Norwegia 2012 by Fobos

[fobos]

Wyjazd może nie do końca off-road, ale to też jakaś tam nasz mała podróż. Na razie plan, przygotowania i lądowanie w Oslo Rygge. Reszta w najbliższym czasie. Zapraszam do lektury. http://fobosgc.blogspot.com/

[hashid]

fajne i ładne

[Cooder]

Wyjazd może nie do końca off-road, ale to też jakaś tam nasz mała podróż. Na razie plan, przygotowania i lądowanie w Oslo Rygge. Reszta w najbliższym czasie. Zapraszam do lektury. http://fobosgc.blogspot.com/

Będę śledził. Na razie najbardziej podoba mi się druga fotka: Ela i Fobos - bardzo ładnie wyszliście, tacy szczuplutcy i młodzi Podróże Wam służą, jak widać

[fobos]

........Na razie najbardziej podoba mi się druga fotka: Ela i Fobos - bardzo ładnie wyszliście, tacy szczuplutcy i młodzi Podróże Wam służą, jak widać

Powiększyłem drugą fotkę by nie mylić naszych dzieci z nami i dopisałem jeszcze kawałek.

[tata]

No ładnie, ładnie , a kiedy cdn ( nie każ długo czekać )

[Gałka]

Bardzo ciekawi mnie co przy tak minimalnej ilości bagażu zabraliście ze sobą, co okazało się potrzebne a co zbędne; w styczniu lecimy w podobny sposób do Maroka.

[Pyrka]

Jasiu - ubierzemy się w znakomity wynalazek pt. JakPak i polecimy nawet bez podręcznego.

[Pyrka]

Swoją drogą cieszę się Fobos, że wszystko z systemem publikacji relacji trybi jak należy - sugerowałbym jedynie zmianę kolorów linków z niebieskiego na inny kolor, bo na tym tle źle je widać. Dobrze się to ogląda i czyta.

[fobos]

W bagażu mieliśmy jeden komplet zapasowych ubrań. Kurtki i swetry włożyliśmy na siebie. Jechaliśmy tylko na 3 dni. Problemem była nie objętość bagażu, a jego waga. Limit to 10 kg na osobę. Każdy zabrał śpiwór, namiot rozłożyliśmy na 2 bagaże. Zabraliśmy kuchenkę ( Breżniewka - polecam, spisuje się rewelacyjnie ), garnek, kubki, łyżki, ale już nie można zabrać noża czy widelca. Teraz wiem, że warto zabrać składany baniak na wodę. Generalnie w jeden bagaż podręczny ciężko się zapakować, ale jak leci kilka osób, to jakoś da się wszystko upchać.
Nie wiem czym lecicie, ale Wizzair zmniejszył ostatnio dopuszczalną wagę i wymiary bagażu podręcznego.

[fobos]

Swoją drogą cieszę się Fobos, że wszystko z systemem publikacji relacji trybi jak należy - sugerowałbym jedynie zmianę kolorów linków z niebieskiego na inny kolor, bo na tym tle źle je widać. Dobrze się to ogląda i czyta.

Na razie jako osoba niecierpliwa jak najszybciej chcę skończyć pierwszą relację. Jak napiszę ją do końca, zajmę się upiększaniem i zapoznam z możliwościami zmiany układu czy wyglądu strony. Będę też chciał zmienić chronologię, tak bym to ja decydował o kolejności relacji w menu, a nie data rozpoczęcia opisu.
Mam nadzieję że dla tego opisu, jak i innych które ktoś może napisze, znajdzie się kiedyś miejsce na naszej stronie.
Zastanawiam się też, czy na blogu nie odtworzyć "Historii TLCOC by Fobos". Tam mi jej nikt nie skasuje.

[jezus]

Dobrze że zmniejszyli rozmiar ..bo jeszcze troche i ludziska z lodówkami czy żywym inwentarzem by latali.. ..jak w PKS-sie... ...masz bagaz..to do bagażnika..10kg to w cale nie tak mało..wystarczy by u norek nie kupować przez jakiś czas....mięcha, kiełbachy czy sera... ...i całość zapakowac w wymiarową torbę...

PS..norki nie umieją robić przetworów mięsnych.....

[Husky]

fobos super kierunek i wielki szacun za spakowanie się w bagaż podręczny, ukłony dla małżonki

My wylatując z Omanu musieliśmy dopłacić za nadbagaż

[Jerzy23]

Faktycznie rozwiazanie z tym blogspotem jest super! Patrzac Fobos na wasze zdjecia sklaniam sie coraz bardziej do propozycji wyjazdu z Pyrka latem do Norwegii. Pawel pogadamy na ten temat w najblizszym czasie. Moze Fobos dolaczycie?

Galka i Husky tez fanie by bylo dla odmiany pojechac w zimne tym razem.

[fobos]

Jak doczytasz za jakiś czas w mojej relacji, mam w Norwegii jedną zaległą sprawę do załatwienia.
W dobrym Towarzystwie każdy kierunek jest dobry, tak więc jak zawsze chętnie.

[fobos]

Trochę dopisałem, zapraszam.