toyota rj70

Moderator: luk4s7

wyrwaa3
Posty: 17
Rejestracja: 03 gru 2019, 22:52

toyota rj70

Post autor: wyrwaa3 »

Witam.
W ostatnim czasie stałem sie szczęśliwym posiadaczem RJ70 z silnikiem 22R, nawet fajnie sie to zbiera lecz ze względu na dość duże przebiegi miesięczne rozważam założenie LPG dla zmniejszenia kosztów eksploatacji, jest to silnik z gaźnikiem ma ktoś doświadczenie z LPG w tym silniku? Ewentualnie zastanawiam się nad zmianą osprzętu żeby przerobić silnik z gaźnika na wtrysk i montaż sekwencji, przerabiał ktoś może ten temat?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: toyota rj70

Post autor: Rokfor32 »

Tak.

Przy gaźniku - LPG to zabójstwo gaźnika. Dosyć to oczywiste.

Przeróbka na EFI - możliwa, ale żeby to zrobić jak trzeba - trza odpowiednich części. Żeby jak w oryginale - dla 22R-E - to nawet całkiem sporo tych gratów. Raz - że cena - dwa - że dostępność owych jest mała. A w zasadzie to ... żadna.

Przynajmniej u nas - na rynku USA tych gratów jest więcej - reasumując - da się, ale nie tanio i nie szybko.

Dla przykładu - w moich zasobach magazynowych pewnie bym skompletował mechaniczną stronę układu wtryskowego (kolektor, przepustnica, wtryskiwacze) - ale to daleko nie wszystko. Przede wszystkim - wiązka elektryczna silnika - tego już nie ma w przyrodzie. Plus graty, typu filtr powietrza, czy zbiornik paliwa z pompą. Plus kupa dupereli, naktóre się normalnie nie zwraca uwagi.

Generalnie - pomysł jest z tych mało sensownych. Możliwy technicznie - ale słaby ekonomicznie, i logistycznie.

wyrwaa3
Posty: 17
Rejestracja: 03 gru 2019, 22:52

Re: toyota rj70

Post autor: wyrwaa3 »

A jakiś sensowny swap silnika benzynowego z innego samochodu BMW, MB? Nie chodzi tu o jakaś super moc po prostu ma jeździć bez nadmiernej eksploatacji w ciężkim terenie.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2109
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: toyota rj70

Post autor: Jake »

Rokfor, czemu LPG przy gazniku to zabójstwo silnika?? Bo takiej teorii jeszcze nie słyszałem. Instalacja 1/2 generacji do 6 cylindrowego widlastego silnika z wtryskiem to jest czysta głupota, ale w starym, prostym czterocylindrowym gaźnikowym silniku? 3/4 starszych aut tak jeździło... Gaz był popularny grub zanim MPi stało sie popularne w samochodach.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: toyota rj70

Post autor: Rokfor32 »

Zabójstwo GAŹNIKA :wink:

Z silnikiem tez nie lekko - mało już warsztatów, co potrafią poprawnie założyć instalację pierwszej czy drugiej generacji. Mało też na rynku porządnych gratów do tego typu - odpowiednio duży i wydajny parownik jest niezbędny.

22R to dwugardzielowy gaźnik webera, z drugą gardzielą sterowana podciśnieniem (otwiera się w miarę narastania tempa przepływu powietrza). na jednej ręce by policzył ludzi - co by jeszcze potrafili zmajstrowć mieszalnik tak - żeby obie gardziele były poprawnie zasilane, i nie muliło auta na wyższych obrotach.

Co do swapu - ładnie i bez ceregieli to np. 3RZ-FE. Ten silnik da się bolt on połaczyć z lekką skrzynią RJ7 (skrzynia G52). Większe silniki toyoty - to już i większa skrzynia potrzebna (R150/151F). Można wtedy zapodać silniki serii VZ, JZ, czy nawet UZ.

A - jest jeszcze dosyć antyczny - acz nawet fajny, 7M-GE, z supry mk3. W wersji bez turbo łączył się tez z lekką skrzynią.

Generalnie - dosyć wiele opcji, ale każda to finansowo nie mniej niż 10 tysi. Tak że - se może policz, ile to paliwa, i kiedy się taka impreza ma szanse zwrócić :wink:

Poza tym - J70 nie ma miejsca na butlę LPG. jedyna opcja - to bagażnik, a to oznacza, że w aucie nie da się już przewieźć niczego większego - bo nawet złożenie tylnej kanapy niewiele zmienia w temacie.

wyrwaa3
Posty: 17
Rejestracja: 03 gru 2019, 22:52

Re: toyota rj70

Post autor: wyrwaa3 »

Co do przewożenia czegoś więcej auto raczej nie będzie służylo więc butla do bagażnika jak największą wejdzie, auto potrzebne do pracy gdzie będzie jeździło max 2-3 osoby, i niewielka ilość gratów.
Większość tych silników jest jednak tez ciezko dostepna, a robil ktoś połączenie silnika 2.5 że skrzynia z BMW E39 z reduktorem od Toyoty?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: toyota rj70

Post autor: Rokfor32 »

W tym modelu nie masz miejsca na rzeźbienie czegoś w takim stylu - jak zwiększysz długość zespołu napędowego, to wał tylny wyjdzie tak krótki - że przestanie to poprawnie pracować wraz z ruchem zawieszenia. Już w oryginale szału nie ma z tą długością wału.

Nie wiem czemu tak promujesz BMW. Benzynowe silniki tej marki to żadne cuda. W miarę mocne - ale niepotrzebnie skomplikowane w sterowaniu, i dosyć delikatne. Tanie - ale jak ze wszystkim: tanie to te zajeżdżone.

Jak chcesz fajny piec benzynowy do terenówki to jest jeszcze 6VD1 z Isuzu/frontery. To przynajmniej idzie zamontować w całości, czyli wraz ze skrzynią i reduktorem. Acz - tez dostarczy gimnastyki, bo przydał by się do tego symetryczny tylny most.

wyrwaa3
Posty: 17
Rejestracja: 03 gru 2019, 22:52

Re: toyota rj70

Post autor: wyrwaa3 »

Nie żebym upierał sie na silniki marki bmw, tylko są to silniki montowane wzdłużnie dlatego o nim wspominał. Chodzi mi o raczej o silniki które są ogólnie dostępne na rynku polskim i w miarę jest szansa na spasowanie go własnie ze skrzynią z rj70, a widzę że masz olbrzymią wiedzę Rokfor na ten temat, wiec kto pyta nie błądzi.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: toyota rj70

Post autor: Rokfor32 »

Do J7 najlepiej pasują silniki rzędowe. Przy czym, sześciocyindrowe to już tak na styk - wymagają stosowania nieseryjnej chłodnicy - jak ma pozostać wiatrak na wiskozie. Wówczas skrzynia zostaje na swoim miejscu, a więc i wały, lewarki - wszystko ładnie pasuje.

Silniki widlaste wymagają przesuwania napędu do przodu o około 10cm. Tak jest po prostu wyprofilowana gródź - że rozchylone cylindry nie wejdą.

Ale - dotyczy to również silników rzędowych - ale o pochylonych cylindrach - czyli właśnie silniki bejcy. W takim układzie nie da rady nic sześciocylindrowego - a rzędowe czwórki BMW to się do kosiarek nadają, a nie terenówki.

Dowolne silniki z płaskich aut robią z kolei problemy z miską olejową - ze względu na budowę aut miska w plaskaczach jest niska - za to szeroka. Co w J7 wchodzi w kolizje z mostem lub wałem - a najczęściej z obydwoma elementami.

Ze wszystkich dotychczasowych swapów które robiłem do tego modelu najrozsądniejszy jest 3RZ-FE. Z modelu Hiace, jak chodzi o nasz rynek. Ale można też poszukać z Tacomy, 4runnera, T100 - czyli ogólnie z rynku USA - trochę tego się u nas pląta.

Parametrami - to jednak 5VZ-FE jest najbardziej optymalny. Dobrze zgrana charakterystyka, (w przeciwieństwie do 2JZ-GE na przykład), i optymalne wartości mocy i momentu. Ale - rzeźba jest sporo większa niż dla 3RZ-FE. No i Twoim wypadku wymaga wymiany skrzyni.

Do auta do zabawy ja bym zapodał wspomniany 6VD1 z Frontery - bo do takiego zastosowania jest to bardzo sensowny układ - silnik jest mocny i lekki, do tego seryjne wielkie sprzęgło, i pancerna skrzynia i reduktor. Taka opcja generuje więcej zabawy ze zrobieniem tylnego mostu (np. na pochwie z hila czy 4runnera) - ale całość daje fajny efekt. Niestety - oszczędne w apetycie na paliwo to raczej nie będzie - a i elektronika Delphi kontrolująca ten silnik to nie jest szczyt niezawodności. Silnik ten wymaga też pilnowania oleju, bo bardzo szybko niedostatki w tej materii sygnalizuje zatarciem pierwszej panewki korbowej.

Podsumowując - tylko 3RZ-FE ma szansę się zmieścić niżej 10 tysiaków (mowa o całym swapie), i jednocześnie bez jakiejś nadmiernej rzeźby - a więc dając w efekcie układ akceptowanie mało awaryjny (ten silnik to jeden z najbardziej udanych modeli toyoty), i nie wymagający czarodzieja do późniejszego ogarniania. Wszystko pozostałe to już koszty znacznie wyższe. I dla auta o charakterze użytkowym - moim zdaniem bez sensu.

wyrwaa3
Posty: 17
Rejestracja: 03 gru 2019, 22:52

Re: toyota rj70

Post autor: wyrwaa3 »

Dzięki Rokfor za podzielenie sie ogromną wiedzą jaką dysponujesz,
Wiec trzeba zacząć sie rozglądać za takim silnikiem,
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2109
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: toyota rj70

Post autor: Jake »

@wyrwaa3: Albo dopoki 22R jezdzi i nie sprawia problemow jezdzic i cieszyc sie eksploatacja, a 10tys wydac na inne rozkosze ;)
@Rokfor: Dwugardzielowy gaznik,to wcale nie takie niewiadomo jakie magiczne ustrojstwo, identyczna konstrukcje stosowali... Czesi w gaźniku Jikov 32 EDSR/SEDR w Skodzie 105/120/130, a poźniej także w Jikovie 32 LEKR (na licencji Pierburga), w Skodzie Favorit, to było w latach 80 całkiem popularne zastosowanie. Gaźnik z Toyoty jest pewnie znacznie bardziej złożony, ale tych czeskich to sie w czasach młodości troche narozbierałem i naregulowałem. Było to czasochłonne, mozolne i wymagało precyzji, ale praca z gaznikami była dla mnie bardzo przyjemna. Fajne to były czasy w ogole.

wyrwaa3
Posty: 17
Rejestracja: 03 gru 2019, 22:52

Re: toyota rj70

Post autor: wyrwaa3 »

@Jake pewnie jak na razie nie mam zamiaru zmieniać do póki jest sprawny i w dobrej kondycji bo ciśnienie ma w miarę ładne 12,5-13 barów wiec myślę że kilka lat jeszcze posłuży, zastanawiam sie teraz nad zmianą gaźnika na WEBER DGAV

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: toyota rj70

Post autor: Rokfor32 »

Jake - kluczem jest słowo "było" :wink:

Gaźnik się zużywa, po prostu. A teraz nie ma już ani części - ani ludków wiedzących jak to ogarniać. W dodatku - przy pracy na LPG gaźnik zużywa sie ekspresowo - cykliczne odparowywanie paliwa to powstawanie osadów w kanałach i dyszach, plus praca ośki przepustnicy już całkiem na sucho. Plus roztelepanie pływaka.

Mam dwa takie ori gaźniki z 22R - i żaden nie jest już w kondycji takiej jak powinien. Właśnie przez LPG.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8346
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: toyota rj70

Post autor: Rokfor32 »

Zestaw do konwersji 22R na 22R-E tez mam - ale nie całkiem kompletny. Czyli kolektor z okolicznosciami, komputer - ale chyba nie mam już sensownej wiązki (czyli całej, nietykanej), i chyba cienko też już z aparatem zapłonowym - acz musiał bym posprawdzać.

Ogólnie - pewnie do ogarnięcia - ale nie jako kompletny kit do wysyłki. Zabawa u mnie - bo jedynie tak mogę natychmiastowo reagować na wychodzące problemy czy braki - nie wszystko w takiej akcji da się zaplanować z góry.

wyrwaa3
Posty: 17
Rejestracja: 03 gru 2019, 22:52

Re: toyota rj70

Post autor: wyrwaa3 »

Co do zabawy u Ciebie Rokfor to chyba odpada, niestety ale mam trochę za daleko, co do wiązki to przy schemacie i wtyczkach jestem w stanie sobie to ogarnąć, wiec pytanie co masz, a czego trzeba szukać u kogo innego

ODPOWIEDZ