Strezlił mnie ostatnio jeden z wałów napędzających windę.
Mogłem go pospawać pod autem, bo strzelił tuż za przegubem krzyżakowym i nie odpadł bo w środku był wprasowany metalowy trzpień.
Ale jak to wszystko już pomacałem i powychodziły te wszystkie luzy na krzyżaczkach, na podporach i zapieczone wielopusty, to decyzja mogła być tylko jedna. Zwłaszcza że sama wyciągarka już dawno szczelności nie trzymała i olej puszczała zaraz po zalaniu.
Kilka godzin pod autem, kilka śrub ukręconych, palnik też się przydał i widna na warsztacie .
Pytanie: Można gdzieś zakupić podpory czy lepiej dorobić, jak dorobić to czy ktoś dorabiał i może podpowiedzieć z czego. Czy jakieś łożyska czy podebrać podpory z innego auta czy maszyny ???.
Wały wyciągarki
Moderator: luk4s7
Re: Wały wyciągarki
Janusza pytaj. On kiedyś pisał jak to zrobić na gratach agro. Był nawet link gdzieś ale nie mogę znaleźć na forum.
Wyciągarkę można uszczelnić, ja wymieniałem w swojej uszczelniacze. Warto ją też odpowietrzy. Rozgrzany olej wywala uszczelniacze. Ja zrobiłem otwór w korku wlewowym i dąłem kalamitkę bez kulki.
paweł
Wyciągarkę można uszczelnić, ja wymieniałem w swojej uszczelniacze. Warto ją też odpowietrzy. Rozgrzany olej wywala uszczelniacze. Ja zrobiłem otwór w korku wlewowym i dąłem kalamitkę bez kulki.
paweł
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8345
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Wały wyciągarki
Najfajniej wychodzą te rury w wersji "trójkąt". To się dobiera parami, tworząc teleskop - można więc zrobić teleskop kompensujący dowolnie długi. Do każdej takiej rury są dedykowane widłaki - i do nich krzyżaki. Najmniejsze rury z tej wersji mają 26mm - w sam raz do toyotowego PTO (no chyba że ktoś zamiast bezpiecznika ma zespawany wałek z tulejami ).
Problemem sa podpory - teoretycznie widłaki mają kołnierz - ale niezbyt szeroki. Da się zamontować np. oprawy samonastawne - są wersje z wydłużoną wewnętrzną bieżnią, i blokuje sie wtedy łożysko do wałka wkrętem przez ta bieżnię. Są one tanie (całe oprawy z łożyskiem) - ale jakość ich uszczelnienia jest marna (typowe uszczelnienie RS).
Tak że - możliwość jest, ale żeby wyszło na porządnie i długowiecznie - to podpory raczej trza zaprojektować od zera, z jakimś porządnym, wielowarstwowym uszczelnieniem.
Problemem sa podpory - teoretycznie widłaki mają kołnierz - ale niezbyt szeroki. Da się zamontować np. oprawy samonastawne - są wersje z wydłużoną wewnętrzną bieżnią, i blokuje sie wtedy łożysko do wałka wkrętem przez ta bieżnię. Są one tanie (całe oprawy z łożyskiem) - ale jakość ich uszczelnienia jest marna (typowe uszczelnienie RS).
Tak że - możliwość jest, ale żeby wyszło na porządnie i długowiecznie - to podpory raczej trza zaprojektować od zera, z jakimś porządnym, wielowarstwowym uszczelnieniem.