Strona 1 z 1

Demontaż plastikowych osłon progów

: 23 mar 2018, 20:30
autor: Rolin
Koledzy, pytanie mam. Chce ściągnąć plastikowe osłony progów co by zabezpieczyć pod nimi blachę (jeśli takowa jeszcze tam istnieje...). Zauważyłem, że wzdłuż górnej krawędzi plastikowej nakładki jest coś w rodzaju klejące uszczelki, która dość mocno trzyma. Macie jakieś pomysły jak lub czym po zdjęciu z auta na nowo je osadzić? Pytam głównie o tą właśnie uszczelkę bo klei ona na tyle mocno, że przy demontażu pewnie się porozrywa a wydaje mi się, że dobrze było by te nakładki ponownie przykleić.

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 24 mar 2018, 11:12
autor: frank_lucas
Prawdopodobnie to nie uszczelka tylko jakiś sikaflex albo inny silikon...

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 25 mar 2018, 17:51
autor: everybike
One są montowane na zatrzaski , podobne do tych które trzymają plastikowe nadkola. Pionowo od spodu w próg. Może już ktoś progi spawał u Ciebie i oczywiście bez sensu było w nowych progach dziury pod te zatrzaski robić , więc teraz masz przyklejone te nakładki.

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 25 mar 2018, 19:43
autor: everybike
A swoją drogą wrzuć fotki jak możesz jak to wygląda. Ja u siebie naprawiałem progi zaraz po zakupie i blacharz zgubił mi te plastikowe nakładki. Chciałem dokupić je wtedy i właśnie zauważyłem, że w moich progach nie ma już dziur pod zatrzaski. Ale jeśli skutecznie da się je przykleić to rozważę jednak zakup tych nakładek, bo niewątpliwie dodają uroku i łączą nieestetycznie kończące się nadkola. Jedynie w zakończeniu przedniego nadkola jest dziura do skręcenia ich z nakładką. Póki co odstąpiłem od pomysły przyklejania bo wyobraziłem sobie permanentny dywanik z błota między progiem a tą plastikową nakładką.

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 30 lis 2020, 08:22
autor: PJX
Koledzy - ten sam temat - jestem na etapie konserwacji progów (nadkola, podłoga i tylny most już zrobione-nie było źle ale trzeba się napracować aby zrobić dokładnie).
Progi aluminiowe, mocowane na trzech uchwytach udało się zdemontować - tylko dwie śruby rozwiercane:) kolki nakładek od dołu wyjęte.
Nie mogę zdjąć nakładek plastikowych ( napewno nie są przyklejone) - są od boków jakieś zatrzaski co kilkadziesiąt cm. Potraktowałem pare razy
WD40 40 ale bez efektu - nie chce tego urwać. Auto w ogrzewanym garażu wiec jest szansa na demontaż bez urwania uchwytów.
Prosze o podpowiedź czy demontować to poprzez wysuniecie do tyłu nakładki (taki system jest np w hondzie accord VII i udało mi się bezpiecznie zdemontować) czy demontaż jest taki jak w przypadku nadkoli błotników tj poprzez wcisk/zatrzask ?
Dzięki za wszelkie podpowiedzi - piotr

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 30 lis 2020, 08:27
autor: sebastian44
Swoją drogą ten sam temat jest w J120. Tam te są takie nakładki, mocowane kołkami od spodu, niestety po usunięciu kołków nakładki ani drgną. Jak to zdemontować bez połamania?

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 30 lis 2020, 10:31
autor: Rolin
Progi od góry trzymają się na taśmie dwustronnej, najlepiej odciąć ją nożykiem do tapet (taśma ma nie więcej jak 4mm szerokości a więc nie trzeba głęboko ciąć). Niestety po demontażu czeka nas wizyta w serwisie, taśma na jedną stronę to ok 40-50zł, ja nie ryzykowałem z zamiennikami z 3M itp bo ta oryginalna na prawdę dobrze trzyma. Kołki od spodu po całej długości wyciągamy, w J9 po demontażu przedniego chlapacza jest jeszcze nit do rozwiercenia. Jak już wykonamy powyższe operacje to nakładkę trzeba pociągnąć w stronę tylnego koła, jakieś 10mm przesunięcia powinno wystarczyć. W taki sposób udało mi się ocalić wszystkie spinki. Co prawda zaraz przy przednim kole jest spinka, która wchodzi na sztywno ale jakimś cudem nic się z z nią nie stało.

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 30 lis 2020, 16:33
autor: PJX
Bardzo Ci dziękuję za szybką i fachową poradę :):) - pozdrawiam Piotr

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 25 maja 2021, 16:52
autor: t28omi
Witam,
Koledzy, wiecie gdzie można kupić spinki (zamienniki) do poszerzeń nadkoli i progów? Chodzi mi dokładnie o te spinki: 90467-09190, 90467-09191, 90467-11106.

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 25 maja 2021, 17:43
autor: Jake
A w Toyocie nie maja? Czy cena odstrasza?

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 25 maja 2021, 18:41
autor: t28omi
Czytałem na forum że ceny spinek w serwisie są kosmiczne wiec nawet tam nie dzwoniłem, szukałem zamienników ale nigdzie nie mogłem znaleźć. Dzwoniłem właśnie do serwisu i się okazało że jednak ceny nie są takie straszne. Ceny akurat tych konkretnych spinek to od 4,90 do 6,60 za szt.

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 25 maja 2021, 21:13
autor: Jake
Ja odkrylem ze jest bardzo roznie. Niektore detale potrafia kosztowac krocie, typu czujnik temp. za 350zl (zamiennik 25zl), a inne elementy potrafia byc w relatywnie przystepnych cenach.

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 26 maja 2021, 08:16
autor: sebastian44
t28omi pisze:
25 maja 2021, 18:41
Czytałem na forum że ceny spinek w serwisie są kosmiczne wiec nawet tam nie dzwoniłem, szukałem zamienników ale nigdzie nie mogłem znaleźć. Dzwoniłem właśnie do serwisu i się okazało że jednak ceny nie są takie straszne. Ceny akurat tych konkretnych spinek to od 4,90 do 6,60 za szt.
Dokładnie. Może super tanio nie jest jak sie ma kilkadziesiąt spinek do kupienia ale do przeżycia. DO J120 są w takiej samej cenie ( o ile w ogóle nie sa takie same)

Re: Demontaż plastikowych osłon progów

: 12 lip 2021, 11:01
autor: Darek_LC_J95
Ze spinkami do Toyoty nie jest tak źle. W ASO w B-stoku dają całkiem rozsądne ceny, często dwa razy taniej niż na Alledrogo.
Jak już się ma numer z toydiy.com do swojego auta to zawsze warto zapytać. Ciut lepszy materiał od tych z Chin. Zabawne, że zawsze mi mówią że zapinki są do jednorazowego montażu.