Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam

Mam pytanie - chodzi o KZJ90 - co to jest spływka turbo?
Byłem ostatnio z Toyotą na przeglądzie, żeby sprawdzić wszystko to, co powinienem naprawić - i jest tam mowa o spływce turbo...
Przypuszczam, że chodzi o tą rurkę na dole pod turbiną - i jest tam trochę mokro/brudno - więc pewnie chodzi o jakieś uszczelnienie...

Teraz pytanie - bo nie mogę nigdzie znaleźć takiego elementu - tej rurki/spływki - czy można to dokupić? Czy trzeba jedynie znaleźć jakiś zestaw uszczelek do tej spływki?

Może to się inaczej nazywa, i dlatego nie mogę nic na forum ani w sklepach internetowych znaleźć na ten temat... Będę wdzięczny za wskazówkę - i przepraszam, jeśli taki temat gdzieś jest a ja go nie umiałem znaleźć...

Ktoś jest w stanie cokolwiek podpowiedzieć? Czy to jest jakiś oddzielny element, a może jakieś konkretne uszczelki trzeba?
Nie jestem w stanie nic odszukać, a chciałbym to jakoś posprawdzać i uszczelnić... Będę wdzięczny za jakąkolwiek podpowiedź...

Z bloku silnika do turbo idą dwa przewody - zobacz tam.
A z drugiej strony zapłaciłeś komuś za usługę i nie rozumiesz opisu, to po prostu zapytaj się u źródła o co mieli na myśli.

Hej

Dzięki Zombi - dopytałem - chodzi o rurę odpływu oleju turbo - na ten moment rozebrane, wyczyszczone i uszczelnione - jak będzie coś jeszcze się pociło, to będę musiał kupić cały ten element i wymienić

Mam pytanie. U mnie ta rurka i wokoł niej tez jest cała zasyfiona olejem. Tadeusz , u Ciebie to uszczelnienie pomogło ? Jak to uszczelniłeś ? Odkręcenie 4 śrubek mocujacych samą rurkę wygląda na proste , ale od górnego mocowania odchodzi jeszce cieńka rurka i jej odkręcenie od bloku kuczem 17 wygląda na trudne. Czy dało się to łątwo wykręcić ?

Hej

Nie wiem jak to było dokładnie zrobione - ja tego sam nie robiłem, oddałem do mechanika przy okazji kilku innych rzeczy...
Z tego co widziałem zanim to zrobił, to było tak jak u Ciebie. Podobno to wykręcił, wyczyścił - była jakaś metalowa uszczelka - zabezpieczył jakimś rodzajem sylikonu i skręcił. Nie wiem jeszcze czy pomogło - nie bardzo mam jak podejrzeć... Druga sprawa nie przejechałem od tego czasu szczególnie dużo - z 500 km pewnie... Olejem nie śmierdzi, na kostkę nic się nie leje, stan oleju jest - więc na pewno żadnego dużego wycieku nie ma - a czy jest całkiem sucho - to za jakiś czas się okaże... Podobno tą całą "spływkę" można kupić w ASO za coś koło 180 zł - tak się dowiedziałem tam, gdzie sprawdzałem auto (Land Cruiser Service) - jeśli będzie ciekło to kupię ten element i wymienię...

Ok, dziękuję. Właśnie się zastanaiwałem jakie może być źródło takiego rozszczelnienia, Czy częściej w wyniku drgań zużywa się uszczelnienie czy też pęka rurka. Wygląda na całkiem solidną metalową rurkę więc raczej nie powinna pękać , ale może to jakaś wada konstrukcyjna.
No dobrze , spróbuję się za to zabrać w czwartek , to wrzucę jakieś fotki dla potomnych

Jak będę miał okazję to sprawdzić/sfotografować - np. przy wymianie oleju w skrzyni i mostach - to też dam znać jak to się sprawdziło i czy jest jakiś wyciek, ale chwilkę pewnie to zajmie...

Oto ONA - rurka turbo , zwana też spływką. Generalnie rurka jest spoko , ma 4 śrubki które bez większego problemu współpracują , ,,,,ale ten jej wąsik ..... Żeby go odkręcić trzeba najpierw pozbyć się wsporniczka turbiny. Wrednego , złośliwego sk.... którego 2 głupie śrubki uziemiły mnie na kilka dni i doprowadziły do szewskiej pasji. Po wylaniu hektolitrów wudeka , przygrzewaniu gadziny palnikami, obrzuceniu większą ilością wulgaryzmów niż na wszystkich ostatnich manifach razem wziętych skończyło się na rozcięciu nakrętki i przyspawaniu drugiej śruby do zjechanego łba. Ostatecznie udało się ! rurka jest na stole , teraz trzeba poszukać nowych uszczelek .
Przy okazji pojawiła się taka zagwozdka : Wewnątrz rurki przy jednym z końców siedział sobie luzem wygnieciony o-ring.
Skąd on się tam wziął , od czego jest ? Może ktoś zna odpowiedź ?

Szanowni Koledzy! Wymieniłem dzisiaj uszczlę tą dolną bez wyciągania całej spływki i co się okazło rureczka przy kołnieżu jest pęknięta i to nie wina uszczelki. Mam pytanie jak ją wyciągnąć w całości od dołu czy od góry, czyściągać całą sprężarkę???

To pęknięcie to standard.

No właśnie tylko z dostępem tej części jest problem. Szukałem po internetach i nie znalazłem. Da się to może pospawać albo coś??

Albo coś to kup nową. Wcale nie jest to drogie a ma być troszkę elastyczne zatem spawanie jest równoznaczne z pęknięciem obok.

Dzięki wielkie. Nie będę spawał- szukam dalej po internetach.

Spytaj w salonie Toyoty.