Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Jastrząb pisze:Najbardziej sie wlasnie obawiam kontroli niebieskich, bo SKP z ktorego korzystam yocie nie straszne a moja bryka z zalozenia jest do upalania, wiec im krotszy wydech tym lepiej, bo juz sporo powyginanych widzialem

Ja mam zbudowany w mojej KZJ73 wydech na bok , wzorowany na tym z Wypraw z nierdzewki taki jak na foto i jak na razie nie miałem problemu, ani na przeglądzie ani z niebieskimi , jest zrobiony na przelocie z Magnaflow i nie jest bardzo głośny , ani męczący na trasie.
Jednak to co napisał Rokfor to prawda , zaciąga do środka , szczególnie jak powstanie jakieś podciśnienie przy otwarciu przednich szyb , jak otworzę już tylne to robi się spoko

Jastrząb jak potrzebujesz jakieś wymiary to dawaj znać , mogę coś podpowiedzieć. Używałem rury 60,3 mm i 2 mm ścianka to daje 2,25 cala w środku około. Połączyłem to z oryginalnym pierwszym kołnierzem od turbo i wszystko pasowało tylko musiałem przerobić progi i jeszcze raz je muszę dostosować bo jeszcze trochę przeszkadzają

Ladniutki, wlasnie taki bym widzial u siebie, tylko szkoda ze tylne szyby sie nie otwierają

Jastrząb, zgłoś się yotą na Bałtów i problem szyb sam się rozwiąże

Czas popsuć trochę swoje auto, a nie tylko cudze

Na poważnie - RAT - ładny wydech, sam robiłeś?

Komfortu przy przelotowym nie ma. Super jest do upalania, ale codzienna jazda

Ja będę zakładał w swoim jednak jakiś tłumik I jednak będzie z tyłu koniec rury, mimo, że klekot, że niby turbina wycisza, ale jeśli mam 8 godzin jechać I słuchać wydechu :/ to ja dziękuję.
W parchu jest krótki i spaliny to czasem problem.
Trochę pojeździłem i już mnie nie cieszy przelotowy wydech

Co innego gdybym woził auto na lawecie.

Z lj można zrobić całkiem ciche auto na dłuższe wyprawy (edit. Dłuższe = 600 km)

Szkoda mi to psuć głośnym wydechem i spalinami w kabinie.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

oradek pisze:Jastrząb, zgłoś się yotą na Bałtów i problem szyb sam się rozwiąże
Czas popsuć trochę swoje auto, a nie tylko cudze

Na poważnie - RAT - ładny wydech, sam robiłeś?

Komfortu przy przelotowym nie ma. Super jest do upalania, ale codzienna jazda

Ja będę zakładał w swoim jednak jakiś tłumik I jednak będzie z tyłu koniec rury, mimo, że klekot, że niby turbina wycisza, ale jeśli mam 8 godzin jechać I słuchać wydechu :/ to ja dziękuję.
W parchu jest krótki i spaliny to czasem problem.
Trochę pojeździłem i już mnie nie cieszy przelotowy wydech Co innego gdybym woził auto na lawecie.

Z lj można zrobić całkiem ciche auto na dłuższe wyprawy (edit. Dłuższe = 600 km) Szkoda mi to psuć głośnym wydechem i spalinami w kabinie.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Sam pozbierałem tylko fanty na wydech , ale pospawał mi to kumpel .

Moim zdaniem mimo że wydech jest krótki i przelotowy to w moim przypadku go bardzo nie słychać, jak chodzi na wolnych to słychać na zewnątrz takie posykiwanie z końcówki , jak się doda gazu to też jakoś głośniej nie jest.

Jeśli chodzi o trasę to już nie raz pokonywałem trasę z Poznania do Krakowa i spokojnie się jechało.
Bardziej zmęczył mnie na pewno szum w środku ( nie mam wykładzin i tapicerek z tyłu ) i odgłos opon, przy prędkości nie słychać już wydechu i jakoś nie zaciąga tych spalin .

Z zaciąganiem to jest dziwna sprawa bo zazwyczaj czuć te spaliny przy mniejszych prędkościach i to jeszcze przy otwartych jakoś dziwnie oknach

ale nie pamiętam w jakiej konfiguracji

jednak otwarcie tyłu rozwiązuje problem . Ale wstyd się przyznać ale u mnie ta buda jest wyjątkowo dziurawa i pewnie dlatego tak zaciąga

Mam tak samo wydech i to jest bez sensu. Może do ciorania auta to duże ułatwienie, ale do codziennej eksploatacji niekoniecznie.

finger pisze:Mam tak samo wydech i to jest bez sensu. Może do ciorania auta to duże ułatwienie, ale do codziennej eksploatacji niekoniecznie.

Dlaczego?

Witam,

może wiecie gdzie można zakupić głowicę do 2LT 2,4 LJ 73 z 87r?

W tym dziale
http://tlc.org.pl/viewforum.php?f=18
napisz, że kupisz, a może ktoś będzie miał na zbyciu.

dzięki. Będę pisać.

Cześć, szykuję się do remontu silnika. Na pewno chce kupić komplet uszczelek, gdyż w tym momencie cieknie z każdej możliwej strony.

Rodzi się pytanie skąd kupowaliście uszczelki? Znalazłem na ebayu komplety, czy ktoś już sprowadzał części od tego dystrybutora? Prawdopodobnie będę potrzebował później pierścienie, panewki, zależy co wyjdzie przy rozbiórce.
Załączam link :
https://www.ebay.co.uk/itm/04111-54100- ... SwQjZXQX7m

Ewentualnie skąd Wy kupujecie podzespoły do 2L-t?

Nowe części ja polecam:
Wyprawa4x4.pl , Warszawa, ul. Modlińska

Mają sporo części, choć nie wszystkie. Jest strona www ze sklepem, ale czego nie ma w sklepie możesz próbować pisać na email. Podaj nr VIN auta w emailu albo od razu nr części.
Części oryginalne Toyoty też kupuje przez nich, bo cena wychodzi lepsza niż gdy samemu kupuje bezpośrednio w Toyocie. Niektóre części są jednak nieosiągalne lub bardzo trudno osiągalne.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Co do uszczelniania i ludzi, którzy twierdzą, że 2lt można uszczelnić i nie zabije to finansowo...

Moje auto jest serwisowane i nie jeżdżone, bo wciąż coś szwankuje.
Ostatnio zrobiony remont i uszczelnianie skrzyni a wcześniej remont generalny silnika.
PO remoncie silnika, nowe uszczelnienie ciekło, lało się z silnika, dlatego oba uszczelniania były zaraz wymienione.

Komentarz w foto. Obrazek