Re: SYBERIA 2014 - KULCZYNA TEAM
: 24 sty 2016, 16:40
Wjechaliśmy w centrum miasta, miasta które pamiętamy z filmowych relacji korespondentów wojennych. W głowie pozostał obraz ogromnych zniszczeń zrujnowanej stolicy. W 2004 roku ONZ nazwał Grozny ,,najbardziej zniszczonym miastem na Ziemi,, my zobaczyliśmy kaukaski Dubaj. Podobno każdy kto odwiedza Czeczenię przeżywa szok. Paweł i ja także nie uniknęliśmy tego uczucia. Auto zaparkowałem na osiedlowym parkingu tuż przy centrum. Ogromne wieżowce wzbudzały nieskrywany w nas zachwyt były na wskroś nowoczesne i piękne. Na jednym z nich wybudowany został ogromny zegar odmierzający czas nowego nowoczesnego miasta. Szeroki zadbany deptak z marmurowych płyt prowadził poprzez system wymyślnych fontann do największego w europie meczetu imieniem Kadyrowa. Zbudowany w miejscu ruin pałacu prezydenckiego z granitów , marmurów, srebra i złota wygląda imponująco jego wysokie na sześćdziesiąt kilka metrów minarety wzbudzają ogromny zachwyt swym przepychem okazałością i kunsztem architektonicznym. Bogactwo i przepych wylewają się z każdego zakamarka. Powierzchnia religijnego kompleksu jest ogromna wynosi ponad czternaście hektarów które zajmuje meczet wraz z czterema minaretami. Podobno może pomieścić na raz dziesięć tysięcy modlących się muzułmanów. Obszar centrum nazywane Grozny Citi stanowi kilka olbrzymich wieżowców. Nowoczesnych budynków o kilkudziesięciu kondygnacjach, najwyższy z nich hotel ,,Pheonix,, mierzy wysokość stu pięćdziesięciu metrów. Całość tych budowlanych gigantów oblega i otacza piękny ogród zieleni. Perfekcyjnie zaplanowana roślinność bez sztucznego nawadniania w tym klimacie nie miała by szans przeżycia. Na idealnie utrzymanych trawnikach posadzono egzotyczne krzewy i drzewa, w tej chwili jeszcze młode ale już za kilka lat jeśli nie zostaną zniszczone stworzą wspaniały park tętniących zielenią wspaniałych roślin. Architektura wygląda arcypięknie nowocześnie, to połączenie futurystycznego krezusostwa z eklektycznym zmieszaniem stylów. Nie umiem znaleźć słów właściwych by opisać widok odbudowanego miasta. Lecz coś wkrada się w ten do bólu idealny ład, ten porządek iście sterylnego świata stworzonego sztucznie. Na osiedlowych ulicach nie widać przechodniów , nie ma sklepów, restauracji , kawiarni. Nigdzie nie dojrzymy witryn sklepowych czy neonów lokali gastronomicznych. Nie kupimy lodów nie można tu nabyć chleba o napiciu się kawy czy chociażby napoju nie może być mowy. To jest kosmiczne miasto i bardziej przypomina sale operacyjną czy gabinet dentystyczny niż tętniąca życiem miejscowość. Do granic absurdu posunęła się tu perfekcja, powstał genialny wręczy porywająco idealny ogród betonów stali, szkła, marmurów, złota, srebra i aluminium zupełnie pozbawiony życia. Nie ma w nim radości, uśmiechu ludzi, rozbrykanych bawiących się dzieci, nie ma hałasu, szumu miasta, pośpiechu przechodniów nic absolutnie nic poza martwym pięknem. Wraz ze zburzeniem Groznego zburzono i zabito radość życia, która wypełnia ludzkie osiedla, która nadaje ducha, daje życie miastu. Wybudowano fascynujący homeryczny wręcz gargantuiczny twór który pożarł swych mieszkańców wraz z ich kłopotami, radościami ale także historią… ich tu po prostu nie ma. Wygląda to tak jakby architekci i włodarze stolicy chcieli stworzyć inny świat za wszelką cenę pragnęli zapomnieć krwi setek tysięcy ofiar dwóch wojen czeczeńskich. Dla politycznych partykularnych interesów państwa wymazano zewsząd rany po kulach, wypalone szkielety ruin zbombardowanych domów zamieniono w gładkie ściany wspaniałych gmachów, które pokryły portrety przywódców Rosji i Kadyrowa, wyrwy po bombach zasypano moskiewskimi pieniędzmi. Trudno doszukać się choćby kawałka ściany muru poszarpanego pociskami, nie zostawiono nic! Politycy rosyjscy i czeczeńscy nie poszli tradycją innych miast zniszczonych podczas wojen nie pozostawili ruiny-pomnika ,,dla pamięci,, W Groznym Putin stosuje zupełnie inną taktykę, krwawa wojna na zostać wymazana z umysłów nie tylko jej mieszkańców ale i świata. Władze próbują stworzyć modelowy świat republiki kaukaskiej w którym państwo rosyjskie respektuje autonomię republiki i jej muzułmańską religię. To jedyna kraina w całej Rosji w której nie można kupić butelki wódki, kobiety noszą chusty, i piątek jest dniem świętym i wolnym od pracy a nie niedziela. Zresztą wiele dziedzin życia reguluje tu szarijat islamskie prawo. W zamian Rosja oczekuje lojalności a Kadyrow zobowiązuje się do utrzymania stabilności w republice i nie dopuszczać do zamachów terrorystycznych jakie miały miejsce w Biesłanie czy Dubrowce. Na wszystkich skrzyżowaniach są mundurowi policjanci, przed każdym wejście do budynku stoi pan z dziwnie wypchaną połą marynarki skrywającą zapewne nie tylko malutki pistolecik. Nawet pani grabiąca trawnik ma przy pasku broń, a i panu podlewającym drzewka wystaje spod odblaskowej kamizelki lufa karabinku. To tak jak na filmie sajensfikszyn gdy wymarłe miasto po ataku kosmitów dotychczasowych mieszkańców zajmują pozaziemskie formy życia, które przybrały ludzką postać a wszystko jest w nieskazitelnie czystym porządku. Cóż robić, nie pasujemy do tej sterylności.