Od początku.
80-ka 90r. skrzynia automat sterowana linką
W zeszłym tygodniu jak co roku po około 15 tysia km wymieniłem w skrzyni olej na dextrona II Castrola..
Oczywiście tylko tyle co zeszło z korka czyli około 6 litrów.
Zrobiłem przelot 650 km , dwa dni jazdy w terenie ( nic nadzwyczajnego) i dzisiaj powrót 650 km.
Nic się nie działo w czasie jazdy , nic nie grzało, nie zgrzytało , kontrolka oleju się nie świeciła.
Przelot w granicach 130/ 140 km/h autostradą.
Po przejechaniu bramek i ponownym rozpędzeniu auta skrzynia z ostatniego biegu ( czy tez spięcia na stałe konwertera ) zeszła nagle na trzeci bieg . Tak jechałem przez 20 km na 3 tysiach obrotach i około 100 km/h i nie chciała wskoczyć na ostatni bieg.
Dopiero jak zwolniłem zapodałem lewarkiem trzeci bieg i s powrotem D i wtedy wskoczył ostatni bieg, ale i tak skrzynia zaczęła inaczej ciągnąć...bardziej ślizgać.
Olej sprawdziłem , stan na gorącym między przedziałkami na full, olej czysty i normalnie pachnący .
Co to może być?
Jutro sprawdzę na zimno, może olej jakiś hoojowy, chociaż wlany Castrol.
Przy okazji...jaki to jest nr. skrzyni, bo nie mam czasu w razie W bawić się w naprawy i poszukam za wczasu innej.
Coś ze skrzynią
Moderator: luk4s7
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8437
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Coś ze skrzynią
Na wybieraku masz D2L, czy D32L?
Re: Coś ze skrzynią
D32L
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8437
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Coś ze skrzynią
Czyli ta starsza, całkowicie bez elektroniki (te nowsze, elektronicznie sterowane, też mają linkę).
Ta wersja jest sterowana czysto mechanicznie/hydraulicznie. Więc, jeżeli poziom oleju jest w normie - to jedynie co się mogło stać, to przytkanie się któregoś kanału w płycie sterującej.
Dla spokoju zerknij też na układ chłodzenia - jak by przypadkiem szczezł wymiennik w chłodnicy - to też narobi tego typu problemów.
Ta wersja jest sterowana czysto mechanicznie/hydraulicznie. Więc, jeżeli poziom oleju jest w normie - to jedynie co się mogło stać, to przytkanie się któregoś kanału w płycie sterującej.
Dla spokoju zerknij też na układ chłodzenia - jak by przypadkiem szczezł wymiennik w chłodnicy - to też narobi tego typu problemów.
Re: Coś ze skrzynią
Dzisiaj wykarszerowałem stefankę po upalanku weekendowym w Janowie Lubelskim i się przejechałem. Objawy podobne do tych z przed dwóch czy trzech lat, znaczy linka skrzyni do wymiany. Linka od kosiarki i tak długo wytrzymała. Nowa oryginalna czeka w skrzyneczce ale pamiętam że nie za bardzo jest możliwość jej wymiany i przykręcenie na miejsce w górnej części skrzyni. Chyba trzeba obniżyć skrzynię by dojść do śrubki która ja trzyma ......mam nadzieję że to linka. Kolejny krok to linka gazu, pedał nie pracuje płynnie, ma skok w połowie .