządu, w której jest uszczelniacz wałka rozrządu (do montażu warto kupić nowy)
- odkręcić przewody paliwowe od wtryskiwaczy i od pompy paliwa. Przewody 1 i 2 cylindra jest dość łatwo wysunąć na zewnątrz, z przewodami 3 i 4 cylindra nie udała mi się ta sztuka- zdjąłem głowicę razem z nimi
- wymontować wtryskiwacze - są wkręcane
- wymontować świece żarowe
- odkręcić od mocowania zbiornik płynu wspomagania
- spuścić olej silnikowy, wykręcić filtr oleju
- zdemontować z głowicy czujniki i podciśnienia (z prawej strony)
- zdemontować wałek rozrządu, wykręcić śruby mocujące głowicę (ja to robiłem w odwrotnej kolejności, w jakiej się je przykręca)
- odkręcić kolektor wydechowy od rury wydechowej
- odkręcić rurę metalową płynu chłodniczego od głowicy
- odłączyć rurę idącą na górze od głowicy do chłodnicy
- ja wyjąłem głowicę razem z kolektorami (oboma), przepustnicą i egr - tak jest moim zdaniem łatwiej. Można też najpierw zdjąć kolektor wydechowy, przy czym żeby to zrobić trzeba wykręcić z niego szpilki a od tyłu odkręcić rurę EGR. Warto kupić nowe szpilki przed montażem.

Głowicę kupiłem wraz podkładkami pod wtryski (tymi dużymi, które wprasowują się w głowicę przy wkręcaniu wtryskiwaczy. Warto też kupić małe podkładki (złożyłem na starych, nie zdążyłem kupić nowych).
Będzie potrzebny klucz dynanometryczny, smar ceramiczny, nowe podkładki pod kolektory.
Głowicę do przezbrojenia (gniazda zaworów, komory wstępne, wałek rozrządu) dałem do warsztatu, który się w tym specjalizuje. Trzeba pamiętać, że w nowej głowicy trzeba będzie też zamontować szpilki (nr 5 i 6), oraz przełożyć ze starej głowicy uszczelniający, aluminiowy półksiężyc- jest montowany z tyłu głowicy, w jej górnej części.
Montaż oczywiście w odwrotnej kolejności. Warto przy okazji wymienić płyn chłodniczy oraz zmienić olej silnikowy i filtr.
pozdrawiam
M.

[Mirekk]

Nie wymieniłeś zaworów przy okazji? Stare zawory do nowych gniazd?

[Musti68]

Nie wymieniłem, zdalem się na ocenę speca od głowic. Czas pokaże, czy dobrze zrobiłem. Na razie nalatane blisko 5 tys. km, samochód pali 2 litry mniej niż wcześniej, nie dymi, ładnie się zbiera. Sorry za odpowiedź z opóźnieniem - nie ogarnąłem, że z tego forum nie ma maila, że ktoś odpisał. Pozdrawiam