Strona 2 z 5

Re: Alternator Denso 27060-67110

: 23 lip 2015, 18:53
autor: Rokfor32
Pewnie ma - ale nie mam pojęcia jaki :wink:

Tu masz przykładowy taki jak trzeba - nawet sprzedawca zfocił oznaczenie ... :wink:
http://allegro.pl/vel-satis-alternator- ... 88611.html

Re: Alternator Denso 27060-67110

: 17 sie 2015, 19:19
autor: onasz
Profesorze Rokfor czy do KZJ 70 też będzie pasował taki alternator (vel satis 3.0dci),ile on ma pinów?

Re: Alternator Denso 27060-67110

: 17 sie 2015, 20:06
autor: Rokfor32
Pozwoliłem sobie przekleić zdjęcia z tego linku co wcześniej - coby zostały jak aukcja zniknie. Na focie z tabliczką widać oznakowanie wtyczki, kształt i rozpiskę pinów (to takie nie całkiem doczyszczone po prawej).

Charakterystyczna jest ta dodatkowa osłona z tyłu - to osłona termiczna, w renówce idzie tam bardzo blisko wydech. A ta wtyczka, widoczna w otworze osłony - to końcówka przedłużki. Kawałka kabelka, gdzie z jednej strony jest złącze toyotowskie (niewidoczne na focie) - a wystaje złącze dla renówki ... :wink: Ten kabelek się wyrzuca - albo używa do zmotania dla innych toyot, które mają inny typ oryginalnego złącza. Złącze właściwe na tym alternatorze jest normalnie, czyli z tyłu na korpusie.

Re: Alternator Denso 27060-67110

: 18 sie 2015, 10:11
autor: luk4s7
Super! Teraz to już się kompendium zrobiło.

Podsumowując:
  1. kupuję alternator jak wyżej
  2. wywalam przedłużkę i osłonę termiczną
  3. przedłużam łapę o ~3cm
  4. montuję
Dla pewności - alternator mimo że większej mocy to nie spowoduje żadnych strat w dotychczasowej instalacji, tak? Jest jakiś regulator który nie pozwoli przeładować aktualnego akumulatora.

W następnym kroku zrobię tak:
  1. zamontuję drugi aku
  2. połączę z aku rozruchowym przez separator według instrukcji Fobos’a
  3. dołożę parę gniazdek zapalniczkowych oraz USB podłączając je bezpośrednio pod ten dołożony akumulator
  4. będę się cieszył prądem na postoju bez stresu że nie odpalę rano auta :mrgreen:

Re: Alternator Denso 27060-67110

: 18 sie 2015, 11:40
autor: Rokfor32
Niczego nie przeładuje - to tak nie działa.

Za słaby alternator może nie doładować - ale za mocny nie może przeładować. :wink: O ile oczywiście jest sprawny (regulator napięcia - jest wbudowany w alternator).

Re: Alternator Denso 27060-67110

: 19 sie 2015, 21:45
autor: onasz
Zamontowany i działa :mrgreen: ,co prawda ja mam go zamontowanego w miejsce sprężarki klimy ale wszystko jest OK , w piątek testy w błocie :wink:

Re: Mocniejszy alternator w J9

: 03 sty 2017, 08:33
autor: sebastian44
Ja własnie zakupiłem jako cześć zapasową na wyprawy, 112 zł z przesyłką :D Oby więcej takich rad na forum !

Re: Mocniejszy alternator w J9

: 06 sty 2017, 16:31
autor: fazi1973
Powiem tak,
mialem kiedys dwa aku po 90 Amph i oba sie zesraly po dwuch latach jeden zabieral drugiemu prad w ostatecznosci wymiana na nowe
Teraz kupilem bo mi tak "doradzili" dwa po 95 Amh Boscha i musialem zrezygnowac z jednego bo ta sama historia alternator nie wyrabial przy dwuch aku 2x95 po dwuch latach to samo. Wiec moj mechanior odpial jeden i jezdze na razie na prawie calkowicie doladowanym jednym aku....albo wymiana alternatora o zwiekszonej wydajnosci albo rezygnaja z jednego aku
No przerabialem na wszystkie sposoby alternator sprawny laduje i nic sie z nim nie dzieje ani nie dzialo wczesniej wiec nie wiem czy dobrze obralem dalsza ekspoatacje, mam nadzieje ze tak.

pozdrawiam
Fazi1973

Re: Mocniejszy alternator w J9

: 09 sty 2017, 08:53
autor: sebastian44
@Fazi, a miałeś oryginalnie dwa akumulatory? Czy jeden był dokładany?

Re: Mocniejszy alternator w J9

: 09 sty 2017, 08:57
autor: kylon
Rezygnując z jednego fabrycznego aku musisz zmienić rozrusznik bo tym sposobem zmniejszasz o połowę prąd rozruchu.

Re: Mocniejszy alternator w J9

: 09 sty 2017, 09:09
autor: fazi1973
mialem oryginalne dwa aku oraz miejsce na dwa w aucie

Re: Mocniejszy alternator w J9

: 09 sty 2017, 09:24
autor: sebastian44
Ja tez mam oryginalne dwa 95Ah, wszystko działa super już od dłuższego czasu. Z tego co wiem u innych z taka konfiguracją tez wszystko jest ok

Re: Mocniejszy alternator w J9

: 09 sty 2017, 12:32
autor: kylon
Jak wywalasz jeden z dwóch z fabrycznie zamontowanego to jest problem a nie jak dodajesz.

Re: Mocniejszy alternator w J9

: 09 sty 2017, 15:46
autor: luk4s7
kylon pisze:Rezygnując z jednego fabrycznego aku musisz zmienić rozrusznik bo tym sposobem zmniejszasz o połowę prąd rozruchu.
To ja pozwolę sobie dopytać - według danych katalogowych (sprawdzonie po VIN’ie w serwisie Toyoty) w moim aucie były 2 aku mimo że auto sprowadzone z Włoch (podobno na tę część świata były wersje z 1 aku). Mam oczywiście miejsce na drugi ale kabli brak. Jeżdżę już ponad 3 lata (choć poprzedni właściciel też jeździł z jednym) mając tylko 1 aku i wszystko jest w porządku. Nawet przy mrozach rzędu -30st.C jak ostatnio w górach, auto odpaliło niewiele gorzej niż normalnie (a ogólnie pali idealnie).

Pytanie: czy ktoś zmienił rozrusznik przede mną? Mam rozrusznik dla 1 aku? Jak mam rozumieć ten stan rzeczy?

Re: Mocniejszy alternator w J9

: 09 sty 2017, 17:23
autor: Kojot
Coś mi tu nie pasuje, jeżeli alternator nie doładowuje dwóch aku to jakim sposobem jeszcze jeden drugiemu zabiera prąd ? albo są sprawne i działają identycznie albo jeden jest walnięty. :roll:
Miałem również problem z takim układem ale w moim przypadku jeden z akumulatorów był niedoładowany bo miał słaba masę ( a w zasadzie raz ją miał a raz nie bo śruba przy silniku była luźna). I wtedy efekt był właśnie taki że jeden aku rozładowywał drugi , a całość układu była zależna od tego jak ta śruba masowa się ułoży :lol: . Może trzeba szukać w tym kierunku jeżeli ktoś ma podobne problemy.
A z mocą tych alternatorów to też nie przesadzajcie , często pól dnia dwie windy u mnie grają i w zasadzie nic nie kombinuje oprócz wyłączenia świateł, raz mi się zdarzyło że musiałem poczekać 15 minut , ale nie do końca wiem czy silnik od windy się wtedy zgrzał czy zbyt niskie napięcie to spowodowało .
Przy normalnym użytkowaniu jak wszystko (instalacja) jest sprawna nie ma prawa się tak dziać.