Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Cześć,

W trakcie demontażu ramienia zwrotnicy ze sworznia końcówki drążka kierowniczego zauważyłem, że z gumowej poduszki/osłony sworznia wyciekło trochę smaru. Sama poduszka wydaje się być w dobrym stanie, nie widziałem żeby była gdzieś pęknięta. Czy to się kwalifikuje do wymiany końcówki drążka, czy można samą poduszkę wymieniać lub próbować uzupełniać smar?

I jeszcze druga sprawa. Czy ktoś może potwierdzić, że były wersje LJ70 po 90r. z bębnami z tyłu, w których przednie zaciski hamulcowe miały 2 cylinderki na zacisk, a nie 4? Chcę wymienić cylinderki u siebie, ale coś mi nie gra w połączeniu z informacjami z katalogu, jakbym miał zaciski inne, niż oryginalnie.

Zawsze J7 niezależnie od rocznika ma 4 cylinderki w przednim zacisku. Jedynie różnią się średnicą ale to jest uzależnione od roczników i tarcz a nie tego czy są bębny czy nie. Większość wersji LJ i KZJ7 ma bębny z tyłu. To tarczo bębny są w mniejszości występowania.

Dzięki za odpowiedź. Wydawało mi się to dziwne, ale na stronie japan-parts.eu mają informację dla LJ70 po 90 r., że niektórych cylinderków jest 4 na cały samochód, a innych 8. Ale z Twojej odpowiedzi wynika, że to błąd na stronie.

A odnośnie lekkiego wycieku smaru z gumowej poduszki sworznia końcówki drążka kierowniczego - ktoś ma jakąś podpowiedź? Uzupełniać smar i jeździć, czy koniecznie wymieniać końcówkę?