Kręcenie silnika 2LT

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Najszersze do lj73

Post autor: Jake »

@Rokfor, czy ja dobrze widze (bo zdjecia sa male) ze przed i po to skok z 53,8 do 101,9 KM?!
Toz to jak zrobic odrzutowiec z taczek. Zakladam ze trubo bylo martwe? Bo az tak niskiej mocy ten silnik chyba nie ma?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Najszersze do lj73

Post autor: Rokfor32 »

Turbo nie było martwe - pompowało standardowe 0,5 bara - tyle że osiągało tą wartość dosyć wysoko, powyżej 2 tysi obrotów.

Dla przypomnienia - to jest pomiar NA KOŁACH - czyli parametr liczony na styku gumy i asfaltu. Brakujące 30 kucy (do mominału, na pierwszym wykresie) zabiera opór przekładni, opór kapci (maxxisy mudzilla 35/13,5" :wink: ) - i opór powietrza.

Ten drugi wykres to wartości osiągnięte przy 1,5 bara, tak na granicy już lekkiego dymienia. Można to ograniczyć, można się przyzwyczaić. Chodzi o to - że to jest wykres z testu - czyli pedał w podłogę i do końca obrotomierza. Ale w takiej konfiguracjo pompy jak jest teraz - dawka odpowiada po prostu głębokości wciśnięcia pedału. Innymi słowy - żeby było max - to trzeba to zrobić świadomie, deptając do końca. ponieważ skok pedału gazu też jest rozciągnięty - to wyraźnie to się wyczuwa. Przy normalnej, intuicyjnej jeździe nie ma potrzeby tak robić (deptać w podłogę), i wtedy doładowanie stabilizuje się na 1 - 1,2 bara, a w dodatku układ działa wyczuwalnie proporcjonalnie. Czyli daje się wyczuć, jak głęboko trza deptać gaz - żeby jechał jak chcemy. W oryginale to jest w zasadzie zero - jedynkowa operacja, czyli nie jedzie - jedzie (jakoś) :wink:

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Najszersze do lj73

Post autor: Jake »

Naprawde nie chcialbys kiedys w odleglej perspektywie rzucic okiem na moje 4JG2 (zima, albo przyszla wiosna)? :D

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Najszersze do lj73

Post autor: Rokfor32 »

A zdajesz sobie sprawę, że zrobienie tematu na porządnie - podwoi wartość tego auta? :mrgreen:

Możesz też inaczej - trooper/monterey z 4JG2 (3,1TD) jeździ na skrzyni toyoty. Co oznacza - że możesz sobie do tego auta podpiąć cała paletę silników toyoty. :wink: Jak się rozpędzać - to ja bym optował za V8 3UZ-FE ... :mrgreen:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Najszersze do lj73

Post autor: Rokfor32 »

A, nie wróć. Ten silnik z automatem, a 3.0 Di to z manualem toyoty .. :wink: Niemniej - skrzynia z 3,0 za drobne, i montujesz sonie piecyk od toyoty, jakiś :mrgreen:

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Najszersze do lj73

Post autor: Jake »

Ale ktora wartosc potroi? Zakupu czy biezaca? :D Bo ja ja juz potroilem albo poczwórzyłem odkad go mam. :D
Stalowe zderzaki, winda, lift, bagaznik, szpej, hamulce, zawias, nieskonczone drobne naprawy, a teraz przechodzi totalny remoncie blacharki od A do Z i wymiane ramy. Kupiłem go za 9k, włożyłem juz jakies 15-18k.
Ja zajebiscie lubie ten silnik i ogolnie wole jezdzic dieslem niz benzyniakiem. Gdybym chciał benzyniaka to bym kupił identyczne auto, ale 3.2V6 z 6VD1 o mocy 177KM albo ewentualnie swappował na 6VE1 na podwójnym wałku o nominalnej mocy 205KM ktore mozna tanio i łatwo doposażyć w kompresor i zrobic 250KM nie podnoszac praktycznie spalania.

Skrzynia w Trooperze to manualna MUA-5C/5S, dzwon taki sam jak Yota, nie trzebaby wymieniac skrzynki. Z tym, ze ja nie mowie o swapie ;)
Ja mowie o ogolnym odgruzowaniu. Podejrzewam, ze po 360 tys przebiegu pompa wtryskowa i wtryskiwacze moga nie miec juz identycznej kondycji jak fabryczne, a turbina moze dmuchac mniej niz powinna. W kolo pełno paprochów i partaczy rodzaju "panie, bedziesz pan zadowolony", a przydaloby sie zeby spojrzal na to ktos z troche wieksza wiedza i doswiadczeniem niz ja ;)

PS. Robimy gruby off-top, czy moznaby prosic jakiegos moderatora o wydzielenie tematu? Bo madry i ciekawy ale w ogole nie zwiazany z oponami do LJ73.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Najszersze do lj73

Post autor: Rokfor32 »

Z silnika OHV rakiety sie nie zrobi. Można podciągnąć dół, ale górny zakres limituje duża masa bezwładna elementów rozrządu - po przekroczeniu granicznej wartości obrotów zawory zaczną sie domykać przez dopychanie tłokiem ... :wink:

Te silniki miały dobrze obmyślaną pompę - tam była sekcja 11mm, tyle że na łagodnej krzywce. Do lekkiego tuningu można nawet jej nie zmieniać. Więc większość zabawy to będzie turbina - plus opcjonalnie wydech.

primo9090
Posty: 11
Rejestracja: 04 lip 2019, 16:57

Re: Kręcenie silnika 2LT

Post autor: primo9090 »

Polecam Tą przeróbkę.Dół jest teraz niesamowity.W terenie różnica kosmiczna.Co tu dużo mówić.Rokfor jesteś mistrzem :)
https://www.youtube.com/watch?v=mcNbYEmNSe8 Przyspieszenie przed modyfikacją
https://www.youtube.com/watch?v=KrMH1egQa9k Po modyfikacji
https://www.youtube.com/watch?v=wiZOJO9ka8Y Przygazówka
https://www.youtube.com/watch?v=wvsNwE3GtqE Wydech.Moim zdaniem trochę za cichy nie słychać silnika ale to sobie wymienie puchę najwyżej :)

Jak troche polatam to wrzucę coś z terenu.Niestety o błoto teraz ze świeczką :(

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Kręcenie silnika 2LT

Post autor: Rokfor32 »

Ty tam miałeś kalibrowany licznik? Bo kółka są 35" - więc teoretycznie powinien sporo zaniżać wskazanie - czyli że licznikowe 130 to jednak deko więcej :wink: Mi jakoś nie wpadło, żeby sprawdzić wskazania względem GPS :wink:

primo9090
Posty: 11
Rejestracja: 04 lip 2019, 16:57

Re: Kręcenie silnika 2LT

Post autor: primo9090 »

Wiesz co nie pomyslałem nawet.Jutro jak bede miał chwilę sprawdzę z gps :)

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Kręcenie silnika 2LT

Post autor: Jake »

No po filmikach - zupełnie inne auto, zamiast muła coś bardzo sensownego :)
Ale jak to jest cichy wydech to chyba mamy inne uszy xD
Rokfor: To, ze dymi jak lokomotywa przy przegazowaniu to normalne?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Kręcenie silnika 2LT

Post autor: Rokfor32 »

Zależy. Ogólnie, to pompy rotacyjne nie są przystosowane do szybkich zmian wartości doładowania - a tak wychodzi w tym przypadku. Więc jak sie kompensacja turbo ustawi dla wysokiego doładowania - i nie zdąży cofnąć - to przy obniżonym doładowaniu silnik puszcza czarnego bąka, zanim ponownie doładowanie odzyska wysoką wartość. Trwa to około pół sekundy, w przypadku tej turbiny.

W tym aucie kompensacja turbo jest też ustawiona bardzo czule, czyli reaguje już przy niewielkim nadciśnieniu - stąd jest taka reakcja na gwałtowne wciśnięcie w podłogę pedału gazu. To można wyregulować - ale silnik wtedy jednak sporo traci na parametrach, akurat w tym zakresie, który w terenówce fajnie jak jest mocny :wink:

Dlatemu ustawiam te silniki tak - żeby przy normalnej jeździe na czarnym dymienia nie było, jako główny parametr, i jeżeli test drogowy nie budzi większych zastrzeżeń - to nie dłubie dalej - szczególnie jeżeli dane auto potrzebuje "ile się da" pod butem. A to akurat potrzebuje :wink:

primo9090
Posty: 11
Rejestracja: 04 lip 2019, 16:57

Re: Kręcenie silnika 2LT

Post autor: primo9090 »

Otóż to wkręca się zajebiście a mi dymienie nie przeszkadza bo to bardziej zmota niż rodzynek do trzymania pod pierzyną :)

carinus
Posty: 157
Rejestracja: 26 paź 2012, 20:48
Auto: LJ70,KZJ90
Kontakt:

Re: Kręcenie silnika 2LT

Post autor: carinus »

Podawać LPG w małych ilościach i dymienie ustanie.Biorę pod uwagę montaż małego zbiorniczka do poprawy dynamiki i likwidacji kopcenia.Na razie robię testy na innym silniku toyoty 2.2 a następny będzie 2LT.
Rokfor-brałeś kiedyś na tapetę możliwość podania gazu do poprawy pracy tego silnika?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Kręcenie silnika 2LT

Post autor: Rokfor32 »

Nie.

Wiem że się da - ale przy VNT nie bardzo ma już to sens.

Poza tym - to nie ma wiele wspólnego z kopceniem - w sensie że jak silnik kopci - to przy dodatkowym udziale LPG przestanie. Żeby przestał kopcić - trza obciąć dawki ON. A żeby parametry nie spadły - uzupełnić stratę LPG.

LPG w klekocie znakomicie usprawnia dół zakresu - elastyczność rośnie mocno, silnik się też wycisza. Ale przy zastosowani VNT sens ma to już słaby, bo taka turbina tez daje ten efekt - a walczenie o dodatkowe kilka Nm w zakresie 1000 - 1400 rpm - to już chyba jednak przesada - wyważenie (a raczej jego brak) w tym silniku i tak dyskwalifikuje ten zakres.

Sama instalacja do tego to też nie jest taka prosta sprawa. LPG nie można podsypać za dużo - bo silnik załatwi spalanie stukowe. Profi instalacje tego typu zawierają więc dodatkowe oczujnikowanie - sondę lambda, czujnik spalania stukowego, i spec sterownik kontrolujący dawkę gazu. Metodą garażowa robi się to na parownikach pierwszej generacji - ale jak wyżej - trzeba uważać, bo można przesadzić - a kontrolować dawkowania nie ma jak. Ustawia się więc to na czuja.

ODPOWIEDZ