Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Moderator: luk4s7

Rolin
Posty: 377
Rejestracja: 25 lis 2017, 09:27
Auto: J95 1KD-FTV
Kontakt:

Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: Rolin »

Koledzy, jakie są Wasze przebiegi i doświadczenia po wymianie sworzni? Celować w ori czy w o połowę tańsze zamienniki ( typu 555, TT).


Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: zombi »

Dziś mierzyłem luzy na jednym, prawym, kole drugie może ograne wieczorem :D.

Sworzeń TT montowany kwiecień 2018. Niestety jako "Janusz motoryzacji" nie notuje przebiegów. Ale na tych sworzniach jest najechane 12-15kkm. Większość to asfalt, boczne drogi + szutry. Ostrego terenu raczej nie było, może kilka przeszkód w górach. Większość przebiegu z pełnym obciążeniem.

Luz na sworzniu przy serwisowym obciążeniu 30kg to 0,04 mm. Sam jestem zaskoczony, że tak mało sprawdzałem ułożenie przyrządu wygląda, ze pomiar wykonany OK.
Poprzednie 555 miały najechane może z dwa razy tyle, ale miały więcej roboty w Rumunii. Wyleciały z luzem 0,3 mm i 0,4mm
PS. Przy pomiarze wahacz wisi luźno, zgodnie z tym co pisze Haynes.Na rysunku z serwisówki Toyoty też nic nie ma o podpieraniu wahacza do pozycji "naturalnej" - dlatego tak to mierze.

Zazwyczaj pomiary robię raz w roku przed wakacyjnym wyjazdem i pewnie dlatego nie interesują mnie przebiegi tylko stan części.

Awatar użytkownika
Tomek92
Posty: 252
Rejestracja: 16 wrz 2018, 19:00
Auto: KDJ95 3.0 D4D
Kontakt:

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: Tomek92 »

Podasz namiary na manual Haynes do mierzenia luzu? Jakim urządzeniem mierzysz luz?

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: zombi »

Haynes`a mam wykupionego online - ale nie polecam, nic tam nie ma ciekawego.
Poniżej masz wycinek z dokumentacji toyoty. Potrzebny jest miernik zegarowy.
Zaznaczenie_009.png
(140,8 KiB) Pobrany 44 razy

Awatar użytkownika
Tomek92
Posty: 252
Rejestracja: 16 wrz 2018, 19:00
Auto: KDJ95 3.0 D4D
Kontakt:

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: Tomek92 »

Serdeczne dzięki!

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3392
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: luk4s7 »

Ha! Czyli jest inżynierska metoda pomiaru luzu na dolnych sworzniach J9. Ciekaw jestem ile osób o tym wie i czy poza Tobą ktokolwiek tak to sprawdza.

Rolin
Posty: 377
Rejestracja: 25 lis 2017, 09:27
Auto: J95 1KD-FTV
Kontakt:

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: Rolin »

Temat mi znany i nic z niego nie wynika. Opinie może trzech osób, no chyba że brać poważnie co mówią szpilki...szkoda tylko że kupili auto z przebiegiem 400k i wymienili sryliard sworzni. Nie wiem tylko czemu ani razu nie wspomnieli o regeneracji jakichkolwiek innych elementów zawieszenia. Kłaniają się słowa kylona co do trwałości sworzni i co na nie wpływa. To tak jakby chodzić do proktologa z bólem du.. i nie przyznać się, że ma się inne upodobania a on cały czas będzie przepisywal czopki :D

Ogólnie bez urazy, jestem po prostu ciekaw jakie są doświadczenia innych ( oczywiście w temacie sworzni...)

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: zombi »

to w temacie sworzni i bezpieczeństwa,
Filmik typu mokry sen właściciela prado j9 i co niektórych 4runner`ów https://www.youtube.com/watch?v=hrpJCEiSmQ8 .
Ale chciał bym zwrócić uwagę na jeden komentarz z pod filmu. (tłumaczenie google)

Ervin Wielki 9 miesięcy temu
...... zmieniłem zdanie na temat niezawodności Toyoty. Zamiast tego mogę pójść na Pajero. ....

Zachodnia Australia od czasu do czasu 9 miesięcy temu
Mogę to zrozumieć. Nadal go mamy, ale regularnie sprawdzamy LBJ.

ps. LBJ to skrót od dolny sworzeń kulowy
edit1. czas pomiędzy odpowiedzią a umieszczeniem filmu to chyba 2-3 lata

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2143
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: sebastian44 »

Szpilki na mapie to jest temat na oddzielną opowieść, oni są chyba koronnym przykładem jak "nie powinno sie się robić". Przy czym nie mówie o podróżowaniu bo to im wychodzi dobrze a o ogólnej obsłudze samochodu.

Przykładowo, urwał im sie sworzeń w jednym kole, koło odpadło. Wymienili w warsztacie i pojechali dalej. 300 km pozniej urwał im sie drugi w drugim kole :shock: Serio? Odpadło im koło i nie przyszło im do głowy sprawdzić czy drugie też zaraz nie zamierza odpaść? Klocki hamulcowe pewnie też najlepiej wymieniać pojedynczo i dopiero wtedy kiedy okładzina zupełnie zniknie.

A potem ździebko że toyota taka awaryjna i powstaje seria filmików po 20 min każdy co to sie w niej nie psuło :D

Awatar użytkownika
Tomek92
Posty: 252
Rejestracja: 16 wrz 2018, 19:00
Auto: KDJ95 3.0 D4D
Kontakt:

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: Tomek92 »

Filmik typu mokry sen właściciela prado j9
Widzę, że i tak lajtowo, bo udało się utrzymać tor ruchu. Zastanawiałem się swego czasu, co by się stało, gdyby koło urwało się na zakręcie, a na drugim pasie jechał np. TIR. Dlatego na wszelki wypadek stan sworzni i całego zawieszenia sprawdzam regularnie, przynajmniej 2 razy w roku.
Szpilki na mapie to jest temat na oddzielną opowieść
Jako właściciel J9 obejrzałem wszystkie 3 odcinki, o których mówisz i miałem podobne odczucia. Do tego dochodzi jeszcze stan egzemplarza, który kupili + serwisowanie u znachorów i tak to się niestety kończy. Natomiast opowieści o podróżach słucha się bardzo miło :)

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3392
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: luk4s7 »

Konstrukcja przedniego zawieszenia w J9 nie jest najlepsza i to dość powszechna wiedza. Dlatego też następne modele mają już to poprawione.

Z drugiej zaś strony auta przejeżdzają po 400 tyś. (choćby auto Szpilek przed zakupem przez nich) i jakoś dają ludzie radę. Gdyby koła odpadały co 10k km to trzeba by w tym czasie wymienić 40 kompletów sworzni! Na logikę to przecież niemożliwe.

Zobaczcie chociażby chłopaków z DrivenFar.com - jeżdżą tymi autami bez skrupułów. Ostatnio w Australii zrobili Canning Stock Route i sypało się wiele ale koła jakoś kupy się trzymały. We wszystkich trzech J95!

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8343
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: Rokfor32 »

Bo oprócz jakości sworzni, i statycznego ustawienia (powodowanego liftem), dosyć istotny jest też parametr masy własnej pojazdu, o którym userzy zapominają. Auta robione do zabawy sa mocno odchudzane, co w oczywisty sposób przekłada sie na obciążenia tych sworzni.

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 659
Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape
Kontakt:

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: Zibi »

o odpowiednim ciśnieniu w oponach nie wspominając - zwłaszcza na szutrze.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3392
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Dolne sworznie - przebiegi na zamiennikach

Post autor: luk4s7 »

Dodałbym jeszcze że sworzeń nie pracuje sobie sam w próżni. Jest częścią całego przedniego zawiasu. Począwszy od geometrii poprzez stan pozostałych elementów (sworzni górnych, tulei, amortyzatorów i sprężyn) aż do ciśnienia w oponach (jak wspomniał Zibi) ma ekstremalne znaczenie.

ODPOWIEDZ