Mali, Burkina Faso

Moderator: luk4s7

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Mali, Burkina Faso

Post autor: Kajman »

Witam

Mam wielką prośbę - potrzebuję wszelkich informacji dotyczących wyżej wymienionych państw (nie gdzie i za ile wizy czy tego typu).
Chodzi o info dotyczące dróg, ciekawych miejsc, parków narodowych (w Burkina) - ale takich praktycznych od kogoś kto przejechał
Chyba że znacie jakieś dobre źródło w necie

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: czobi »

zadzwon sobie do sciupaka bo ma leb jak sklep, btw jedzie tam tej zimy.
bylismy w jakis 3 parkach /pamietam taki dzunglowy nikolo-koba senegal/
szczerze, mile miejsca na jeden dzien zeby odpoczac bo zwierzeta sladowo.byc moze to zalezy tez od pory roku?
te sahelowe (mali) parki total lipa, nic nie warte,typu- pomnik jedego drzewa i kaluzy
z oczywistosci
swietny dogons land, mopti- bandiagara (atakowac od pn , od pld duzo bialasow)
kultowy festival muzyczny http://www.festival-au-desert.org/" onclick="window.open(this.href);return false;
prom przez niger, Timbouctu, tam mozna jeszce prawdziwa karawane spotkac.
majacza mi jakies zajebiste gory, gdzies w tych rejonach? jak cos przypomne to dopisze

poczytaj travelbita i http://www.yahodeville.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Kajman »

Góry to pewnie droga na Gao
A parki w mali to słyszałem że lipa - dużo lepsze są w Burkina Faso
Senegal w ogóle odpuszczam - nawet nie wjeżdżamy

Co do Timbuctu - to myślę dotrzeć -

Jadę na cały styczeń tam

Awatar użytkownika
Adam
Klubowicz
Posty: 365
Rejestracja: 20 maja 2009, 12:05
Auto: LC120,2xHDJ100,Partol:)

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Adam »

No to się zazdrości Koledze, że na taki fajny wypad się wybiera :D
BTW nie mogę się do Ciebie dodzwonić, jesteś w PL?

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Kajman »

a jestem - jeszcze - wyjeżdżam teraz 4 listopada - wracam pod koniec listopada

Potem do świat spokój i po świętach zaraz ruszam - aby sylwestra spędzić gdzies w Maroku albo Hiszpanii
4 stycznia chłopaki dołączają w Dakhli - i dzida na Mali i Burkina

A też mam do Ciebie sprawę - szykuje się dosyć ambitne przedsięwzięcie na przyszły rok - coś większego niż to co rozmawialiśmy wstępnie - może byś był zainteresowany

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: czobi »

to identyczny termin i czesc trasy ze sciupakiem. jedzie w swieta
miski dolatuja do dakhli,robia wieksza petle- mali bf potem jeszce niger i na koniec senegal.
na razie zasmucil nas cdp, bo w obecnych warunkach tzreba zaplacic bande pieniedzy.
:cry: kiedys go dalo sie obejsc, teraz genewa i dupa blada.
zadzwoniedo ciebie poplotkowac w sparwie.

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Kajman »

czobi pisze:....................
zadzwoniedo ciebie poplotkowac w sparwie.
zadzwoń jak będziesz mieć czas

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Kajman »

To czas wyruszać - wizy załatwione, samochód mniej więcej przeglądnięty.
Dobrze że nie ma zimy przez Europę - będzie mniejszy kontrast z tym co dalej na południe

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: czobi »

taaaaa... caly swiat zasuwa nie wiadomo dokad.europedalieroza sie rozlewa.
swieze info. granica marok-mauretania - pojawil sie skaner, szukanie alkoholu,
piesek czujny weszy za uzywkami i uwaga jest zasieg gsm.

6lat temu w srodku pustyni byla tam doslownie buda z kilku desek, swieczka i kilku patalongow w sandalach z kalachami.
nie mowiac o kolesiach sprzed 40lat, sam sobie zazdroszce ze widzialem to miejsce w wersji przygodowej kiedys.

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Kajman »

no toś mnie nie pocieszyl :(

pisze z Asilah

jak ja kuźwa przemyce ten spiryt - jadę z towarzystwem które codziennie musi się odkażać

w Tangerze też mialem klopoty - trym razem związane z wjazdem - wiadomo - ja i laweta z 6 motorami
i też - skaner, psy - przy mnie zwinęli dwoje wlochów - podobno jakiś haszysz znalezl psiak
ale jakoś się przedarlem.
zimno tu, mam mam nadzieje że dalej na poludnie bedzie cieplej

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: czobi »

normalnei myslisz ze moje chlory to co oranzade pija na litry codziennie. 20litrow maja w kkanistrze. :mrgreen:
skitraj flaszki, spiryt w kanister jakis i git. bze przesady auta nie rozkrecaja t onei ruski. tylko zielenine za okno.
nie pociesze cie, dalej tez zimno jak diabel zeznaja, nawet skrocili pobyt nad atlantic road
bo 15C :shock: w czasie dnia i nei bylo fanu (mysmy mieli 30C w tym samym czasie).

podobno od atlantic road teraz nei politycznie wjezdzac, jakies posterunki
nerwowi faceci z kalachami, strazly ostzregawcze etc, nic ciekawego.
wiec wroc na asfalt i tak dopiero wjedz do nouachott! pa powodzeniasss!

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: czobi »

pogoda do doopy to sobei popisze.
zeby sie cos dzialo w teamcie, dopoki Kayman nie dorzuci swoich historii
sms uczestnika rownoleglej wycieczki czyli 2diskoteki paptatatj przez czarny lad.
btw przez caly marok sypalo sie jedno disco okrutnie, alternator, lozysko kola, wspomaganie
hamulce- malo spali naprawiali - mieli tydzien zeby znalezc sie w bamako odebrac inego jegomoscia.
autor co parwda ten czesto naduzywa, ale bylem widzialem sie zgadza z grubsza :lol:
02.01
kolejny dzien z pustynnego zycia wczoraj zatrzymalo nas wojsko w trakcie calodzniowej jazdy
po mauretanskiej plazy i zaczeli do nas strzelacz kalacha...po dlugich wyjasnieniach puscili nas.
zesralismy sie wszyscy jak cholera. na szcescie ofiar zero, przygoda 100%
04.01
wjezdzamy w coraz to biedniejsdze wsie mauretanskie, pot,skwar,pioch wielblady
osly szutrowki czyli kleby kurzu, szukamy wody bo sie konczy,,ale dzieci zebraja
na kazdym kroku brak pradu, bieda. od dzis lykamy tablety na malaerie, kierunek mali.

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: czobi »

07.grupa disco dojechala do bamako. camping z basenem dosyc tanio i milo.
kumplowi wcielo plastik w bankomacie,nocna walka z bankiem, udalo sie ma karte.zuch
oczarowal ich tamtejszy targ i zgrabne bamboo dziewczynki (potwierdzam widzialem :mrgreen: )
naprawianie, juz standardowo,tym razem - reduktor w disko.
z tego co zrozumialem, olewaja tibuktu bo podsumowujac historie miejscowe
nie warta skorka za wyprawke, czyli jest jakies tam zagrozenie jednak.
jada w strone burkiny tylko zahaczajac o mopti.

od Kaymana odbija smsy od 3dni, czyli git jak nic jest w mauretani bo tam dziura zasiegowa.

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: czobi »

wyzej wspominany bardzo mily camping 15km od bamako http://www.kangaba.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
w tej sprawie total deficyt wiec zarzucam. kayaman napisz cos bo w kosmos gadam :wink:

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: czobi »

a to sobie jeszce wrzuce 2ways polecony przez Kaymana serwis wizowy http://wizaserwis.pl/Kontakt" onclick="window.open(this.href);return false;
rzeczywiscie sprawni,slowni, i mozna negocjowac cene przy kilku juz paszportach
w ambie francji w wawie mozan zalatwic do nastepujacych krajow
Burkina Faso
Republika Środkowej Afryki
Wybrzeże Kości Słoniowej
Dżibuti
Gabon
Mauretania
Senegal
Togo
chociaz tym razem obie instytucje nei daly rady zalatwic mauretanskiej w berlinie bo panowie
maurowie sie total nie odzywali, nei raeagowali -echo ! chyba w zwiazku z wewneztrna ich sytauacja polityczna.
skonczylo sie w Rabacie 1doba w plecy.

ODPOWIEDZ