Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Czesc,

Zaczynam powoli mysleć o wakacyjnych planach. Destynacja w tym roku to Serbia i Bułgaria na przełomie sierpnia/września. Plan to jazda po górach, spanie w terenie, troche zwiedzania, teren umiarkowany ale nie nudny. Założeniem jest żeby wykorzystać możliwości samochodu ale też nie rozwalić go zanadto. Może dotrzemy nad morze w Bułgarii na jakas dziką plażę ale nie obiecuję. Tracki i dokładny termin bede precyzował bliżej sierpnia. Planujemy wyjazd na około 10-12 dni łącznie z dojazdami.

Na tą chwilę jadę ja z moją połowicą. Samochód to J120 na 33" z wyciągarką i liftem (podaję w celach referencyjnych ). Wyjazd raczej bez dzieci, chyba że ktoś umie sobie sprawnie radzić ze swoimi pociechami. Fajnie jakby uczestnik miał jako takie pojecie o jezdzie w terenie i przynajmniej podstawowo przygotowany samochód

Czy ktos jest wstępnie zainteresowany?

Mamy juz kolege chetnego, jest nieforumowy ale jeździ prawilnym samochodem- Toyotą 4runner 3.4 v6

Ktos chetny na trzeciego?

Z powodu braku długiej wolnej majówki w tym roku, czerwcówka może na TLC się zakończyć, sierpień jeżeli tylko praca pozwoli jest jedynym możliwym letnim terminem w tym roku by gdzieś polecieć dalej. Znajomi ( parchami akurat, w tym Maciej z Auto-Meble ) ciągną właśnie znowu do Serbii, więc jakby coś, to bliżej terminu dam znać. W sumie dopiero w sobotę zakończyłem zimowe wakacje i za chwilę czas trochę dopieścić stefankę i popracować zawodowo .

Planuję Bułgarię w tym roku, szczególnie góry Pirin i Riła. Z gór Riła jest bliżej nad wybrzeże Grecji niż Bułgarii.
Mamy tylko dwa mankamenty: 13 letniego huncwota i awersję do spania na dziko.

No my planujemy sporo spać na dziko bo taka jest idea tego typu wyjazdów Ale w obecnej sytuacji wszystko stoi pod znakiem zapytania...

W okolicach Riły i na wybrzeżu Grecji akurat polecam noclegi na dziko. Chyba że ktoś woli zatłoczone kempingi.

a tam zamieszek nie było???

Serbia nie ma zamkniętej granicy dla obcokrajowców ?

Tak naprawdę temat bedę badał na jakiś miesiąc przed wyjazdem. Do tego czasu wszystko może sie zmienic i tak naprawde nie ma co sie sugerować.