1KZ-TE - niepokojące objawy
: 18 paź 2020, 21:17
Mam do kolegów prośbę o Wasze opinie nt. kolejności kroków jakie powinienem podjąć w związku z niepokojącymi mnie objawami.
Otóż mój silniczek po uruchomieniu wydaje niepokojące dżwięki tzn, metaliczne stukanie. Również dymi na wydaje mi się błękitnie.
Po rozgrzaniu nie słyszę już tych dźwięków , jednak na wolnych obrotach zdaża mu się jakby "czknąć" tzn na ułamek sekundy jakby przerwać pracę raz na minutę-dwie. Dymienie na rozgrzanym silniku też praktycznie zanika. W czasie jazdy nic niepokojącego się nie dzieje , ma moc (jeśli można mieć przy 125 km , ładnie się wkręca.
Oleju praktycnie nie bierze, trochę zasyfiona jest okolica rurki spływowej turbiny , robilem test Co2 z wynikiem negatywnym, sprawdzałem wtryski, ciśnienie sprężania ( ale na zimnym silniku) , ciśnienie doładowania i wszystko wyglądało w normie.
Mój zaprzyjaźniony mechanik stwierdził "jeździć - obserwować) - ale jak tak nie lubię
Liczę na Wasze podpowiedzi.
Otóż mój silniczek po uruchomieniu wydaje niepokojące dżwięki tzn, metaliczne stukanie. Również dymi na wydaje mi się błękitnie.
Po rozgrzaniu nie słyszę już tych dźwięków , jednak na wolnych obrotach zdaża mu się jakby "czknąć" tzn na ułamek sekundy jakby przerwać pracę raz na minutę-dwie. Dymienie na rozgrzanym silniku też praktycznie zanika. W czasie jazdy nic niepokojącego się nie dzieje , ma moc (jeśli można mieć przy 125 km , ładnie się wkręca.
Oleju praktycnie nie bierze, trochę zasyfiona jest okolica rurki spływowej turbiny , robilem test Co2 z wynikiem negatywnym, sprawdzałem wtryski, ciśnienie sprężania ( ale na zimnym silniku) , ciśnienie doładowania i wszystko wyglądało w normie.
Mój zaprzyjaźniony mechanik stwierdził "jeździć - obserwować) - ale jak tak nie lubię
Liczę na Wasze podpowiedzi.