J8 fz fe

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Jake »

Czy 261 KM to mało to kwestia subiektywna, zreszta wszystko zalezy od naszych priorytetów. Ja nie lubie nowoczesnych komplikacji jak VVTi czy zmienna geometria dolotu. Poza tym 1UZ-FE ma minimum elektroniki, przez co wydaje się łatwiejszy do okablowania po swapie.
Najwieksza trudnosc to spasowanie tego ze skrzynia bo silniki UZ w Lexusie fabrycznie była tylko z automatem. Są dostepne aftermarketowe flansze do R150f ale zakladac do 80-tki mniejsza, slabsza, part-time'owa skrzynie to krok w zla strone. Bywały LC UZJ100 z fabrycznym 2UZ-FE, ale w ASO zestaw do polaczenia ze skrzynia kosztuje tyle co caly uzywany silnik, a dorwanie UZJ100 do rozebrania na czesci graniczy z cudem.

marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: marlu »

Tyle źe przy 1uz będzie niutków brakować a J 8 to jednak ciężki klocek . Nie pamiętam dokładnie ale powyżej 400 jest dopiero przy vvti i co równie ważne przy vvti wstają znacznie wcześniej . Rozchodzi się również o dostępność , cały set z 3uz można dostać w sensownych pieniąźkach z przyzwoitym nalotem a 1uz chyba trochę trudniej . Mam tylko nadzieję że ecu z 3uz będzie sterować A750 . Ceny 2uz poszybowały mocno w górę przynajmniej w UK a z za wielkiej wody ciężko znaleźć coś poniżej 150k mil .

marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: marlu »

Stało się , kupiona :D
Załączniki
IMG-20211014-WA0000.jpg
IMG-20211014-WA0000.jpg (45,36 KiB) Przejrzano 1845 razy

Awatar użytkownika
Beduin
Klubowicz
Posty: 358
Rejestracja: 12 cze 2014, 14:39
Auto: KDJ120
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Beduin »

Super! Gratulacje.
Pięknej przygody Ci życzę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: marlu »

Beduin pisze:
23 paź 2021, 11:22
Super! Gratulacje.
Pięknej przygody Ci życzę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Liczę na to .
Dzięki

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: kylon »

No i super.

marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: marlu »

Cdn. mojej przygody z fzj80 a może wkròtce uzj80 , na samą myśl pompka przyspiesza .
Ale po kolei :
80 utkneła w zamrażalce na 1.5 roku , był mniej ciekawy ale ważniejszy temat  którym musiałem się zająć . Jednak nie mogłem o niej na tak długo zapomnieć i coś tam pomalutku robiłem . Najważniejsze silnik ożył i ma się dobrze . Sterownik wymrugał brak komunikacji z immo . Za radą Rokfora poszliśmy na skróty ,  kupiłem i wymieniłem ecu z fzj80 z 94' bez immo . Błąd  zniknął ale za to pojawił się kolejny czujnik położenia wału . Tu podobnie wystarczyło wymienić aparat zapłonowy i GADA i to jak ! Po wymianie olejòw , płynów i filtrów krótkie testy . Spodziewałem się że po 7 latach stania w krzakach powyłazi znacznie więc różnych chochlików . Przy skrajnym skręcie zanikało wspomaganie ( pomogła wymiana płynu i rozjeżdżenie ) .  Skrzynia przy  butowaniu  gwałtownie zrzuca bieg na  niższy i występuje jakby szarpnięcie . Jednak przy normalnej jeździe chodzi jedwabiście,  chyba taki jej urok . Czasami wyskoczy check engin . Zaskoczeniem jest to że zapinają się blokady centralna i tylna . Jedynie przednia tylko mruga . Wydaje się że po tylu latach jest całkiem nieźle .
Wreszcie nadchodzi  czas na poważniejszą robotę , za tydzien zabieram się za blacharkę , renowacje ramy i całego spodu . Tak jak pisałem na początku wątku buda jest w stanie bardzo dobrym niestety w miejscach gdzie 1.5 roku temu były minimalne ubytki czyli tylne nadkola przy progach , teraz po porządnym obstukaniu  pojawiły się dziury wielkości śliwki . Jednak rama i cała reszta wygląda dobrze , zobaczymy co wyjdzie po dokładnym mechanicznym  czyszczeniu . Odpuszczam pomysł ściągania budy i piaskowania  , wydaje się że tragedii nie ma i wystarczy flexa i młotek igłowy a potem wiadomo dobre sprawdzone farby i środki do profili zamkniętych .
No i teraz najważniejsze , kilka lat temu w zamierzchłych przed covidowych czasach kupiłem poliftową uzj100 z padniętym motorem . Sprowadziłem z Japonii do niej piękny 2uz fe z nalotem 89k km ,  faktycznie wyglądał na swój przebieg .  Oczywiście silnik wylądował w setce . Auto kupiłem właściwe przypadkowo i nie planowałem nim jeździć . Właściwie powinienem go  już dawno temu sprzedać .
W związku z powyższym tak mnie naszło co by stworzyć uzj 80 z 5 biegowym automatem, gotowy dawca i tak stoi od kilku lat .
Z drugiej strony 80 ma niewielki przeb. 83 k mil  i plany były takie żeby wsadzić tam kompresor co by  za bardzo nie odstawał od współczesnych wozideł . Można też 1fz smiało zagazować , pozostała mi kompletna instalacja stag 4 generacji wyjęta z innego auta .
Fzj 80 w orginale z kompresorem i lpg vs swap na 2uz z 5 biegowym automatem bez lpg ?
Ponieważ  jeździmy trochę po Europie  na dalszych kierunkach zależy mi żeby 80 zachowała swoje zalety czyli prostotę , niezawodniść ale i  apetyt na akceptowalnym poziomie ( fzj mają z tym problem dlatego lpg ) . Klkanaście razy w roku równierz latamy lokalnie szukając wrażeń w trudnym terenie . Mam nadzieję że 80 da radę pogodzić te dwa światy .
Ciekawią mnie wasze opinnie szczególnie nt. fzj80 vs uzj 80

Jabar
Posty: 105
Rejestracja: 28 kwie 2011, 09:38
Auto: FZJ80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Jabar »

Ja mam u siebie dolozone turbo do fzj (dosc popularny mod na antypodach). Niecale 280 koni wyszlo (i 700Nm). Teraz sie rozpedza ;)
Wsadzony sterownik EMU black i do skrzyni Compushift. Wymagalo to co prawda modyfikacji zaworowania skrzyni zeby znosil moment obrotowy.
Spalanie bez zmian 17-50l/100km Obrazek


Sent from my iPhone using Tapatalk

marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: marlu »

Początkowo rozważałem uturbienie , kompresor wydaje się jednak prostszą mniej zawodną opcją . Na ten moment najbliższy jestem opcji swapa na 2uz jednak jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji . Fzj 80 jest lżejsza od uzj 100 o ok. 200 kg. 2uz w porównaniu do 1fz to kolejne 50 kg. skrzynia A750 5 biegowy automat pewnie to kolejne kg. Mam nadzieję że waga plus , oszczędniejszy silnik I wreszcie 1 bieg więcej zapewni niższy apetyt w porównaniu do fzj 80 . Mocy i momentu też trochę przybędzie , mam nadzieję że zapewni to zadawalające efekty , wolałbym uniknąć lpg .
Jednak to tylko przypuszczenia ciężko o twarde dane .
Ciekawi mnie ten twój zestaw , mocy w sam raz a moment kosmiczny . Ciekawe jak wcześnie wstaję i przy jakich obrotach osiąga max.

Jabar
Posty: 105
Rejestracja: 28 kwie 2011, 09:38
Auto: FZJ80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Jabar »

Z gazem w podlodze robi setke ponizej 10s - wlasciwie to leb w leb ze sporo lzejszym 4R 4.0 ze skrzynia piatka (750).
Skrzynia zamula jak cholera - niestety 4 biegowy automat to masakra. Rozwazam pojsc w skrzynie ZF 8 biegowa taka jak w RR dosc mocna konstrukcja, sa dostepne zestawy do sterowania po CANiie no i biegow dwa razy tyle.

Analizowalem UZ ale jednak pozostawienie mechaniki po staremu to jeden problem mniej. Przy V8 raz ze mocowania calosci do zmiany to jeszcze i tak trzeba rzezbic z calym okablowaniem. Jak juz wstawiac UZa to z turbo . Tak czy inaczej mam drugi silnik na polce (i skrzynie) wiec nawet jak cos pojdzie nie tak to mozna przelozyc.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jabar
Posty: 105
Rejestracja: 28 kwie 2011, 09:38
Auto: FZJ80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Jabar »

Obrazek
Opis ze to LX470 mozna zignorowac


Sent from my iPhone using Tapatalk

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Rokfor32 »

Ta charakterystyka wygląda jak typowa dla turboklekota.

Z ciekawości - jak turbina została użyta? Bo wykres wskazuje na zbyt małą przepustowość strony gorącej, i dławienie spalinami powyżej 2600 obrotów.

Jabar
Posty: 105
Rejestracja: 28 kwie 2011, 09:38
Auto: FZJ80
Kontakt:

J8 fz fe

Post autor: Jabar »

Turbina jest spora GTX3582 jesli sie nie myle na pewno na lozyskach kulowych zeby lepiej wstawala - do wyciagniecia z niej jest pod 600KM dlatego jest programowo ustawione zeby ciaglo rowno i dobrze zmienialo biegi, wiecej bylo zabawy z ograniczeniem maksymalnego momentu i mocy niz w druga strone. Wez pod uwage ze turbo laduje tylko 0,6 bara.
Jakby dmuchnac ponad bara to juz by trzeba bebechy w silniku wymieniac.
Jeszcze jedna sprawa taka ze hamowane na 34calowych MTkach Toyo których masa jest solidna.


Sent from my iPhone using Tapatalk

marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: marlu »

Jabar pisze:
11 kwie 2023, 14:58


Analizowalem UZ ale jednak pozostawienie mechaniki po staremu to jeden problem mniej. Przy V8 raz ze mocowania calosci do zmiany to jeszcze i tak trzeba rzezbic z calym okablowaniem. Jak juz wstawiac UZa to z turbo Obrazek. Tak czy inaczej mam drugi silnik na polce (i skrzynie) wiec nawet jak cos pojdzie nie tak to mozna przelozyc.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Podobno z mocowaniem tragedii nie ma a okablowanie w przypadku kpl. dawcy nie powinno stanowić mega wyzwania .
Jabar pisze:
11 kwie 2023, 16:36
Obrazek
Opis ze to LX470 mozna zignorowac


Sent from my iPhone using Tapatalk
Nawet w porównaniu do 2uz wstaję trochę wcześniej i wyraźnie wcześniej osiąga max.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: J8 fz fe

Post autor: Rokfor32 »

Czyli opadająca charakterystyka momentu to efekt celowego zmapowania ECU?

Benzyna to nie klekot, że se można dowolnie paliwo zapodawać jak się chce, w każdym zakresie obrotów i obciążenia. Bez konsekwencji dla trwałości silnika.

Zakładam, że ktoś z głową mapował kompa, a nie po prostu pościnał dawki paliwa. Ale nawet robione zgodnie ze sztuką - nie da sie zrobić idealnie - bo benzyniak ma po prostu fizyczne ograniczenie - proporcja stechiometryczna paliwa do powietrza musi być zachowana. A jak masz pedał w podłodze, i turbine ze stałym ciśnieniem doładowania (a GT3582 powinna sobie poradzić w całym zakresie pracy tego silnika i przy 0,6bara), to powietrza jest stale tyle samo, nie można wiec regulować dawką paliwa - a to oznacza, że żeby wyszła taka charakterystyka trzeba bardzo mocno ograniczyć kąt wyprzedzenia zapłonu (ograniczyć możliwość przyspieszania tego kąta wraz z obrotami).

Teoretycznie taki zabieg powinien wywołać dwie konsekwencje: powiększony apetyt na paliwo (ze względu na obniżoną sprawność tak potraktowanego silnika), oraz większe wydzielanie ciepła w układ wodny. Oraz na turbinie.

Osobiście bym tego tak nie ustawiał. Raczej bym wysterował silnik możliwie najbardziej poprawnie, tak żeby rosnący moment utrzymać książkowo (dla tego silnika), czyli 3,5 - 4 tysie obrotów dla wartości max, a poziom momentu/mocy poprzez odpowiednie dobranie ciśnienia doładowania (prawdopodobnie by wystarczyło 0,3 - 0,4bara). Takie zestrojenie jest i łatwiejsze dla skrzyni - ale też jazda jest inna: rosnący moment wraz z obrotami pozwala autu lepiej przyspieszać, bo silnik lepiej wykorzystuje cały zakres obrotów. Przy takiej charakterystyce jak masz teraz auto może lepiej przyspieszać na czwartym biegu, niż po zredukowaniu i zwiększeniu obrotów. Czyli typowo jak dla klekotów ze starym automatem. Mało to intuicyjne, i wcale nie takie fajne, jak trzeba wykonać gwałtowne przyspieszenie (odruchowo wtedy wciskamy pedał w podłogę).

ODPOWIEDZ