Strona 1 z 1

Algieria 2017

: 02 lut 2017, 22:58
autor: Globerider
W 2011r. wraz z Bartkiem chciałem jechać do Algierii. Wtedy się to nie udało, nie dostaliśmy wiz. W tym roku było inaczej. Bartek z Wyprawy.4x4.com.pl zaproponował by spróbować jeszcze raz. Zoorganizował przewodnika i udało się. W wyprawie udział wzieli: HZJ79 przerobiony na kampera, HZJ78, HDJ100, Hilux DC 2.4D + motocykl Honda XR650R. Przewodnicy jeździli Hiluxem DC 2,5 i HJ61.

Najpiekniejsze widoki jakie w życiu widziałem. Szczerze polecam.

Na zachętę dwa filmy:
https://www.youtube.com/watch?v=nTopGRiEnLo
https://www.youtube.com/watch?v=HcHVW_Igjdo

Pełna relacja foto-video bedzie stopniowo ukazywała się na portalach:
http://www.joniec-team.pl
http://www.wyprawy4x4.com.pl

Wyprawę wsparli: Joniec-Team, Wyprawy4x4.com.pl, EnduroFlow, Małopolska Szkoła Motocyklowa

Re: Algieria 2017

: 05 lut 2017, 20:16
autor: czobi
Cholera! Swietnie!!! 8) :wink:
i radosc i smutek.
tak jak nie zdazylem do libii tak, niestety tez i do algierii.
dwa mega klasyki wyjazdow pustynnych i overlandingu. zawsze zaluje. a tu prosze.

kojarze ze przez ostatnie lata mozna sie bylo szwedac po algieri polnocnej
wycieczki, kurorty te sprawy ale na poludnie nie puszczali za chetnie bo tam
jest najniebezpieczniej. tym bardziej spora grupa i swoimi samochodami.
rozumiem ze dlatego wcisneli wam przewodnikow.
Napisz jak to wszytsko przebieglo??? jak nastroje tam , organiazacja
trasa, jakies permity, jakie koszta, da sie uniknac tych opiekunow etc

Re: Algieria 2017

: 06 lut 2017, 09:07
autor: sasza
Wyprawa czad. Gratulacje!
Widzę, że były drobne perypetie ze zdążeniem na prom:
"Nie wziąłem jednak pod uwagę, że Toyotami poruszam się z niższą średnią niż Land Roverem i bezkrytycznie zawierzyłem wskazaniom nawigacji. Jakież było moje zdziwienie gdy w Szwajcarii na 6 godzin przed odpłynięciem mieliśmy jeszcze 500 km. do pokonania.Zdecydowanie przestaliśmy się obijać, zwiększyliśmy średnią i liczyliśmy, że prom nie odpłynie bez nas."
Hmmm... jakbym jechał z Wami moim LJ-otem, to nie byłoby mowy o żadnym zwiększeniu średniej
z przyczyn obiektywnych. :D

Re: Algieria 2017

: 06 lut 2017, 12:44
autor: czobi
sori wczoraj czytajac z telefonu przeoczylem text

tera kumam. czyli nic sie nie zmienilo papieroklogia i wyzasza upierdliwosc
szkoda, mialem, bardzo cichutka i skromniutka nadzieje, ze napiszesz o jakis zmianach ..
wybiore czekanie na lepszy czas, korzystajac z kierunkow gdzie
mozna zasuwac prosciej a szczegolnie w mniejszej grupie poki jescze sa

sie zwezil ten swiat potwornie. zal dupe sciska. :?

Re: Algieria 2017

: 06 lut 2017, 18:37
autor: Globerider
czobi pisze:Cholera! Swietnie!!! 8) :wink:
i radosc i smutek.
tak jak nie zdazylem do libii tak, niestety tez i do algierii.
dwa mega klasyki wyjazdow pustynnych i overlandingu. zawsze zaluje. a tu prosze.

kojarze ze przez ostatnie lata mozna sie bylo szwedac po algieri polnocnej
wycieczki, kurorty te sprawy ale na poludnie nie puszczali za chetnie bo tam
jest najniebezpieczniej. tym bardziej spora grupa i swoimi samochodami.
rozumiem ze dlatego wcisneli wam przewodnikow.
Napisz jak to wszytsko przebieglo??? jak nastroje tam , organiazacja
trasa, jakies permity, jakie koszta, da sie uniknac tych opiekunow etc
Sytuacja a Algierii wolno ale stopniowo się poprawia. To kraj posiadający ropę a w konsekwencji pieniądze na utrzymanie wojska, które jest wszechobecne. Wynajęcie przewodnika jest obowiązkowe, eskorta żandarmerii jest również nieodłącznym elementem takiej wyprawy. Czuliśmy się tam bardzo bezpiecznie. Od samej granicy do miejscowości Djanet na południu towarzyszyły nam gelendy i patrole z zielonymi. Przez miasta nasza karawana przejeżdżała na sygnałach. Aby w ogóle aplikować o wizę już musisz mieć przewodnika, który wysyła plan wycieczki i zapytanie o zgodę na nią do Algieru. Na wizę niektórzy czekają i 2 miesiace więc trzeba to robić odpowiednio wcześniej. Z Djanet na pustynię ruszyliśmy już tylko z przewodnikiem tzn. bez żandarmerii.

Jeśli chodzi o koszta to najdroższy jest przejazd przez EU, prom i przewodnik. Za 16 dni obsługi przewodnika każdy z naszej 11-osobowej grupy zapłacił 314Euro. Ale z drugiej strony ropa kosztuje tam 40gr więc na stacjach leją dopóki się nie przelewa:) Jak ktoś ma dodatkowy zbiornik to może na tym paliwie wrócić do Polski.

Jesli chodzi o same wrażenie z pustyni to Tadrart znajdujący się na pd-wschód od miejscowości Djanet jest uznawany przez wielu za najpiękniejszą pustynię świata. Potwierdzam. Ładniejszych widoków w życiu nie widziałem.

Reasumując, nic tylko zbierać ekipę i ruszać...

Re: Algieria 2017

: 13 kwie 2017, 01:12
autor: Globerider
Film z wyprawy zorganizwoanej przez Bartka z wyprawy4x4.com przy współudziale joniec-team.pl

Miłego oglądania:
https://www.youtube.com/watch?v=SfTYV_wYkc0