Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
BOCIAN
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2013, 15:12
Auto: HDJ100 1HD-FTE
by?o: 7xLR Discovery, Vitara, Samurai, YJ, LO40
Kontakt:

Re: Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Post autor: BOCIAN »

Warto pamiętać, że zalałeś ten olej do silnika, którego konstrukcyjnym założeniem było tolerowanie paliwa słabej jakości i mazutu zamiast oleju :-)
Byłbym dużo ostrożniejszy, decydując o takiej zmianie oleju w silniku modeli j90/120/150 ...

Z ciekawostek - tanio wychodzi stosowanie oleju GM10w40, który można kupić w cenie nawet 11zł za litr, a posada bardzo przyzwoite normy - Klasa jakości: •API SL/CF •ACEA A3/ B3

Warto też przyswoić, że to, czy olej ma markę Mobil, Castrol, Lotos, Shell, Elf, czy inną - ma małe znaczenie, najważniejsze są oznaczenia, jaką normę spełnia olej i jakiej jest specyfikacji.

Przy wymianie czy uzupełnianiu braków oleju, należy pamiętać o następujących zaleceniach:
- nie należy mieszać olejów różnych gatunków (mineralny/ półsyntetyczny/syntetyczny);
- zaleca się mieszanie tylko olejów o tej samej klasie lepkości;
- wraz ze zwiększającym się przebiegiem samochodu możemy zmienić rodzaj oleju, przy czym zaleca się wymianę na oleje niższej klasy (0W... -> 5W... -> 10W... -> 15W...);

Zastosowanie oleju wyższej klasy jakościowej w wyeksploatowanych silnikach może doprowadzić do wypłukania istniejących osadów a w rezultacie do rozszczelnienia silnika;
- wymieniając olej należy również wymienić filtr oleju;
- można stosować oleje różnych producentów, ale z zachowaniem wymogów producenta silnika (co do specyfikacji olejów).

Co to znaczy SAE? (np. SAE 15W 40)
“SAE” jest to skrót nazwy amerykańskiego związku inżynierów samochodowych (Society of Automotive Engineers). Ten związek ocenia właściwości lepkości olejów silnikowych oraz dzieli je na klasy SAE, np. 0W, 10W, 15W, 20W, 20, 30, 40, 50.
Przy opisie lepkości możemy stwierdzić: czym liczba oznaczająca lepkość jest większa, tym olej jest mniej płynny = bardziej lepki, czym liczba jest mniejsza, tym olej jest płynniejszy = niższej lepkości.
Pierwsza liczba – a wiec np. 0 albo 10, mówi o tym jak płynny jest olej przy zimnym silniku (W = Winter = zima): czym niższa liczba, tym bardziej płynny jest olej. Tym lepiej i szybciej rozmieszcza się przy starcie
w zimnym stanie po silniku i chroni go przed zatarciem.
Druga liczba, np. 30, 40 albo 60 podaje płynność oleju przy wysokiej temperaturze. Także tu obowiązuje – czym niższa liczba w oznaczeniu, tym lżej pracuje motor, jednak także – czym wyższa ta liczba – tym wyżej obciążona jest chroniąca silnik przed zatarciem warstwa oleju (warstwa ślizgowa).

Oleje które pokrywają tylko jedna klasę lepkości SAE nazywamy olejami jednosezonowymi. Znaczone one są np. jako SAE 30 albo SAE W30, SAE 40 albo SAE W40 itd.

Oleje które pokrywają kilka klas lepkości nazywamy olejami całorocznymi albo wielosezonowymi. Znaczone są zarówno: klasa lepkości przy zimnym starcie (pierwsza liczba), jak i klasa lepkości przy wysokiej temperaturze (droga liczba). Te dwie klasy dzielone są litera W, z tego wynikają oznaczenia jak np.:
SAE 15W40, SAE 0W30 albo 10W 60

API.... a co to?
Amerykański Instytut Naftowy API (American Petroleum Institute) specyfikuje jakość olejów.
Instytut API tworzy klasyfikacje w zależności od warunków eksploatacji silników, dzieląc na silniki benzynowe i Diesla.
W przeciwieństwie do klasyfikacji SAE, która jest wypracowana przez przemysł samochodowy, API jest klasyfikacją przemysłu naftowego.
Oznaczenie API stoi także na każdym pojemniku z olejem i wygląda np. tak: API SL/CF
Ale co te litery znaczą?
A wiec instytut API rozwinął następującą klasyfikacje:
Pierwsza litera za API to zawsze albo S albo C.
S = oleje do silników benzynowych
C = oleje do silników Diesla
Druga litera to klasa (jakość) oleju. Czym litera jest wyższa / dalsza w alfabecie, tym wyższa jest jakość oleju. Tymczasem najwyższe specyfikacje API są właśnie SL/CI-4.

Klasy API są definiowane następująco:
Klasyfikacja API dla silników benzynowych:
SA - regularne standartowe oleje ewentualnie ze środkami przeciwko pieniącymi;
SB – oleje dla silników z niskim obciążeniem;
SC – oleje dla silników ze średnim obciążeniem z domieszkami przeciwko koksowaniu olejów;
SD – oleje dla wysoko obciążonych silników (silniki samochodowe lat produkcji od 1968 do 1971);
SE – oleje dla wysoko obciążonych silników (Silniki samochodowe lat produkcji od 1971 do 1972);
SF- oleje dla bardzo wysoko obciążonych silników. Jak SE + polepszone dodatki chroniące przed nadmiernym tarciem oraz podwyższona możność nośności osadu;
SG –olej dla najwyższych wymagań. Jak SF + ochrona przed tworzeniem osadu;
SH - olej dla najwyższych wymagań, dla silników od 1993 roku. Jak SG + dodatkowe wymogi do HTHS i straty przez parowanie. (HTHS = High Temperatur High Shear = wysokie zachowanie ochronnej powierzchni ślizgowej oleju przy wysokiej temperaturze);
SJ - olej dla najwyższych wymagań dla silników od 1997 roku. Jak SH + lepsze parametry pracy w niskich i wysokich temperaturach i współpracy z katalizatorami oraz oszczędności paliwa;
SL – tym czasem najwyższa wprowadzona w 2001 roku jakość olejów.

Klasyfikacja API dla silników Diesla:
CC - oleje dla silników z niskim obciążeniem;
CD – oleje dla wysoko obciążonych silników, testowane dla turbodoładowania;
CE – oleje dla najwyższych obciążeń, testowane dla turbodoładowania;
CF - oleje klasy CF z małą ilością związków metaloorganicznych, wyższymi wymogami odnośnie zużycia oleju oraz osadu na tłokach
CF-2 Jak CF ale przeznaczone wyłącznie dla 2-suwowych silników Diesla;
CF-4 jak CF ale przeznaczone wyłącznie dla 4-suwowych silników Diesla. Jest lepszy niż CF w zakresie jego zużycia i czystości;
CG-4 oleje te produkowane od około 1998 r. przewyższają oleje klasy CF-4. Stanowi standard dla nowoczesnych 4-suwowych silników Diesla;
CH-4 jest stosunkowo rzadko używanym olejem najnowszej generacji od roku 2001;
CI-4 dotychczas najwyższa klasa jakości olejów wprowadzona w 2002. Oleje tej klasy używane są dla najnowocześniejszych, wysokoprężnych 4-suwowych silników Diesla przede wszystkim z zamiarem redukcji emisji, żeby zmieścić się w przyszłych europejskich normach emisji samochodów.

I jeszcze jeden..... ACEA:
Europejski odpowiednik do SAE nazywa się ACEA (Association des Constructeurs Europeens d’Automobiles) Asocjacja europejskich konstruktorów samochodowych.
ACEA testuje oleje według “europejskiego systemu zachowania jakości dla olejów silnikowych” albo w oryginalnej nazwie EELQMS = “European Engine Lubricant Quality Management System”. System ten jest bardziej rygorystyczny niż amerykański system API.

Klasyfikacja ACEA dzieli oleje według zastosowania w następujący sposób:
ACEA A = dla silników benzynowych
ACEA B = dla silników Diesla w samochodach osobowych (Light duty dieselengines = silniki Diesla o “małej wadze”
ACEA E = dla wszystkich ciężkich silników Diesla jak np. w ciężarówkach
Za litera oznaczającą przeznaczenie dla odpowiedniego typu silniku jest umieszczana cyfra, która klasyfikuje jakość oleju w sposób podobny do klasyfikacji API. Czym cyfra jest wyższa, tym wyższa też jakość oleju.
Za ta cyfra, dzielony przez myślnik podany jest rok wyjścia danej specyfikacji.
Silniki benzynowe:
ACEA A1 - jakość standartowa;
ACEA A2 - wysoka jakość standartowa;
ACEA A3 - wyższa jakość zachowania w stosunku do temperatury oraz oksydacji;
ACEA A4
ACEA A5 - najwyższa jakość gwarantująca maksymalną oszczędność paliwa.

Silniki Diesla dla samochodów osobowych:
* ACEA B1 - jakość standartowa;
* ACEA B2 - wysoka jakość standartowa;
* ACEA B3 - wyższa nośność sadzy oraz obrona przed zatarciem;
* ACEA B4
* ACEA B5 - najwyższa jakość gwarantująca maksymalną oszczędność paliwa.

Silniki Diesla dla samochodów ciężarowych oraz innych ciężkich maszyn:
* ACEA E1 - jakość standartowa;
* ACEA E2 - wysoka jakość standartowa;
* ACEA E3 - wyższa nośność sadzy, lepsza ochrona przed zatarciem oraz czystość wału i silnika;
* ACEA E4
* ACEA E5

Specyfikacje ACEA zostały zaktualizowane w latach 1998, 1999 i 2002. Dlatego im wyższy rok ujęty w specyfikacji, tym wyższe wymogi spełniane są przez olej danego typu i jakości.

Awatar użytkownika
muzyczka
Posty: 153
Rejestracja: 18 cze 2007, 11:02
Auto: Toyota BJ40, HDJ80

Re: Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Post autor: muzyczka »

Wyczerpująco ..

To Twój tekst - BOCIAN ?

Awatar użytkownika
BOCIAN
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2013, 15:12
Auto: HDJ100 1HD-FTE
by?o: 7xLR Discovery, Vitara, Samurai, YJ, LO40
Kontakt:

Re: Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Post autor: BOCIAN »

)
muzyczka pisze:Wyczerpująco ..

To Twój tekst - BOCIAN ?
Nie :-) Składanka z kilku, trochę od Konia z O-R.pl trochę z forum Landkliniki :-) Trochę z pracy magisterskiej :-)

Analizując jednak, to co napisałeś, o stosowaniu swojego oleju, i że jest to olej kupowany do wielkiego silnika diesla, rozeznaj się, czy to nie jest olej normy ACEA E - wcale on nie musi być zdrowy do naszych silniczków ... choć 4,2 literka, to już jest teoretycznie ciężarówkowe kowadło :evil:

Najważniejsze, z całego tekstu, jest by stosować olej z normą zalecaną przez producenta, lub o wyższej normie (o ile przebieg na to pozwala) i nie sugerować się nazwą na pudełku.
Marketing w "olejach", to branża wysoce posunięta w kosmos, ze względu na to, że użytkownicy nie mają pojęcia o normach oleju :-) np: mamy tu http://www.petrostar.pl/oleje/oleje_sam ... p668586484" onclick="window.open(this.href);return false; olej ELF o nazwie marketingowej Turbodiesel SAE 10w40 ... co, jakby wskazuje, że dedykowany jest do Turbodiesla .... a teraz sprawdzcie pod linkiem jego normę API :mrgreen: Ba! niżej jest napisana specyfikacja producencka Mercedesa MB229.1 ! SIC! :twisted: w Mercedesie to specyfikacja typowa dla silnika C200 kompressor - czyli benzynki z kompresorem :-)

Jako ciekawostka - na stronie Mobila, jak wstukasz dobór oleju do Twojego auta wyjdzie Ci, że zalecają 0W30 :-) :mrgreen: :shock: (w konfiguratorze nie ma natomiast możliwości wybrania j100 :?: )

daRon
Posty: 49
Rejestracja: 20 lis 2008, 01:23
Auto: LJ70, HDJ100
Kontakt:

Re: Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Post autor: daRon »

Z dobieraniem oleju przez strony producentów oleju to faktycznie trzeba uważać. Na polskiej stronie Shella do silnika 1HD-FTE zalecają ciężarówkową Rimulę 15W-40, a na niemieckiej stronie Shella dla tej samej jednostki Helix Ultra 5W-30. I komu tu wierzyć? W-g producenta można stosować od 5W-30 do 20W-50 w zależności od klimatu. Wychodzi, że Niemcy w stosunku do nas są biegunem zimna.

Awatar użytkownika
BOCIAN
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2013, 15:12
Auto: HDJ100 1HD-FTE
by?o: 7xLR Discovery, Vitara, Samurai, YJ, LO40
Kontakt:

Re: Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Post autor: BOCIAN »

@daRon - jak masz instrukcję do J100 1HD-FTE, zerknij proszę, jaką normę oleju zaleca Toyota, nie tylko lepkość. Ciekawy jestem, czy podają.

daRon
Posty: 49
Rejestracja: 20 lis 2008, 01:23
Auto: LJ70, HDJ100
Kontakt:

Re: Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Post autor: daRon »

Podają normę CF-4 (dopuszczalna również CF, CE lub CD) - i tego trzeba się trzymać. Tylko skąd różnica w zaleceniach producenta oleju, podobnie jest z olejami przekładniowymi (inne w DE, inne w PL).

Awatar użytkownika
BOCIAN
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2013, 15:12
Auto: HDJ100 1HD-FTE
by?o: 7xLR Discovery, Vitara, Samurai, YJ, LO40
Kontakt:

Re: Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Post autor: BOCIAN »

daRon pisze:Podają normę CF-4 (dopuszczalna również CF, CE lub CD) - i tego trzeba się trzymać. Tylko skąd różnica w zaleceniach producenta oleju, podobnie jest z olejami przekładniowymi (inne w DE, inne w PL).
Nie ma różnic - patrzysz na różnice w lepkości, np. 0w30 Mobil i 5w30 Shell - to sa tylko różnice lepkości olejów wielosezonowych.
Natomiast BARDZO WAŻNE jest, by stosować olej spełniający normę producenta.
Piszesz, że wg Toyoty idealnie, jeśli olej do 1HD-FTE spełnia normę CF-4 (mogą taką normę spełniać oleje o różnej lepkości 5w30, 10w40 czy 0w30), ale:
http://www.shell.pl/products-services/o ... -5w30.html" onclick="window.open(this.href);return false; - nie spełnia CF-4 a jedynie CF (która tez niby przez Toyotę jest alternatywnie akceptowana)
Szukam w olejach Mobila i nie widzę, by któryś spełniał CF-4 ...

Lać API CF lepkością wg przebiegu i pory roku i cieszyć się jazdą.

daRon
Posty: 49
Rejestracja: 20 lis 2008, 01:23
Auto: LJ70, HDJ100
Kontakt:

Re: Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Post autor: daRon »

CF-4 spełniają np. FUCHS 15W50 TITAN TRANS HD albo, uwaga: orlenowski wielofunkcyjny AGRO STOU CF-4/GL-4/L-HV 10W/30 lub ORLEN ULTOR 20W50 API CF4/CF/SJ czy też VENOL TRUCK 20W-50 (na szybko znalezione przez wujka G), te i pewnie wiele innych marek stosowanych w ciężarówkach lub maszynach rolniczych. Jednak wątpię, że ktoś to leje do setki.

daRon
Posty: 49
Rejestracja: 20 lis 2008, 01:23
Auto: LJ70, HDJ100
Kontakt:

Re: Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Post autor: daRon »

A... z Mobila to masz Delvaca MX 15W-40 - też do... TIRów. Mus lać coś z lepszą normą niż CF-4, albo olej od tirów i też będziemy kręcić po milion kilometrów.

Awatar użytkownika
BOCIAN
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2013, 15:12
Auto: HDJ100 1HD-FTE
by?o: 7xLR Discovery, Vitara, Samurai, YJ, LO40
Kontakt:

Re: Przesiadka z minerała na półsyntetyka

Post autor: BOCIAN »

Ja mam 560 tyś na szafie zrobione na 10w40 API CF, jeździ, nie bierze oleju, nie kopci, EGR zaślepiony ... sądzę, że do 1 mln dociągnie kowadełko :mrgreen:

ODPOWIEDZ