MAROKO 2010
Moderator: luk4s7
Re: MAROKO 2010
Przeszedłem tą szkołe w Azji - podejrzewam że podobna mentalnośc i sposób jazdy
Co do asfaltu - to w wiekszej ilości przewidywany jest tylko na powrót
Co do asfaltu - to w wiekszej ilości przewidywany jest tylko na powrót
Re: MAROKO 2010
myśle że dokładnie to samo
5 aut stojących na światłach obok siebie na drodze 3 pasmowej i skręcanie ze skrajnie prawego pasa w lewo bez migacza to już na tyle norma ze po kilku kilometrach zrobionych tutaj człowiek szybko się do tego przyzwyczaja.
5 aut stojących na światłach obok siebie na drodze 3 pasmowej i skręcanie ze skrajnie prawego pasa w lewo bez migacza to już na tyle norma ze po kilku kilometrach zrobionych tutaj człowiek szybko się do tego przyzwyczaja.
Re: MAROKO 2010
[quote="Boryś"]myśle że dokładnie to samo
5 aut stojących na światłach obok siebie na drodze 3 pasmowej i skręcanie ze skrajnie prawego pasa w lewo bez migacza to już na tyle norma ze po kilku kilometrach zrobionych tutaj człowiek szybko się do tego przyzwyczaja.[/quote
Jak w Wawie
5 aut stojących na światłach obok siebie na drodze 3 pasmowej i skręcanie ze skrajnie prawego pasa w lewo bez migacza to już na tyle norma ze po kilku kilometrach zrobionych tutaj człowiek szybko się do tego przyzwyczaja.[/quote
Jak w Wawie
Re: MAROKO 2010
hehehe jak na Marszałkowskiej
Re: MAROKO 2010
@Boryś masz info na temat promów - czy jest konieczność rezerwować wczesniej ( tak robiliśmy podczas wypadów z Włoch ) czy atakujemy z drogi ?
Re: MAROKO 2010
Atakujecie z drogi.
Jest zasada że im bliżej promu tym taniej bilet kupicie.
Bilety do nabycia prawie na każdej stacji benzynowej i nie tylko - jest pełno później różnych bud wzdłuź drogi. Nie masz szans na pomyłkę bo każda opatrzona prawie w billboard z napisem "tickets for ferry".
Z Algeciras do Ceuty rozkładu nie pamiętam już. Generalnie powinny płynąć co 2 godziny.
Z Tarify do Tangeru odchodzą od 9tej rano do 23ciej właśnie co 2 godziny. Prom płynie 35 minut.
polecam wyjście na zewnątrz żeby zobaczyć kilwater - mocna rzecz zważywszy że to nie motorówka ale prom. myśle że spokojnie parę osób by mogło na nartach wodnych jechać z tyłu
koszt to chyba około 100 euro za auto z kierowcą, każdy dodatkowy pasażer około 35 euro
Motor to koszt 30 euro
Ale to tylko ceny orientacyjne bo cały czas są jakieś promocje itd wiec tak naprawde nie wiem ile zapłacicie za prom. Powinno być mniej niż wg tych cen powyżej.
Jest zasada że im bliżej promu tym taniej bilet kupicie.
Bilety do nabycia prawie na każdej stacji benzynowej i nie tylko - jest pełno później różnych bud wzdłuź drogi. Nie masz szans na pomyłkę bo każda opatrzona prawie w billboard z napisem "tickets for ferry".
Z Algeciras do Ceuty rozkładu nie pamiętam już. Generalnie powinny płynąć co 2 godziny.
Z Tarify do Tangeru odchodzą od 9tej rano do 23ciej właśnie co 2 godziny. Prom płynie 35 minut.
polecam wyjście na zewnątrz żeby zobaczyć kilwater - mocna rzecz zważywszy że to nie motorówka ale prom. myśle że spokojnie parę osób by mogło na nartach wodnych jechać z tyłu
koszt to chyba około 100 euro za auto z kierowcą, każdy dodatkowy pasażer około 35 euro
Motor to koszt 30 euro
Ale to tylko ceny orientacyjne bo cały czas są jakieś promocje itd wiec tak naprawde nie wiem ile zapłacicie za prom. Powinno być mniej niż wg tych cen powyżej.
Re: MAROKO 2010
w naszym nowym forum nie znalazłem przycisku "zmień" więc zalicze dodatkowego posta
zaglądnij na: http://www.frs.ma" onclick="window.open(this.href);return false;
to strona należąca do linii promowych. ja płaciłem jeszcze w styczniu 88 euro z autem.
Wy kupcie od razu bilety powrotne - opłaca się bo jest zniżka - a bilet jest ważny przez rok wiec nie ma stresu że musicie być np w środe o 13.48 na promie bo inaczej przepadnie.
zaglądnij na: http://www.frs.ma" onclick="window.open(this.href);return false;
to strona należąca do linii promowych. ja płaciłem jeszcze w styczniu 88 euro z autem.
Wy kupcie od razu bilety powrotne - opłaca się bo jest zniżka - a bilet jest ważny przez rok wiec nie ma stresu że musicie być np w środe o 13.48 na promie bo inaczej przepadnie.
Re: MAROKO 2010
Dzięki, badałem podaną przez ciebie stronke ale nie było cen ani "rozkładu jazdy", po zastanowieniu raczej bedziemy jechać na dół przy oceanie potem pustynia i potem do góry. Mam w Maroku kilku kolesi z uczelni (Farmacja w Sosnowcu ), będę chciał zlokalizować ich i zobaczyc się z nimi. Napisz w którym miejscu "włączysz" sie do nas.W przyszłym tygodniu chciałbym zaplanować trasę z uwzględnieniem twoich sugestii. W raze pytań pisać tu czy na pw ?
Re: MAROKO 2010
jak to nie ma?
pierwszy przycisk po prawej stronie: "Timetable & Fares" wybierasz dzien i porty i pokazuje o której płyną, pod Fares masz stawki. Jeśli nie działa po angielsku to wciśnij inny jezyk.
Ja to do Was dołącze raczej na jakiś weekend wiec najpierw zaplanuj trase a ja sie potem określe. No i możemy tutaj - mnie to nie przeszkadza. A ludziska będą może mieli jakieś wskazówki na swoje wyjazdy w przyszłości.
pierwszy przycisk po prawej stronie: "Timetable & Fares" wybierasz dzien i porty i pokazuje o której płyną, pod Fares masz stawki. Jeśli nie działa po angielsku to wciśnij inny jezyk.
Ja to do Was dołącze raczej na jakiś weekend wiec najpierw zaplanuj trase a ja sie potem określe. No i możemy tutaj - mnie to nie przeszkadza. A ludziska będą może mieli jakieś wskazówki na swoje wyjazdy w przyszłości.
Re: MAROKO 2010
o i na przykład właśnie dojrzałem że z Algeciras do Ceuty prom płynie 5 razy dziennie:
7.30; 10.30; 13.30; 16.30 i 19.30
7.30; 10.30; 13.30; 16.30 i 19.30
Re: Maroko by Boryś
Bardzo ważne informacje tu znalazłem.
Wyjeżdżamy do Markoa 18 marca i będziemy chcieli najpierw na Erg Chebbi i w związku z tym pytania:
1. Dokąd promem najlepiej ?
2. jaką trasę do Erg Chebbi najlepiej wybrać (najlepsze widoki) ?
3. Będziemy w Maroko 10-12 dni - gdzie dalej po Erg Chebbi ?
Pozdrawiam
Wyjeżdżamy do Markoa 18 marca i będziemy chcieli najpierw na Erg Chebbi i w związku z tym pytania:
1. Dokąd promem najlepiej ?
2. jaką trasę do Erg Chebbi najlepiej wybrać (najlepsze widoki) ?
3. Będziemy w Maroko 10-12 dni - gdzie dalej po Erg Chebbi ?
Pozdrawiam
Re: Maroko by Boryś
Wieczorem zasiądę do kompa to coś napisze, ale zdecydowanie brakuje info - czym jedziecie, ile pojazdów i ile osób, camping wchodzi w grę czy raczej hotele, czy wycieczka mocno "zwiedzająca" czy raczej wolicie posiedzieć w jakimś miejscu i się "luzować" odpisz na Maroko 2010, tak myślę że będzie lepiej.
//Edit by fobos
//Edit by fobos
Re: MAROKO 2010
Boryś napisał:
"odpisz na Maroko 2010, tak myśle że będzie lepiej"
Jedziemy oczywiście 4x4 (Patrole 4,2D Longi Y61 na AT BFG 35"), spanie w samochodach/namiotach, ciepłe śpiwory też są
"odpisz na Maroko 2010, tak myśle że będzie lepiej"
Jedziemy oczywiście 4x4 (Patrole 4,2D Longi Y61 na AT BFG 35"), spanie w samochodach/namiotach, ciepłe śpiwory też są
Re: MAROKO 2010
Fobos - dzięki za wzorcowe wycinanki wszystko na swoim miejscu nic dodać nic ująć
//Edit by fobos - Ku chwale TLCOC
//Edit by fobos - Ku chwale TLCOC
Re: Maroko by Boryś
No dobra. Tak siedzę i się zastanawiam co Ci odpisać. Wycieczka 10-12 dni z czego na Chebbim pewnie ze 2 dni minimum. To niewiele pozostaje. Ja bym chyba spróbował zrobić taką pętle:gif_kuba pisze:Bardzo ważne informacje tu znalazłem.
Wyjeżdżamy do Markoa 18 marca i będziemy chcieli najpierw na Erg Chebbi i w związku z tym pytania:
1. Dokąd promem najlepiej ?
2. jaką trasę do Erg Chebbi najlepiej wybrać (najlepsze widoki) ?
3. Będziemy w Maroko 10-12 dni - gdzie dalej po Erg Chebbi ?
Pozdrawiam
- promem do Tangeru (stamtąd są dalej autostrady a dla Was jazda zwykłymi drogami to wielka strata czasu)
- autostradą do Rabatu, (po drodze w okolicy Larache są fajne ruiny rzymskie - Lixus ) potem Meknes i Fez.
- lasy cedrowe (okolice Azrou)
- i już prosto do Erg Chebbi (przez Midelt).
- następnie przez Alnif i Tazzarine dojad do Ouarzazate
- z trasy na Marrakesz zjechać na Ait Ben Haddou i po zwiedzaniu jechać dalej bardzo fajna trasa przez Telouet
- potem Marrakesz to wiadomo - jak starczy czasu to warto podjechać pod Jabal Tubkal.
No i teraz dwie opcje w zależności ile Wam zostanie czasu - bo może być już kiepsko.
więc albo:
- powrót do Casablanki i dalej spowrotem do Tangeru
albo:
- autostradą do Chichaoua i potem odbicie na Essaouire.
- Essaouira
- Safi (w razie braku czasu można ją olać)
- El Jadida
No i dalej na Casę i Tanger.
Jeżeli się okaże że opycicie tą dłuższą trasę szybciej niż w 12 dni (w co szczerze wątpie - chyba że na zwiedzanie będziecie robić klasyczne pitstopy - i tak już na oko to jakieś 2.500km ) no to można dalej improwizować - chociaż lepiej wcześniej jeszcze odbić na południe na plage banche ale naprawde nie wiem jak czasowo to wyjdzie.
A ten Erg Chebbi to przereklamowany jest
Ja bym raczej jechał na Erg Draa na południe od Zagora do Mhamid aż się asfalt skończy - jakoś 5 razy większy i fajniejszy ten erg oazy, źródła i droga dojazdowa zdecydowanie fajniejsza - w sensie ładniejsza.
No ale o gustach się nie dyskutuje