Mauretania

[czobi]

jestem za punkostwem ever - na wlasna reke. kiedy pojawiaja sie jacys trzeci ludzie klienci
to zupelnie ale to zupelnei inna historia...

[leszekn]

nie panikujcie s tym Senegalem to ulubione miejsce spedzania urlopu przez podstarzale Francuski
po tym jak je Polki z Tunezji wygryzly
jest jeden rejon a dokladniej kilka plemion na poludnie od Gambi ktory walczy o niepodleglosc
ale za turystow sie nie biora
jest kilka regol takich jak nie jezdzic w nocy i nie udawac wujka z ameryki bylem tam dwukrotnie na urlopie
calkowicie bezproblemowo pozatym na stale mieszka tam cwierc miliona francuzow z reguly emerytow ,rzemieslnikow ,itp
wiec dla tych co sie dalej boja skrzynie na odwrot i bedzie piec wstecznych

[czobi]

senegal wogole nie ma tu nic do rzeczy bo jest turystyczna wiocha, rozmowa tyczy mauretani
a to od zawsze newralgiczne zadoopie gdzie faktyczne rzady nie siegaja, beduiny sa szefami piaskownicy
do tego troche pol minowych, przemytnicy i panowie z "rejonow gao" czyli palisario, wojownicy
o niepodleglosc tego miejsca. afrykanski burdel ktorego sam allah pewnie nie kuma.
to jedyne na trasie west africa jest problematycznym pustkowiem, a w czasach ogolnyej destabilizacji w w pn afryce
poprostu byc moze, bardziej niebezpiecznym niz normalnie. detsyt