Gdzie zrobić regenerację przekładni kierowniczej

[Rokfor32]

Odłącz końcówki drążka. Standardowy ściągacz do końcówek.

Ramię przekładni demontuje się tak samo - ino ściągacz trza ... poważniejszy ... Pewnie tremu winszują se, żeby tego nie tykać ...

A tak ogólnie - to jest ... słaby temat. Niestety.

W tego typu przekładni można powymieniać uszczelnienia - i ... to tyle.

Jak przekładnia ma nalotu jak prom kosmiczny - to tak naprawdę jedyna opcja regeneracji to jej wymiana. Na NOWĄ. I nie w cudzysłowiu.

Elementy, które się zużywają - te naprawdę ważne - nie da się "regenerować". Znaczy - fizycznie sie da - taką opcję ma ... producent. Koniec opcji.

Można pokasować luzy na zazębieniu, tulejkach wałka zdawczego. I - to tyle. Nijak nie można jednak zaingerować w "sterownik" - układ dozujący siłę wspomagania, i - tak naprawdę - łącznik przekładni z kierownicą. Ten układ działa tak - że otwiera kanały dla oleju wspomagającego gdy wałek kolumny kiery naciska odpowiednio silno na przekładnię kiery. Fizycznie jest to ta pierwsza część przekładni kierownicy (dotyczy również przekładni listwowych). jak sie to zużyje - to ...

Cóż. Opcja pozostaje tylko jedna. Nie nie nazywa sie "regeneracja".

W J8 zdarzało sie też widywać "skręcone" wałki zdawcze. Ewidentnie widoczne skręcnie wałka (plastyczne) - bo widoczne jest "przestawienie" wielowypustu tuż nad wąsem kiery. Taki wałek to śmietnik.

[Jake]

Przekladnie sie sciaga bardzo prosto, nie trzeba do tego technik tajemnych ani wsparcia uczonych w pismach. Odkrecasz 2 linie olejowe od wspomagania, odkrecasz 4 sruby mocujace przekladnie do ramy, sciagasz walek kolumny kierowniczej, i wyciskasz jeden sworzen z drazka kierowniczego - ten z koncowki Pitmana. Ot cala filozofia.
Zdjac Pitmana tez mozna spokojnie w przydomowych garazu tylko trzeba go przekonac odpowiednia sila. Z mojego doswiadczenia dobrze funkcjonuje metoda kombinowana czyli mocne naciagniecie sciagacza az do wyczuwalnego oporu a potem kilka zdecydowanych ale nie przesadnie silnych uderzen mlotkiem w bok ramienia, podkreslam w bok ramienia, NIE w wieloklin przekladni. Zwykle zeskakuje ladnie, akurat wymienialem to tydzien temu w moim 4R, zajelo mi jakies 20min lacznie ze zlaniem starego oleju. Najwiecej czasu zeszlo na poscieranie plamy z podlogi, bo troche sie rozlalo
Ale sam mowiles ze firma kazala Ci nie sciagac - wiec nie musisz sie z tym mierzyc.

-----
A tak z innej beczki, jak juz o przekladaniach - moja z 4R jest calkowicie sprawna, nie cieknie z niej wcale, luz jest zdecydowanie w granicach rozsadku, wspomaganie dziala; ale jako ze mam ja na stole luzem zastanawialem sie czy jakos jej nie przejrzec i np. profilaktycznie nie zmienic uszczelniaczy. Nie wiem czy warto czy lepiej nie tykac jak nie sprawia klopotu.

[Synto]

Jake to jeszcze rozwiń dwie kwestie:
- "ściągasz wałek kolumny kierowniczej" - bo w manualu jest że trzeba sobie pozaznaczać wzajemne położenia końcówek pomiędzy kolumną a przekładnią
i
czy do wyciśnięcia końcówki Pitmaana z drążka trzeba mieć ten puller?

[Jake]

@Synto:
Jesli masz w samochodzie poduszki powietrzne to wzajemna pozycja walka wejsciowego przekladni i kolumny kierowniczej jest istotna poniewaz zwijak poduszki powietrzenej (to zmyslne zolte koleczko ktore laczy sygnaly z kolumny auta do poduszki na kierownicy) ma okreslona ilosc obortow w lewo i w prawo - wiec trzeba zalozyc to tak samo jak bylo - inaczej przy skrecie go uszkodzimy. Najlepiej jest ustawic kola na wprost - zablokowac kierownice ( blokada do kierownic albo zwyklym kijkiem czy pasem bezpieczesntwa przeplecionym przez kolo i nia nie krecic.
Gdy sie o tym zapomni - nie bedzie tragedi, po prostu trzeba bedzie przy montazu przekladni zdjac kolo kierownicy i zwijak, znalezc jego polozenie neutralne (liczac obroty w obie strony) i poskladac jeszcze raz. Chwila dodatkowej pracy.

W aucie bez poduszki nie ma to az takiego znaczenia - luzna kierownica mozna spokojnie krecic i sto obrotow w jedna strone, nic sie nie stanie - kwestia tylko ustawienia sobie w miare prosto kola kierownicy przy montazu (znow - jak wyjdzie krzywo to nie ma problemu, po prostu obrocimy ja sobie na wieloklinie w srodku auta).

Do wycisniencia sworznia kulowego na drazku kierowniczym z ramienia Pitmana sciagacz nie jest absolutnie konieczny, ale jest jest bardzo pomocny i zalecany - jest to wtedy kontrolowane i niedestruktywne. Jest wiele ksztaltow i rozmiarow - nie ma to duzego znaczenia, istotne by byl wystarczajaco duzy zeby ladnie pasowal na sworzen i wystarczajaco nie-tandetny zeby nie eksplodowal Ci w dloniach. To tania sprawa, rzedu 50-150zl.

Da sie to wytluc samym mlotkiem, ale jest to metoda mniej elegancka, obarczona wiekszym ryzykiem przysolenia w cos i uszkodzenia.

PS. W poprzednim poscie piszac "koncowka Pitmana" mialem oczywiscie ramie Pitmana, przejezyczenie.

[Synto]

Jake dzięki za łopatologię - teraz alles klar.

[Jake]

Kein Problem, immer freue ich mich, wenn ich jemandem helfen kann!

[Synto]

Pytanie o momenty dokręcania śrub.
Znalazłem:
- 4 sruby mocujace przekladnie do ramy - 122 NM
- Pitman do końcówki drążka - 91 Nm + zawleczka
Nie znalazłem:
- śruba od strony wałka kolumny kierowniczej
- końcówki przewodów płynu wspomagania układu kierowniczego
Czy są w ogóle jakieś zalecane momenty do dwóch powyższych?

[Jake]

Jesli manual nie precyzuje nalezy kierowac sie tabela standardowych momentow dla danego rozmiaru i klasy sruby. Toyota zwykle ma takowa na koncu manuala.
W praktyce nie-krytyczne sruby mozna dokrecac na wyczucie "srednio-mocno", choc wiadomo ze profesjonalniej kierowac sie momentem.
Jesli chcesz dokrecac przewody wspomagania kluczem dynamometrycznym potrzebujesz nasadek polotwartych lub tzw "wronich stopek" lub widelek (roznie to zwa).

[Synto]

Again dzięki Jake
Obadam manual i... średnio mocno (jakby co)
Wronia stopka, Ty wiesz, że mi się to podoba he, he (Corvus corone)

[Jake]

W zalaczniku oryginalna tabela momentow z manuala Toyoty:

Screenshot_3.png (80,77 KiB) Przejrzano 867 razy

Screenshot_1.png (83,68 KiB) Przejrzano 867 razy

No pewnie ze krucze stopki sa fajne A wygladaja tak:

Screenshot_2.png (65,96 KiB) Przejrzano 867 razy