J8 fz fe

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Jake »

A dlaczego nie uzyc sprzegla dwutarczowego? Dzwon jest wystarczajaco gleboki. Powszechnie stosowane w motorsporcie. Wiem ze na pewno istnieja na rynku do Nissanowski RB25/26 i Toyotowych 2JZ. Przypuszczam ze do 1/2/3UZ tez sa. A jesli nie ma "na polce" to zawsze mozna zamowic.

Awatar użytkownika
kawapower
Klubowicz
Posty: 252
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:13
Auto: UZJ80 :-D 1993
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: kawapower »

Jake pisze:A dlaczego nie uzyc sprzegla dwutarczowego? Dzwon jest wystarczajaco gleboki. Powszechnie stosowane w motorsporcie. Wiem ze na pewno istnieja na rynku do Nissanowski RB25/26 i Toyotowych 2JZ. Przypuszczam ze do 1/2/3UZ tez sa. A jesli nie ma "na polce" to zawsze mozna zamowic.
Są też i 3 tarczowe do 1uz. Na grupach FB czasem wpadają ogłoszenia, ale to głównie pod skrzynie BMW Getraga lub ZFa .

Co do modów automatów, to przypomniałem sobie, że jak dawałem konwerter do sprawdzenia i regeneracji od mojej 340tki do firmy MVS to zaproponowano mi wymianę tarczy w konwerterze na wzmacnianą (chyba kevlarem), bardziej odporną na przegrzewanie. Mało tego gdybym dawał do nich skrzynię to mieli w ofercie również wzmacnianie tarczki do skrzyni. Nie zgłębiałem bardziej tematu, ale mogłoby to rozwiązać kwestię szybszego zużycia skrzyni przy większych mocach.





biernackimarcin4
Posty: 8
Rejestracja: 01 kwie 2020, 14:06

Re: J8 fz fe

Post autor: biernackimarcin4 »


Rokfor32 pisze:


W przypadku Marlu w sumie to nie wiem, którą skrzynię ma w swojej J8 - natomiast planowany swap na 2UZ ma być wraz ze skrzynią A750F. Co zresztą otwiera też inne możliwości (zmiany nastaw skrzyni) - bo ta jest już w całości sterowana elektronicznie, i nie ma potrzeby zmiany valve body celem zmiany charakterystyki pracy skrzyni. Jest to zresztą dodatkowy atut tego rozwiązania w przypadku wyprawówki - A750 jest uniwersalna. W razie uszkodzenia można zapodać skrzynie niekoniecznie z UZJ100 - taka sama jest i w J12, i w hilach. I czymkolwiek, w czym była stosowana.
W mojej fzj siedzi A 442 a właściwie to siedziała bo już ją wyszarpaliśmy razem z silnikiem . Wydaję się że jest cięższa od silnika , nie wiem ile to ustrojstwo waży . Fzj jest cięższy od uzj o jakieś 70 kg. ale ile waży A44x ? Wydaję się okrutnie ciężka .Obrazek

Wysłane z mojego SM-G985F przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Rokfor32 »

Jake - przy konwersji do manuala (dla 1UZ i pochodnych) wcale aż tak dużo miejsca to nie ma. Standardowy set mieści po prostu zwykłe sprzęgło.

Owszem, jest opcja zamówienia dzwonu dłuższego (dla skrzyń R150/R154) - będzie dłuższy o około 2,5cm. Czy wejdzie wtedy dwutarczowe - nie wiem. Tak samo jak czy takowe są. Nie sprawdzałem. Tyle że to wymaga zastosowania skrzyni z długim wałkiem sprzęgła - lub wymiany tego wałka.

Ale to, jest mowa jest o "średniej" skrzyni - czyli typu R1.

Dla skrzyń ciężkich - czyli H150/H151, i owszem, są sety dla silników UZ, tak samo jak dla FZ. Ale to jest zupełnie inna bajka, i nigdy ie spotkałem aftermarketu. To są po prostu zestawy fabryczne, z rynku GCC.

Dla serii UZ dzwon jest wtedy dwuczęściowy, żeby weszło koło zamachowe pod tarczę 300mm (dla wersji R wchodzi max 265mm). Dzwon jest wielki - ale na średnicy. Bo na długość - już jednak niekoniecznie - nadal wchodzi jedynie pojedyncza tarcza.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Rokfor32 »

kawapower pisze:
19 kwie 2023, 21:07
[...] mogłoby to rozwiązać kwestię szybszego zużycia skrzyni przy większych mocach.
Jak zdołam to odgrzebać z dna magazynu, to zrobię foty, o czym mowa.

To nie jest kwestia hydrosprzęgieł. Albo inaczej - nie tylko ich. Sprzęgła można wzmocnić (lub zwiększyć ciśnienie dociskające). Ale nijak nie da sie zwiększyć ząbków na przekładniach planetarnych.

A te są ... cóż. Niespecjalnie wielkie.

Tak obrazowo - jeżeli ktoś z Was widział kiedy bebechy z manualnej skrzyni typu R1xx - to omawiane ząbki na przekładniach A34x są... ze dwa razy mniejsze. Owszem, przekładnia planetarna działa inaczej, i zazębienie się rozkłada (na trzy - cztery koła satelitarne) - ale nadal całość ... no nie powala rozmiarem.

Acz muszę przyznać uczciwie, że osobiście nie spotkałem jeszcze tego typu skrzyni (A34x) rozwalonej przeciążeniowo. W jakiejkolwiek seryjnej aplikacji. Zawsze te skrzynie kończą sie od problemów z olejem: wymieszanie z glikolem (awaria chłodnicy), i zasyfienie płyty sterowniczej/w efekcie brak prawidłowego docisku tarczek i ich spalenie, albo od braku płynu/wycieki, i spalenie tarczek przez brak docisku.

Podkreślę jednak to co wyżej napisałem: seryjne aplikacje, czyli max okolice 350Nm.

Awatar użytkownika
kawapower
Klubowicz
Posty: 252
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:13
Auto: UZJ80 :-D 1993
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: kawapower »

Rokfor32 pisze:
kawapower pisze:
19 kwie 2023, 21:07
[...] mogłoby to rozwiązać kwestię szybszego zużycia skrzyni przy większych mocach.
Jak zdołam to odgrzebać z dna magazynu, to zrobię foty, o czym mowa.

To nie jest kwestia hydrosprzęgieł. Albo inaczej - nie tylko ich. Sprzęgła można wzmocnić (lub zwiększyć ciśnienie dociskające). Ale nijak nie da sie zwiększyć ząbków na przekładniach planetarnych.

A te są ... cóż. Niespecjalnie wielkie.

Tak obrazowo - jeżeli ktoś z Was widział kiedy bebechy z manualnej skrzyni typu R1xx - to omawiane ząbki na przekładniach A34x są... ze dwa razy mniejsze. Owszem, przekładnia planetarna działa inaczej, i zazębienie się rozkłada (na trzy - cztery koła satelitarne) - ale nadal całość ... no nie powala rozmiarem.

Acz muszę przyznać uczciwie, że osobiście nie spotkałem jeszcze tego typu skrzyni (A34x) rozwalonej przeciążeniowo. W jakiejkolwiek seryjnej aplikacji. Zawsze te skrzynie kończą sie od problemów z olejem: wymieszanie z glikolem (awaria chłodnicy), i zasyfienie płyty sterowniczej/w efekcie brak prawidłowego docisku tarczek i ich spalenie, albo od braku płynu/wycieki, i spalenie tarczek przez brak docisku.

Podkreślę jednak to co wyżej napisałem: seryjne aplikacje, czyli max okolice 350Nm.
Rozumiem. Nie chodzi o elementy cierne a ustalające tarczki.
Czy skrzynie 34x dla 2uz są jakieś inne?
Fabrycznie 2uz bez vvti mają 410-425 Nm I dają radę nawet z chwilowo montowanym kompresorem.

Wysłane z mojego M2011K2G przy użyciu Tapatalka


Jabar
Posty: 105
Rejestracja: 28 kwie 2011, 09:38
Auto: FZJ80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Jabar »

U mnie siedzi skrzynia A343F bo auto z rynku USA.
Tam mocniejsza wersja wychodzila z kompresorem / jako fabryczny mod Toyoty - wciaz z ta sama skrzynia. Nie slychac o posypanych skrzyniach, ale jak mowie wszystko ma swoje (bardzo bliskie) granice. Grunt to dobry serwis (jak ze wszystkim) uzywanie z glowa i monitorowanie parametrow - glownie temperatury oleju. Lock up bardzo pomaga bo olej nie nagrzewa sie tak bardzo, a nawet holujac lawete auto ma dosc mocy aby naprawde sprawnie soe poruszac i nie musi leciec na ciagle uslizgujacym sie konwerterze jesli moze na zblokowanym drugi i trzecim biegu to znaczaco obniza temperature w skrzyni.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Rokfor32 »

kawapower pisze:
20 kwie 2023, 00:01
[...]
Fabrycznie 2uz bez vvti mają 410-425 Nm I dają radę nawet z chwilowo montowanym kompresorem.
Z jakiegoś jednak powodu toyota zrezygnowała z tego rozwiązania (kitu z kompresorem TRD dla UZJ100). Nie przyznali sie do końca co nie wytrzymywało - coś jednak na rzeczy było, i to na tyle poważnego, że się zdecydowali na krok w tył, żeby wizerunkowo nie stracić miana "niezawodności".

Ori skrzynie do UZ są nieco inne (część mechaniczna), ale nic tam "wzmacnianego" nie ma. Po prostu mają dołożony dodatkowy czujnik obrotów z przodu skrzyni, co przekłada się na dołożenie koronki impulsowej na przedniej przekładni planetarnej.

Jedyne wzmocnienie, jakie znalazłem w tych skrzyniach (realnie coś, co służy przeniesieniu większego momentu obrotowego) to dołożona jedna tarczka cierna do tylnego sprzęgła (odpowiada za jedynkę i chyba dwójkę). Taką zmianę znalazłem w skrzyni dla J12, czyli (jak pamiętam) 7 tarczek, zamiast standardowo sześciu, dla starszych modeli z tą skrzynią.

Możliwe też, że przedni, dodatkowy czujnik obrotów ma (w ori sterownikach) dodatkowa funkcję (bo formalnie ma służyć do "wygładzenia" jakości zmiany biegów). Mając dwa odczyty prędkości (z przodu i z tyłu skrzyni) sterownik jest w stanie wyczuć poślizg sprzęgieł przy przeciążeniu - i zareagować obniżeniem mocy silnika. Ale to tylko moje domysły.

biernackimarcin4
Posty: 8
Rejestracja: 01 kwie 2020, 14:06

Re: J8 fz fe

Post autor: biernackimarcin4 »

Decyzja zapadła 1fz zostaje więcej argumentòw przemawia za zostawieniem 80 w orginale, w dalszych planach kompresor i może jakieś mody ze skrzynią . Obecnie jednak pełna koncentracja sił na walce z rudą . Pomimo początkowych planów, że budy ściągać nie bedę uległem namowom i rama zjechała . Pewno to lepsze dla auta ale zabójcze dla mojego kalendarza , wszystkie terminy szlag trafił . Nie zdawałem sobie sprawy że rozbrajanie ramy celem przygotowania do piachu to takie mozolne zajęcie . Jakieś 30% śrub postanowiło się ukręcić pomimo zabawy jak z jajkiem ( kąpiel w wd 40 potem odkręcanie dwa prawo i jeden lewo). Ogólnie jednak 80 rozbiera się z przyjemnością np. fartuchy przednich błotników, kilka śrub i zlatuje. To samo pas przedni i zostaje buda do ściany grodziowej . Kiedyś robiłem renowację spodu w o kilka lat młodszej J10 jednak bez ściągania budy i porównanie tych dwóch aut wypada zdecydowanie na korzyść 80 (prościej , szybciej i jakby materiały lepszej jakości pomimo wieku). Wszystko byłoby pięknie gdyby nie presja czasu, urlop wykorzystany a tu końca nie widać. Wrzucam parę zdjęć i coś tam jescze napiszę w miarę postępu prac .ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Wysłane z mojego SM-G985F przy użyciu Tapatalka


marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: marlu »

Macie jakieś doświadczenia dotyczące stosowania mat wygłuszających ? Pomału przygotowuję się do składania 80 i zastanawiam się na sensem użycia w/w w komorze silnika , tunelu nad skrzynią i na nadkolach z zewnątrz . Orginalne maty miejscami zamieniły się w pył i pasowało by czymś je zastąpić i przy okazji uzyskać lepszy efekt izolacji termicznej i poprawy wygłuszenia . Pod tym względem 80 zdecydowanie ustępuje 100 i zapewne późniejszych modeli to mi trochę przeszkadza . Jednak z dotychczas zaszłyszanych informacji wynika że nie wpływa to na wyciszenie silnika i odgłosu toczenia opon mt .

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Rokfor32 »

Wpływa - ale musi być kompleksowo - i GRUBO.

Maty bitumiczne mają jednak też sporo wad. Te uniwersalne różnią sie od oryginalnego wygłuszenia (było ono domieszkowane piaskiem - w efekcie było dosyć twarde i odporne na odkształcenia). przede wszystkim są nieodporne na temperaturę - już około 60 st wystarcza, żeby wygłuszenie stawało się "płynne". Są też dosyć ciężkie - jak się auto zrobi tą metodą "na bogato" - to spokojnie można zwiększyć masę pojazdu nawet o 200 kg.

Druga sprawa to zabezpieczenie podłoża przed korozonem - musi być wykonane perfekcyjnie przed nałożeniem mat. Bo potem nie ma już żadnej kontroli - i jeżeli podkłąd jest zrobiony słabo - to korozon spokojnie sobie penetruje pod matami, aż robi sie za późno.

Na pewno warto nałożyć te maty na blachy mające tendencję do rezonansu - jak poszycie drzwi (fabrycznie tak było), czy nadkoli tylnych. Starcza jedna warstwa, żeby blacha przestawała wibrować - i o to chodzi. Podłoga natomiast - tak se. jest zdecydowanie lepiej usztywniona, więc nie wpada w drgania, natomiast jak chodzi o izolacje termiczną - lepiej się sprawdzają pianki silikonowe (o porach zamkniętych - nie chłoną wilgoci). Znacznie lepiej izolują termicznie.

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Jake »

A co polecasz jako sama oslone termiczna? Bez koniecznego wygluszenia? To co mialem w 4R nad dzwonem skrzyni sie zdeintegrowalo.
Tak samo z ta mata z miekkiego zoltego wlokna szklanego pod maska.

Awatar użytkownika
kawapower
Klubowicz
Posty: 252
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:13
Auto: UZJ80 :-D 1993
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: kawapower »

Nad dzwon i przy katalizatorach można zastosować coś takiego
https://allegro.pl/oferta/oslona-termic ... 3140042812

Na ścianę grodziową trudno znaleźć coś sensownego co wyglądałoby w miarę fabrycznie

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Rokfor32 »

Do wnętrza pianki silikonowe (Armaflex na przykład). Do komory silnika natomiast - nie ma dobrego zamiennika. W szczególności dla tego modelu, gdzie wydech idzie bardzo blisko blach.

Najsensowniej by chyba było zrobić coś na wzór oryginału, na bazie maty silikatowej i folii alu. Lub, jeszcze fajniej - druga blacha grodziowa (z innego auta), i pomiędzy (dodatkową a właściwą gródź) silikat lub tkanina z włókna bazaltowego.

Awatar użytkownika
kawapower
Klubowicz
Posty: 252
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:13
Auto: UZJ80 :-D 1993
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: kawapower »

Może miejscowo przy wydechu coś takiego zastosować
https://allegro.pl/oferta/mata-termiczn ... 3772275854

ODPOWIEDZ