Wtryski

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8401
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: Rokfor32 »

W skrajnych przypadkach to może być nałożenie się kilku przyczyn. Ale zaczyna sie od najbardziej typowych , no chyba że sa istotne przesłanki żeby szukać "dziury w całym". A podstawa - to poprawne ustawienie kątów wtrysku.

rafallll
Posty: 169
Rejestracja: 05 gru 2014, 20:02

Re: Wtryski

Post autor: rafallll »

Dzięki za podpowiedz, gdy znajdę tylko czas zabiorę się za prawidłowe ustawienie pompy.
Jak zakładałem pompę ustawiłem ją na znakach typu kreska na kreskę na pompie i obudowie aluminiowej do której jest ona przykręcona.
Ostatnio tez zauważyłem odrazu po odpaleniu i dodaniu lekko gazu na około 1500 obrotów usłyszałem tak jakby "metaliczny dźwięk" wydaje mi się jakby był za wczesny kąt wtrysku.
Mam jeszcze obawy co do tej "używanej pompy wtryskowej" która była naprawiana, ze coś źle mogli ją poskładać albo na kiepskiej jakości częściach :roll: :roll:

rafallll
Posty: 169
Rejestracja: 05 gru 2014, 20:02

Re: Wtryski

Post autor: rafallll »

pompa niestety nadaje się na śmietnik zakupiona w czersku....

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8401
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: Rokfor32 »

Tak bywa z używkami - nikt tam nie zagląda do bebechów. Więc jest loteria - i albo sie ma szczęście - albo nie.

rafallll
Posty: 169
Rejestracja: 05 gru 2014, 20:02

Re: Wtryski

Post autor: rafallll »

loteria loterią, ale jak sprzedający zapewnia w 100% ze część którą sprzedaje jest w stanie b.dobrym :roll:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8401
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: Rokfor32 »

Znaczy że zdjęta z chodzącego silnika. Ale Twoja stara też jest zdjęta z chodzącego silnika - nie? :wink:

Mówimy o podzespołach mających po 20 lat, i niewiadomy przebieg. To nie to samo co graty z hila rocznik '15, gdzie trudno o duże przebiegi.

rafallll
Posty: 169
Rejestracja: 05 gru 2014, 20:02

Re: Wtryski

Post autor: rafallll »

no też racja. Odpala? No odpala, to bądź Pan zadowolony :wink: . tak to jest jak człowiek boi sie regeneracji i łudzi sie ze kupi tańszym kosztem dobrą używke, lecz czasami sie to zdarza ;)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8401
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: Rokfor32 »

Regeneracja - albo raczej "regeneracja" - to równie szeroki temat ... :wink: Ostatnio miałem taką właśnie pompę - klient się uparł, że sam temat ogarnie.

A że ja robiąc swap i tak pompę rozbebeszam, bo składam w swojej konfiguracji - to wyszło, jaka "regeneracja": - tłoczek porysowany (znaczy się nie tykany), i ... inna fala, z innej pompy (nie ten skok i kąty wzniosu/opadania, co być powinny dla tej własnie pompy). W dodatku zeżarta korozyjnie, i jedynie przetarta jakimś papierem ściernym, coby rdza odpadła ...

Solidna regeneracja pompy rotacyjnej (czyli tak jak ma być, a nie wymiana uszczelek) to koszt około 2 tysi, i to w materiałach jedynie. to jest nowy wałek + paneewka, nowa fala plus rolki, nowa głowica z tłoczkiem. Każdy z elementów po minimum 5 stów, i to niekoniecznie z logiem denso czy bosch ... :wink: Inaczej mówiąc - jak ktoś oferuje zregenerowana pompę w cenie poniżej tysia - to omijać łukiem szerokim.

Acz - zdarza się, że trafiają się pompy które są w idealnym niemal stanie, i faktycznie wystarcza sama wymiana uszczelnień. Ale to sa wyjątki, i nie jako "zregenerowane" - a jako używki w stanie nieznanym. Czasem takie kupuje - ale że loteria, to cena max jakieś 3 stówy. I szansa jakieś 50%, że się trafi ... :wink: A i tak trzeba wiedzieć, na co patrzeć, żeby nie kupować miny z prawdopodobieństwem 99% ... :wink:

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: Jastrząb »

Nie chcę zakładać nowego tematu dot wtryskiwaczy, dlatego odświeżę trochę kotleta...
Ogólnie mam problem z odpalaniem 2lt gdy sobie dłużej postoi. Jeśli pojadę gdzieś, zgaszę i zaraz odpalam to pali od strzała tak jak to było jak ją kupowałem (ale to było lato, a auto prawie cały czas stało) Teraz zaczęły się lekkie problemy z odpalaniem. Tzn. kręci dobrze (akumulator naładowany), świece sprawdzone, wszystkie ładnie grzeją, odkręcam ssanie przed odpaleniem a i tak muszę zrobić ze 3 podejścia nim zagada. Zauważyłem jednak ostatnio że cieknie mi wtryskiwacz, normalnie widać jak przy wyższych obrotach sączy mi się powoli paliwo spod wtrysku. Do tego dwa są jeszcze trochę mokre, a jeden suchy. I moje pytanie brzmi czy lejące tak wtryski mają wpływ na to, że nie mogę jej odpalić po dłuższym postoju? Czy miejscem którym cieknie wtryskiwacz dostaje się powietrze i zapowietrza układ, czego następstwem jest problem z odpaleniem? Bardzo proszę o pomoc bo problem z odpalaniem już trochę trwa i nie daje mi spokoju ;)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: kylon »

Tak. Może to wpływać na zapowietrzanie się układu.

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: Jastrząb »

Czyli będzie trzeba udać się do specjalisty od wtrysków... Mamy kogoś z forum kto ogarnia temat w Warszawie?

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: kylon »

Spod wtrysku czy nakrętki wtryskiwacza na przewodzie?
Jak na przewodzie to czeka Cię wymiana przewodów.
Jak spod to wymiana podkładek. Przy okazji wrto je sprawdzić ale nie licz na cud.

Awatar użytkownika
hetman
Posty: 366
Rejestracja: 21 lis 2015, 21:05
Auto: LJ78 - ?uczek
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: hetman »

Może puszcza gdzieś w okolicy filtra/pompki? Ja miałem wymienione całe to mocowanie bo tam puszczało, jest lepiej ale dalej po nocy zwykle pali na 2 razy. Na początku zapowietrzał się na maxa, teraz od 2-go zwykle zapala.

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: Jastrząb »

U mnie cieknie w miejscu styku wtryskiwacza z blokiem silnika. Nie wiem czy to kwestia jakichś uszczelniaczy, czy coś gorszego :|

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8401
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Wtryski

Post autor: Rokfor32 »

Raczej ścieka paliwo z wyższego punktu (zwykle listwa przelewowa). Styk korpusu wtryskiwacza i głowicy - tam nie ma co cieknąć.

No - chyba że wtryskiwacz jest po prostu nieskręcony prawidłowo po wymianie końcówek - albo końcówki tak marne, że nie trzymają szczelności do korpusu (tam jest połączenie bez uszczelki, na szlifowanych powierzchniach). Wówczas paliwo może wypłynąć po gwincie na zewnątrz.

ODPOWIEDZ