Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Słuchajcie bo ja sie za wami stęskniłem troszku. yota chyba sie pprzesuneła diabeł wie czy wypali. Kolega Plum napisał że trzeba kości rozprostować i ruszyć. tak więc propozycja jest coby sie spotkać września 29 na małe co nieco. propzycja jest coby przejechać z warki do nowego miasta nad pilicą ) formuła jest wam znana. zero wpisowego. zbieramy sie i lekko improwizujemy. jedzonko kupujemy po drodze w gs-ach lub jemy w jakiejś fajnej knajpce.
piszta czy są chętne to sie coś pomyśli. najwyżej pojade ja i plum ))))))

Jak mi się nic nie wypadnie to też pojadę

Jak będę w Wawie to jedziemy.

hmmm.....może ktoś przygarnie na prawy, chyba że się jakowyś cud wydarzy i uda się ogarnąć własne.....w, to że się uda nie wątpię, ale termin owego udania....hmmmm....bliżej nie określony, choć już nie wiele zostało do stanu eksploatacyjnego

Romeo jakby co masz prawy u mnie

Ciesze się, bom stęskniony za bezdrożami i ludem nimi podążającym.....Kwiatec jak co temat śledzę i bliżej owego terminu co do szczegółów się zgadamy

hej
moj pomysł był aby przejechać wzdłuż Pilicy odcinek Warka - Białobrzegi - Nowe Miasto nad Pilicą.

Odcinek Warka - Białobrzegi mamy przetestowany wiec luz i każdy da rade, no chyba że bedzie mokra jesień to może byc ciekawie.
Drugi Białobrzegi - Nowe Miasto to wielka zagadka , na rzece Pilica jest kilka mostów które prowadzą donikąd i warto je zobaczyć. Raz skracając sobie tam drogę na odcinku 200metrów 2 razy się wyciągałem a bagno wokoło.

jak starczy czasu i checi to koło Nowego Miasta jest mała żwirownia gdzie można poćwiczyć trochę.

Koło warki można odwiedzić też http://wikimapia.org/4199253/pl/Anielin ... 3%B3w-1863 ,

Paweł

carfa. bardzo mila kfiatuszku inicjatywa od razu bym zapitalal
niestety jak termin sie nie zmieni odpadam.

Zacna inicjatywa, improwizacja - wspaniale... postaram się zameldować z autem lub bez.

Widzę samych klubopwiczów a czy ja też mogę się dołączyć ?

Widzisz samych klubowiczów bo wątek przez pomyłkę pojawił się w klubowej części. To oczywiście inicjatywa otwarta więc napieraj!

ja też nieśmiało zgłaszam akces - jak się nic nie wydarzy - melduję się
k.

Śpiochy także są chętni

Bardzo mi się to podoba, i chętnie bym był, ale mam pytanie: czy hil na atekach da radę bez specjalnych strat. Formalnie będzie mój za jakiś czas, więc dla ubezpieczalni i banków musi być chyba w stanie idealnym.

hej
Peczu - za dużo jest zmiennych aby odpowiedzieć na Twoje pytania.
jedna z nich to pogoda , druga to forma pojazdówki czyli improwizacja trzecie to Twoje umiejętności chęci i czy łątwo ulegasz podpuszczaniu innych.....
Ogólnie jak masz obawy to zabezpiecz lakier czymś albo załatw inne auto albo miej dobra nawigacje i będziesz bokami objeżdżał to co my spróbujemy przejechać.
Rozwiązań jest kilka ale decyzja musi być świadoma i Twoja w 100%.
paweł