Skrzynia się pier......
Moderator: luk4s7
Skrzynia się pier......
HDJ 80 4.2 td rok 90.
Się cos zaczyna pierdzielić w automacie.
już jakiś czas temu zauważyłem że jak depnę mocniej np. : na autostradzie to następnie przez czas jakiś skrzynia dziwnie się zachowuje , a mianowicie nie przerzuca biegów jak powinna tylko trzyma na obrotach i dopiero przykładowo przy około 38oo zmieni łaskawie bieg wyżej . Tak samo przy redukcji , nie schodzi łagodnie z obrotów tylko trzyma jak przy manualnej skrzyni i po zejściu z prędkości lekkie szarpnięcie w skrzyni daje znak że zredukowała..
Ostatnio zaczęła tak fiksować od razu po odpaleniu i przejechaniu około 10 km się uspokoiła i doszła do ładu....ale znaczy to że się coś pierniczy .
Kiedyś miałem w FZJ-cie problem że nie ciągnęła...ale to był stary olei i brudny filtr, teraz olej jest czysty nie śmierdzi .... ale i tak jutro wymienię filtr w skrzyni i olej.... ale... czy już się bać i szukać nowej skrzynki, tudzież jakiś pomysł ktoś ma co to się jebać zaczyna i da się to rozsądnie naprawić.
Się cos zaczyna pierdzielić w automacie.
już jakiś czas temu zauważyłem że jak depnę mocniej np. : na autostradzie to następnie przez czas jakiś skrzynia dziwnie się zachowuje , a mianowicie nie przerzuca biegów jak powinna tylko trzyma na obrotach i dopiero przykładowo przy około 38oo zmieni łaskawie bieg wyżej . Tak samo przy redukcji , nie schodzi łagodnie z obrotów tylko trzyma jak przy manualnej skrzyni i po zejściu z prędkości lekkie szarpnięcie w skrzyni daje znak że zredukowała..
Ostatnio zaczęła tak fiksować od razu po odpaleniu i przejechaniu około 10 km się uspokoiła i doszła do ładu....ale znaczy to że się coś pierniczy .
Kiedyś miałem w FZJ-cie problem że nie ciągnęła...ale to był stary olei i brudny filtr, teraz olej jest czysty nie śmierdzi .... ale i tak jutro wymienię filtr w skrzyni i olej.... ale... czy już się bać i szukać nowej skrzynki, tudzież jakiś pomysł ktoś ma co to się jebać zaczyna i da się to rozsądnie naprawić.
Re: Skrzynia się pier......
A nie ma tam jakiegoś kabelka podobnego do kickdowna? Jakaś linka idąca od pompy paliwa do skrzyni? Pobaw się tym trochę a powinno pomóc. Ale nie jestem ekspertem od A442f
Re: Skrzynia się pier......
Tak przy okazji bo może się przydać aczkolwiek niekoniecznie bym tego pragną........
Gdzie znajdę numer skrzyni... znaczy jaki to model.
Gdzie znajdę numer skrzyni... znaczy jaki to model.
Re: Skrzynia się pier......
Aaa i przypomniało mi się, że czasami w środku skrzyni uszczelki na 'labiryncie' mogą być sparciałe i puszczają ciśnienie nie tam gdzie trzeba. Kupno kompletu uszczelek z ebaya za $70 może pomóc, ale to ostateczne rozwiązanie... zacząłbym od kabli.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Skrzynia się pier......
Rocznik '90 to powinna być skrzynka czysto hydraulicznie sterowana, bez elektroniki. jej cecha charakterystyczna - to wybierak w kabinie, jest czteropozycyjny. Czyli D-3-2-L. Młodsze skrzynie, już ze sterowaniem elektronicznym, mają D-2-L, a trzeci bieg jest realizowany przez przycisk O/D off.
Przy takich objawach jak opisane - najprawdopodobniej bedzie zaszlamiona płyta sterująca, i pewnie przycinający sie któryś tłoczek. Jak ktoś ma lewe obie łapki - to odradzam się tym bawić. Jak kto w miare kumaty technicznie - to KONIECZNIE manual serwisowy, i dokładnie po kolei. I aparacik pod ręką, i foty, szczególnie po rozkręceniu plastra, sfocić ustawienia kuleczek
Przy takich objawach jak opisane - najprawdopodobniej bedzie zaszlamiona płyta sterująca, i pewnie przycinający sie któryś tłoczek. Jak ktoś ma lewe obie łapki - to odradzam się tym bawić. Jak kto w miare kumaty technicznie - to KONIECZNIE manual serwisowy, i dokładnie po kolei. I aparacik pod ręką, i foty, szczególnie po rozkręceniu plastra, sfocić ustawienia kuleczek
Re: Skrzynia się pier......
Tak jak piszesz mam starszą , czyli D-3-2-L.
Zaszlamiona płyta sterująca brzmi interesująco tylko czy ona jest wewnątrz czy na zewnątrz ?
Chwilowo nie dopuszczam myśli ściągania skrzynki na warsztat, ale jak nie pomogą zabiegi kosmetyczne to ....... trzeba będzie zagnać szwagra do roboty...
Zaszlamiona płyta sterująca brzmi interesująco tylko czy ona jest wewnątrz czy na zewnątrz ?
Chwilowo nie dopuszczam myśli ściągania skrzynki na warsztat, ale jak nie pomogą zabiegi kosmetyczne to ....... trzeba będzie zagnać szwagra do roboty...
Re: Skrzynia się pier......
Skrzyni nie musisz ściągać. Wjeżdżasz na kanał, odkręcasz miskę olejową i nad nią masz valve body, płytę sterującą, labirynt. Odkręcasz ją (pewnie jakieś 10-15 śrubek), tylko ostrożnie bo już na tym etapie w skrzyniach bywają jakieś kulki, sprężynki itd. Olej leje się na głowę.
Resztę robisz już na stole, czyli rozpoławiasz płytę zaworową/sterującą. Fotografujesz i dokumentujesz położenie każdej śrubki, sprężynki i kulki. Mogą one mieć różne rozmiary a sprężynki różne twardości. Pomylisz się i skrzynia nie będzie działać. Przeczyszczasz, zmieniasz uszczelki, oringi i po sprawie.
Robota nie jest ani skomplikowana ani ciężka, a jedynie precyzyjna i wymaga czasu, więc nie dawaj do mechanika, który się spieszy bo w warsztacie czeka kolejka klientów na wymianę żarówek w reflektorach.
Resztę robisz już na stole, czyli rozpoławiasz płytę zaworową/sterującą. Fotografujesz i dokumentujesz położenie każdej śrubki, sprężynki i kulki. Mogą one mieć różne rozmiary a sprężynki różne twardości. Pomylisz się i skrzynia nie będzie działać. Przeczyszczasz, zmieniasz uszczelki, oringi i po sprawie.
Robota nie jest ani skomplikowana ani ciężka, a jedynie precyzyjna i wymaga czasu, więc nie dawaj do mechanika, który się spieszy bo w warsztacie czeka kolejka klientów na wymianę żarówek w reflektorach.
Re: Skrzynia się pier......
LEX...i to chciałem usłyszeć...przeczytać.
Szwagra mam co to ciężarówki dłubie ,sam bez pomagierów , na własnym polu/warsztacie..a czasu ma od groma...jak dla mnie każdą niedzielę...
Plan.... wpierw sprawdzenie przewodów i wszystkich złączek do skrzynki.
Jak to nie pomoże wywalamy miskę, sprawdzamy stan filtra i dokładnie oleju, jak wszystko w miarę okay wywalamy ustrojstwo o który pisałeś....znaczy szwagier wywala a ja pstrykam co by mu się droga powrotna nie popierniczyła......
Pytanie ... to jaki dokładnie mam numer skrzynki, bądź gdzie go znaleźć na skrzynce. ?
Szwagra mam co to ciężarówki dłubie ,sam bez pomagierów , na własnym polu/warsztacie..a czasu ma od groma...jak dla mnie każdą niedzielę...
Plan.... wpierw sprawdzenie przewodów i wszystkich złączek do skrzynki.
Jak to nie pomoże wywalamy miskę, sprawdzamy stan filtra i dokładnie oleju, jak wszystko w miarę okay wywalamy ustrojstwo o który pisałeś....znaczy szwagier wywala a ja pstrykam co by mu się droga powrotna nie popierniczyła......
Pytanie ... to jaki dokładnie mam numer skrzynki, bądź gdzie go znaleźć na skrzynce. ?
Re: Skrzynia się pier......
Czy podpięcie do kompa pokaże jakieś błędy tej skrzyni..np: słabe napięcie na cewkach czy coś w tym rodzaju związane z prądem....Tak mi na myśl przyszło po ostatnich weryfikacjach kabelków co to gasło pudło.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Skrzynia się pier......
Ta skrzynia jest w całości sterowana hydraulicznie(A440F). Nie ma "cewek i elektrozaworków" - nie ma też kompa sterującego, więc i testera nie ma do czego wpiąć
Re: Skrzynia się pier......
Dzięki Rakfor.....
Pytania czysto zapoznawczo / sondujące....
1. Czy ktoś ma takowa skrzynię i za ile może się jej pozbyć . Te z ogłoszeń to jak większość wie tylko na foto wygląda ale jak chodzi już o szczegóły tupu model to handlarz robi długą pauzę zanim odpowie a i tak zapewne strzela....
2. Gdyby po rozbiórce choćby takiej częściowej znaczy np.: labirynt wcześniej opisywany ... trzeba było wymienić jakąś część to jaka jest możliwość jej kupienia ...przybliżony termin o ceny nie pytam ale gdyby ktoś coś....może ktoś ma jakiś magazynek używanych części do ogarnięcia .
Pytania czysto zapoznawczo / sondujące....
1. Czy ktoś ma takowa skrzynię i za ile może się jej pozbyć . Te z ogłoszeń to jak większość wie tylko na foto wygląda ale jak chodzi już o szczegóły tupu model to handlarz robi długą pauzę zanim odpowie a i tak zapewne strzela....
2. Gdyby po rozbiórce choćby takiej częściowej znaczy np.: labirynt wcześniej opisywany ... trzeba było wymienić jakąś część to jaka jest możliwość jej kupienia ...przybliżony termin o ceny nie pytam ale gdyby ktoś coś....może ktoś ma jakiś magazynek używanych części do ogarnięcia .
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Skrzynia się pier......
Części są dostępne przez aso - na większość (jak nie wszystkie) - 3 dni.
Ale - nie nakręcaj się niepotrzebnie. Jeżeli skrzynka mechanicznie jest ok - czyli nie ma poślizgu przy zapiętym TL, a przede wszystkim - działają poprawnie sprzęgła kierunkowe - to wymieniać na 99% nie ma czego. Wyczyścić płytę, poskładać na nowych uszczelkach - i po temacie.
Jeżeli natomiast masz popalone tarczki, albo zjechane sprzęgła kierunkowe (objawia sie to skokiem obrotów silnika w górę przy zmianie biegu na wyższy) - to naprawa na częściach aso jest absolutnie nieopłacalna. Niewiele się pomylę, jak napiszę, że koszt tajli wyniesie koło 10 tysi. W takim przypadku trzeba kupić możliwie najmłodszą skrzynkę typu A44x - i zmiksować z dwóch jedna pasującą do J8. Innymi słowy - najmłodsza możliwą skrzynię z J100, i z niej wydobyć rdzeń - a sterowanie przeszczepić z A440F z J8 (przeglądnięte i doprowadzone do akceptowalnego stanu).
Ale - nie nakręcaj się niepotrzebnie. Jeżeli skrzynka mechanicznie jest ok - czyli nie ma poślizgu przy zapiętym TL, a przede wszystkim - działają poprawnie sprzęgła kierunkowe - to wymieniać na 99% nie ma czego. Wyczyścić płytę, poskładać na nowych uszczelkach - i po temacie.
Jeżeli natomiast masz popalone tarczki, albo zjechane sprzęgła kierunkowe (objawia sie to skokiem obrotów silnika w górę przy zmianie biegu na wyższy) - to naprawa na częściach aso jest absolutnie nieopłacalna. Niewiele się pomylę, jak napiszę, że koszt tajli wyniesie koło 10 tysi. W takim przypadku trzeba kupić możliwie najmłodszą skrzynkę typu A44x - i zmiksować z dwóch jedna pasującą do J8. Innymi słowy - najmłodsza możliwą skrzynię z J100, i z niej wydobyć rdzeń - a sterowanie przeszczepić z A440F z J8 (przeglądnięte i doprowadzone do akceptowalnego stanu).
Re: Skrzynia się pier......
Więc tak............
Olej , filtr w skrzyni jak nowe . Żadnych opiłków , w ogóle nic , czysto jak nówka z fabryki, na magnesiku jedynie drobinka mazi , tyci tyci.
Ale.....
Przypatrzyłem się lince sterującej od pompy. Cholera się zacina i nie wraca . Znaczy do dwóch centymetrów jak wyjdzie to wróci ale dalej już się zacina.
Z początku postawiłem że zadzior i rdza ale po ściągnięciu jej z obydwu końców, z pompy i z takiego półksiężyca w skrzyni , linka po wpompowaniu w nią odrdzewiacza zaczęła całkiem nieźle chodzić w te i s powrotem . Zabrałem się za to coś co poruszała linka w skrzyni. Chodzi sobie na sprężynce i co ciekawe , a może co właśnie może być przyczyną..... jak przekręci się tą blaszkę w pozycję pełnego naciągu linki... nie wraca na miejsce, zacina się i dlatego nie ciągnie za sobą linki......
Te dę........
Pierwszy plan tak czy inaczej zakupić chce linkę bo moja ma mały zadzior .
Drugie podejście .... nie wiem czy warto rozkręcać cały spód skrzyni by się bliżej przyjrzeć temu mechanizmowi, możliwe że się wytarło coś na sworzniu .
Pytanie nr 1.... linka jest przykręcona bodajże do skrzyni, w miejscu nie osiągalnym od komory silnika ani od spodu, czy trzeba rozbierać lewarek by odkręcić linkę z pancerzem ?
Pytanie 2.... czy jest możliwość dostania całego takiego mechanizmu...może ktoś ma skrzynkę w rozkładzie i chce się pozbyć części w zamian za szelesty.
Pytanie 3.... kupować już nową znaczy używaną skrzynkę i dać sobie spokój z próbami wymiany tegoz mechanizmu...?
Olej , filtr w skrzyni jak nowe . Żadnych opiłków , w ogóle nic , czysto jak nówka z fabryki, na magnesiku jedynie drobinka mazi , tyci tyci.
Ale.....
Przypatrzyłem się lince sterującej od pompy. Cholera się zacina i nie wraca . Znaczy do dwóch centymetrów jak wyjdzie to wróci ale dalej już się zacina.
Z początku postawiłem że zadzior i rdza ale po ściągnięciu jej z obydwu końców, z pompy i z takiego półksiężyca w skrzyni , linka po wpompowaniu w nią odrdzewiacza zaczęła całkiem nieźle chodzić w te i s powrotem . Zabrałem się za to coś co poruszała linka w skrzyni. Chodzi sobie na sprężynce i co ciekawe , a może co właśnie może być przyczyną..... jak przekręci się tą blaszkę w pozycję pełnego naciągu linki... nie wraca na miejsce, zacina się i dlatego nie ciągnie za sobą linki......
Te dę........
Pierwszy plan tak czy inaczej zakupić chce linkę bo moja ma mały zadzior .
Drugie podejście .... nie wiem czy warto rozkręcać cały spód skrzyni by się bliżej przyjrzeć temu mechanizmowi, możliwe że się wytarło coś na sworzniu .
Pytanie nr 1.... linka jest przykręcona bodajże do skrzyni, w miejscu nie osiągalnym od komory silnika ani od spodu, czy trzeba rozbierać lewarek by odkręcić linkę z pancerzem ?
Pytanie 2.... czy jest możliwość dostania całego takiego mechanizmu...może ktoś ma skrzynkę w rozkładzie i chce się pozbyć części w zamian za szelesty.
Pytanie 3.... kupować już nową znaczy używaną skrzynkę i dać sobie spokój z próbami wymiany tegoz mechanizmu...?
Re: Skrzynia się pier......
Wypatrzyłem w manualu że ta moja blaszka w skrzyni w kształcie półksiężyca to krzywka przepustnicy. Czy by się do niej dobrać to trzeba rozbierać cały spód skrzyni... ?
Na pierwszy ogień chciałbym zakupić nową linkę razem z pancerzem co by mieć pewność że będzie ładnie chodzić ....... Ktoś ma czy tylko ASO ? Może być sprawdzona używka z małym przebiegiem..
Na pierwszy ogień chciałbym zakupić nową linkę razem z pancerzem co by mieć pewność że będzie ładnie chodzić ....... Ktoś ma czy tylko ASO ? Może być sprawdzona używka z małym przebiegiem..
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Skrzynia się pier......
To jest element płyty sterującej. I jak się zacina - to raczej problemem nie jest krzywka (acz niewykluczone) - a tłoczek którym steruje, i sprężyna tegoż tłoczka.
Generalnie - jeżeli pojawiają się tego typu problemy (zużycie elementu sterującego wchodzącego w skład większego podzespołu składającego się z podobnych elementów) - to się trzeba rozglądać za sensowną używką (całą płytą). Bo to się nie zużywa incydentalnie i solo.
Generalnie - jeżeli pojawiają się tego typu problemy (zużycie elementu sterującego wchodzącego w skład większego podzespołu składającego się z podobnych elementów) - to się trzeba rozglądać za sensowną używką (całą płytą). Bo to się nie zużywa incydentalnie i solo.