Adapter tarcza zamiast bebna

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4385
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: Kwiatec »

Gałka pisze:jest możliwość sprawdzenia ( porównania) drogi hamowania po tych przeróbkach. Jest lepiej czy tylko łatwiej się hamulce oczyszczają w porównaniu z bębnowymi?
myślę że stacja diagnostyczna prawdę powie czy spełnia normy czy też lipa. nie wiem jaoś z dosiwadczenia chociażby po ręcznym to zawsze jakoś na tarczach lepiej trzymał.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8421
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: Rokfor32 »

To akurat nie jest prawda. ręczny w toykach - jak jest w pełni sprawny - to blokuje koła na dębowo bez większego wysiłku na dźwigni. To o czym pisałem - inaczej rozkłada się siła, niż przy tarczach, powierzchnia tarcia też jest nieporównanie większa. Ale musi być poprawnie dotarty - i bez syfu w środku. A o to w terenówce niełatwo, chyba że się czyści bębny po każdym powrocie z błotka :wink:

Gonzo223
Klubowicz
Posty: 34
Rejestracja: 26 maja 2010, 08:19
Auto: Toyota KZJ70 & HZJ76
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: Gonzo223 »

Jeżdżę na tarczach w KZj70 zrobionych przez Rokfora około pół roku , różnicy na czarnym nie widzę ręczny jest ciut słabszy niż był ale za to w terenie jest bardzo dobrze , trzeba tylko pamietać o zabraniu zapasowych klocków jak jedzie się troche dalej. Nie zabrałem na wyjazd do Kaliningradu po tygodniu jazdy w terenie klocków nie było, ale udało się tanio kupić i będąc instruowanym telefonicznie przez Rokfora udało się sprawnie wymienić.Decyzja o wymianie bębnow na tarcze była spowodowana moim lenistwem ,bo nigdy nie chcialo mi się po jeździe w błocie rozkręcać i czyścić :lol:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: kylon »

To jeśli ja mogę wtrącić trzy grosze to moim zdaniem ta blaszka to rzeźba. Wystarczy obejrzeć jakikolwiek sposób mocowania zacisku z tyłu. Jest mocowany na krótszej dźwigni i dwa razy grubszym materiale. Jeśli materiał jest cieńszy to ma wywinięcia na rantach w celu usztywnienia. Tu jest zacisk pływający więc wystarczy że staną śruby pływające co często się zdarza i zacisk działa na gięcie tej blaszki. No ale tym niech się martwi producent zwłaszcza po wypadku.

Zużycie szybkie klocków może być również spowodowane brakiem tarczy kotwicznej. Ja miałem u siebie tarcze z tyłu oryginalnie i wcale nie musiałem wymieniać tak szybko klocków mimo napierania po Karpatach, Bieszczadach i innych błotnych dziurach.

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: MaxLux »

kylon pisze:
Zużycie szybkie klocków może być również spowodowane brakiem tarczy kotwicznej. Ja miałem u siebie tarcze z tyłu oryginalnie i wcale nie musiałem wymieniać tak szybko klocków mimo napierania po Karpatach, Bieszczadach i innych błotnych dziurach.
Tez zalezy od rodzalu blota/piasku - na Mutt'cie (Kotlarni) jest taki rodzaj piachu ze czasem jedno porzadne hamowanie konczy klocki :)

Trzeba sie nauczyc jezdzic bez hamulca ale i tak po nocce idzie polowa klockow ;)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8421
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: Rokfor32 »

To już nie tarcza kotwiczna (bo niczego nie kotwiczy :wink: ), a po prostu osłona. I prawdopodobnie w następnych projektach będę je również dorabiał (a u Piotrka się zrobi akcję serwisową w tym temacie).

Jak się auto zanurzy w głębszym błocie, to już bez znaczenia jest, z osłoną czy bez, ale ograniczenie chlapania na tarczę na pewno nie zaszkodzi.

hypsio
Posty: 17
Rejestracja: 16 gru 2012, 15:25
Auto: Lj 70
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: hypsio »

zobaczymy jak będą robiły tarcze, w sumie to już przetestowane w dwóch toyotach mocno zmotanych. Pożyjemy zobaczymy!!!

hypsio
Posty: 17
Rejestracja: 16 gru 2012, 15:25
Auto: Lj 70
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: hypsio »

dziś mogę powiedzieć że nie ma żadnej różnicy pomiędzy tarczami, a bębnami. Ręczny trzyma super. Pytałem mojego magika, jak ktoś chętny na przeróbkę z małopolski to zapraszamy. Patent pewny.

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: MaxLux »

hypsio pisze:dziś mogę powiedzieć że nie ma żadnej różnicy pomiędzy tarczami, a bębnami. Ręczny trzyma super. Pytałem mojego magika, jak ktoś chętny na przeróbkę z małopolski to zapraszamy. Patent pewny.
Napisz ladnie co gdzie kiedy z czego i za ile - i koniecznie dolacz fotki

hypsio
Posty: 17
Rejestracja: 16 gru 2012, 15:25
Auto: Lj 70
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: hypsio »

myśle, że szczegóły na maila napisze. Mój mail hypsio@wp.pl

hypsio
Posty: 17
Rejestracja: 16 gru 2012, 15:25
Auto: Lj 70
Kontakt:

Re: Adapter tarcza zamiast bebna

Post autor: hypsio »

Fotki są umieszczone wcześniej.
Co do kosztów za całą operację z częściami to ok 1000 zł netto
Zaciski z Golfa 4 (używane) tarcze używane z lc, linki, klocki, reperaturki zacisków- nowe
linka do ręcznego przerobiona ze starej.
Czas założenia 1 dzień (w porywach do 2dni) ze względu na toczenie półosi.Z półosi stacza się tylko zewnętrzny rant i to 5mm, więc nie wpływa to w żaden sposób na trwałość samej półosi
Mój telefon 501-485-722

ODPOWIEDZ