Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Moderator: luk4s7

slawek19
Posty: 6
Rejestracja: 29 mar 2009, 00:24
Auto: J95
Kontakt:

Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: slawek19 »

Opis problemu:
Sprawa dotyczy Toyoty J95, rocznik 2001, silnik D-4D, przebieg 235000 km.
Wczoraj silnik zaczął się zachowywać b. dziwnie. Tracił moc i sprawiał wrażenie pracy tylko na 3 a możę na 2 cylindrach.
Wystarczyło nacisnąc hamulec albo właczyć wycieraczki wraz ze spryskiwaniem szyb i auto odmawiało posuszeństwa.
dzis wizyta w SERVIsie
Diagnoza:
1. uszkodzenie wtryskiwaczy
2. uszkodzona central ECU ( cokolwiek to znaczy)
3. uszkodzona central EDU ( jw)
4. problem z SVC.( jw)
Ale nie są pewni co tak naprawde może być przyczyną takiego zachowania sie silnika.
Kilka minut pracuje OK a po gwałtownym poruszaniu kierownicą ( kręceniu w miejscu) silnik zaczyna dygotać . dzieje sie to w zakresie obrotów 800-1400.
widza moja z zakresu mechaniki samochodwej zkończyła sie na pozimoe dużeg Fiata .
Nic z tego nie rozumiem. Dla mnie to typowy objaw usterki związanej z brakiem "prądu".
Czy ktoś ma wiedze albo pomysł od czego zacząc weryfikacje diagnozy Servisu.
Pozdrawiam
Sławek

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: Pyrka »

ECU - Electronic Control Unit; system elektroniczy, który kontroluje jeden lub więcej podzespołów w samochodzie. W nowoczesnych autach możesz mieć ponad 70 ECU w jednym aucie.

Reszty nie wiem.

jezus
Posty: 1817
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: jezus »

sprawdz czy nie ma gdzieś przetartych kabli...popatrz dokładnie kabelek po kabelku....może gdzieś na wiąsce jest przetarcie i daje zły sygnał do kompa......może do jakiegoś czujnika,wtrysku,przekaznika...sprawdz bezpieczniki...może luzne....a dopiero potem jedz do szpecy od toyoty co mają kompa...i kumają co gdzie poukładane w tojocie.....nie dawaj jakiemus gamoniowi co to wie ale nie powie bo by nie 10zł za polutowanie kabelka skasował tylko rzekomo kapitalkę zrobił za15tysia..... :mrgreen:

Awatar użytkownika
kozi
Posty: 247
Rejestracja: 11 wrz 2007, 17:47
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: kozi »

hm generalnie to w ASO powinno być tak :zlecam naprawę problemu "silnik źle pracuje"


pracownicy ASO wymieniają sobie co tam chcą ale jak już dojdą do tego co powodowało problem to wszystko co niepotrzebnie wymienili zabierają sobie z powrotem




niestety wiem że tak nie jest - wymieniają sobie co im się wydaje a potem płać za wszystko

ale może uda się wywalczyć taki tryb postępowania
[spore znaczenie może mieć odpowiednie sformułowanie zlecenia przy oddawaniu auta do serwisu - powinno być "zlikwidowanie nieprawidłowej pracy silnika" a nie "wymiana ECU" bo to to na pewno zrobią dobrze tylko co z tego skoro problem nie zniknie]

jezus
Posty: 1817
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: jezus »

Sam sobie bajki układasz.... :mrgreen: ................robią metodą prób i błędów ......a Ty płacisz za ich roboto godziny i zużyte materiały......czyli coś koło wartości pojazdu..... :mrgreen: ...........a pudło dalej dychawiczne...ale majster powie...no z takim przebiegiem to już musi tak być......możemy jeszcze trochę powymieniać...ale to dalsze koszta a i tak nie wiadomo czy pomorze :mrgreen: ...........jak dla mnie bez obrazy większość tych psełdo mechaników to wymieniacze.... :evil: ..........wpierw sam spróbuj poszperać, podotykać , poruszać ...a nóż widelec coś zobaczysz coś poprawisz.... :idea:

slawek19
Posty: 6
Rejestracja: 29 mar 2009, 00:24
Auto: J95
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: slawek19 »

Dzięki Wszystkim za rady.
Sprawdziła sie rada jezusa. Szukałem, dotykałem, aż znalazłem dwa zaśniedziłe bezpieczniki ( nie wiem od czego) i dwa lekko przetarte kabelki ( w okolicy skrzynki z bezpiecznikami). Mysle że to był przypadek ze tak szybko ( 35 minut) znalazłem te uszkodzenia.
Bezpiecznki wymieniłem na nowe, kabelki zaizolowałem. Slinki działa jak nowy.
Jeszcze raz dzieki. W Servisie powiedziano mi, że przyblizony koszt to min 5000 zł plus robocizna.
Pozdrawima
Sławek

rav
Posty: 89
Rejestracja: 08 lis 2008, 08:45
Auto: TOYOTA
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: rav »

A jakbyś pojechał do ASO - goście by wymienili wszytko o czym wyżej pisałeś - uruchomili silnik i stwierdzili że to nie pomogło ... ale kase i tak musiał byś wyłożyć .... :mrgreen:

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: LEX »

No i super :-)

Pamiętaj, że serwis to nie mechanicy tylko wymieniacze. Oni nie sprawdzają, tylko dosłownie rzucają częściami w samochód (na Twój koszt). Poprzedni właściciele wywalili 6tys na wymianę połowy zawieszenia, bo strasznie bujało samochodem. No i po wymianie nadal bujało. Oczywiście nikomu nie przyszło do głowy, że jest za niskie ciśnienie w oponach.

Wymienili też połowę gratów w silniku, bo był 'check engine'. Oczywiście serwis też jakoś źle wymienł bo urwali kilka śrubek (np od pokrywy zaworów) i silnik się poci gdzie tylko można. Check engine nadal był, bo przecież urwał się kabelek od czujnika stukowego, który przylutowałem w 15 minut za koszt kilku groszy (prąd pobrany przez lutownicę).

wołynka
Posty: 55
Rejestracja: 29 lis 2008, 14:01
Auto: toi toi LC95
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: wołynka »

Sprawdziła sie rada jezusa.
no bo jezus cuda czyni dobrze mieć takiego jezusa na Pomorzu :mrgreen:

aaawaldi
Posty: 158
Rejestracja: 06 cze 2009, 20:49
Auto: KDJ 95
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: aaawaldi »

W moim samochodzie pojawił się denerwujący mnie dźwięk. Przypomina on stukający zawór lub lejący wtrysk. Na zimnym silniku jest wyraźniejszy. W zeszłym tygodniu wymieniałem w serwisie rozrząd, więc kazałem przy okazji sprawdzić luzy zaworowe i zrobić kompensację wtrysków. Wszystko jest idealnie - panowie w serwisie rozlożyli ręce i zaproponowali wysłanie wszystkich wtrysków do Wa-wy ( 2 tyg.). Na gorącym silniku zjawisko prawie zanika ... ale jadąc dziś w korku, z dlugiej góry, jechałem cały czas na luzie ( silnik pracował na wolnych obrotach bez obciążenia ). Przy naciskaniu hamulca, z silnika dochodziły właśnie te dźwięki ( dokładnie jakby stukający zawór lub wtrysk ). Po puszczeniu hamulca - cisza. Przy wciśnięciu - stukot. Czy ktoś się spotkał z takim zjawiskiem ?

Awatar użytkownika
emilio
Posty: 185
Rejestracja: 21 kwie 2008, 19:03
Auto: KZJ95
GDJ150
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: emilio »

jaki silnik i przebieg KZTE czy D4D?

w moim kzte przebieg 150tysi też pojawł sie ledwie słyszalny stukot przy delikatnym dodaniu gazu , poza tym silnik prauje głośniej w zakresie 2-2,1tys obrotów jakby buczał . tez podejrzewam wtryski lub zawory .... :?

Ponadto z dziwnych dzwięków :) to cos 'terkocze' na przewodach paliwowych przy tylnym nadkolu jakby dzwiek przenoszony przez wibracje , wraz ze wzrostem predkosci obrotowej przypomina brzeczenie luznej blachy .

pozdro
emil

aaawaldi
Posty: 158
Rejestracja: 06 cze 2009, 20:49
Auto: KDJ 95
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: aaawaldi »

Mam silnik D-4D. Auto ma w tej chwili 280 tys. i od samego początku do teraz jest uczciwie serwisowane bez jakichkolwiek oszczędności. Olej wymieniam co 8-10 tys.

Awatar użytkownika
oskar
Posty: 437
Rejestracja: 06 lut 2010, 16:33
Auto: KDJ95'02
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: oskar »

wołynka pisze:
Sprawdziła sie rada jezusa.
no bo jezus cuda czyni dobrze mieć takiego jezusa na Pomorzu :mrgreen:
Może jeszcze nie posiadamy J95, ale już dobrze wiedzieć że kogoś hmm blisko Ustki znajdę, a tak w ogóle to wie ktoś może jak Staniuk ze Słupska obsługuje tojki...w sumie mają coś jakby dział offroadowy.

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: MaxLux »

aaawaldi pisze:Mam silnik D-4D. Auto ma w tej chwili 280 tys. i od samego początku do teraz jest uczciwie serwisowane bez jakichkolwiek oszczędności. Olej wymieniam co 8-10 tys.
Nasz kolega Adam z Krakowa mial dokladnie to samo - tez go chcieli naciagnac na wtryski ale wystarczylo zaladowac nowy program do kompa i problem znikl ...
Daj do jakiegos speca to pewnie bedzie to samo - niestety czesto w serwisach nie wiedza z czego zyja

Awatar użytkownika
oskar
Posty: 437
Rejestracja: 06 lut 2010, 16:33
Auto: KDJ95'02
Kontakt:

Re: Dziwnie pracujący silnik i ocena SERVISU TOYOTY

Post autor: oskar »

Temat pasuje do mojego nowego przypadku :mrgreen: otóż jadąc sobie w stronę wielkiego miasta :wink: na pełnym chilloucie przy dźwiękach Kult Unplugged, we wsi, na zakręcie z lekkim wzniesieniem, na czwóreczce na której zawsze śmigam przy tej trasie nagle silnik zaczął dychawicznie pracować, redukcja do 3 pomogła niewiele, więc zaraz na pobocze.
Silnik trzęsie jak w starym kutrze, kopci, po oględzinach, osłuchiwaniu, po telefonie do przyjaciela wstępna diagnoza brzmi chodzą 3 gary :? ale wrażenie że pow. 2000 obr/min już znów 4 :D
No cóż, telefon do Toyoty czy jeszcze przytulą na komputer zbłąkaną owieczkę (godz. 17.30) - OK z duszą na ramieniu ale jedziemy :D Support w postaci T4 za mną.
W serwisie od razu pod kompa (należy zauważyć że sam szef się zainteresował :) )...hmm tester nie wskazuje korekcji wtryskiwaczy, nie pokazuje niemal nic, zaciąg z ichniej ropy (pomni ostatnio spotkanego przypadku - a stacje jeszcze ceny podbijają :evil: ) ale bez zmian. Auto zostaje, w ramach szeroko rozumianej dobrej wspołpracy :wink: będą najpierw dzwonić zanim coś wymienią.
Będę informował :?

ODPOWIEDZ