Rozładowujący się akumulator
Moderator: luk4s7
Rozładowujący się akumulator
Witam
Panowie od jakiegoś czasu mam problem z rozładowującym się akumulatorem w moje KZJ73 - jak samochód postoi przez 2-3 tygodnie to coś rozładowuje akumulator do poziomu że rozrusznik obróci 2 razy ale bez mocy i pada.
Wczoraj podłączyłem miernik pomiędzy plus akumulatora a klemę i wyszło mi 0,23 -0,24 A ( miernik ustawiony jak na zdjęciu - Ampery i 20m )
Czy taki pobór nie jest za duży bo kumpel mi wspomniał że powinno być coś koło 0,03-0,05 wiec mam za duży pobór.
Wyjaśnię też że to na wyłączonym zapłonie i z odpiętym radiem i zapalniczką ( przypuszczałem że to może radio lub zapalniczka mają coś uszkodzone)
Proszę o poradę co może być nie tak lub gdzie szukać poboru ?
Mam też drugi problem związany z jakimś dziwnym kożuchem pod korkiem od chłodnicy .
Wymieniałem chłodnice na nową - spuściłem płyn odkręcając tylko najniższy wąż od chłodnicy - zapewne nie zleciał cały płyn , po założeniu nowej chłodnicy zalałem ją płynem pod korek( płyn DYNAGEL) i zagrzałem - wszystko było ok , teraz po jakimś czasie odkręcam korek i zobaczyłem jakiś dziwny kożuch pod korkiem :
po dotknięciu został na palcu a pod spodem normalny płyn.
Kożuch nie miał innego zabarwienia niż płyn - nie był jakiś mazisty , co to może być ?
Mogło coś się wytracić z płynu , może mieszając się z płynem który pozostał w układzie coś powstało ?
Panowie proszę o radę bo mając z tyłu głowy że to KZJ od razu nasuwa się pytanie czy to czasem nie głowica ?
Wyjaśnię auto stało około 3 tygodni bez palenia , korek oryginalny Nisensa dostarczony z chłodnicą ciśnienie 1,1 - pytanie tez czy nie powinno być niższe bo kupiłem wraz z chłodnica dodatkowo korek bo myślałem że nie ma w zestawie i on już jest 0,9.
Jaki powinien być korek ? 0,9 czy 1,1 ?
Proszę o pomoc i rade .
Panowie od jakiegoś czasu mam problem z rozładowującym się akumulatorem w moje KZJ73 - jak samochód postoi przez 2-3 tygodnie to coś rozładowuje akumulator do poziomu że rozrusznik obróci 2 razy ale bez mocy i pada.
Wczoraj podłączyłem miernik pomiędzy plus akumulatora a klemę i wyszło mi 0,23 -0,24 A ( miernik ustawiony jak na zdjęciu - Ampery i 20m )
Czy taki pobór nie jest za duży bo kumpel mi wspomniał że powinno być coś koło 0,03-0,05 wiec mam za duży pobór.
Wyjaśnię też że to na wyłączonym zapłonie i z odpiętym radiem i zapalniczką ( przypuszczałem że to może radio lub zapalniczka mają coś uszkodzone)
Proszę o poradę co może być nie tak lub gdzie szukać poboru ?
Mam też drugi problem związany z jakimś dziwnym kożuchem pod korkiem od chłodnicy .
Wymieniałem chłodnice na nową - spuściłem płyn odkręcając tylko najniższy wąż od chłodnicy - zapewne nie zleciał cały płyn , po założeniu nowej chłodnicy zalałem ją płynem pod korek( płyn DYNAGEL) i zagrzałem - wszystko było ok , teraz po jakimś czasie odkręcam korek i zobaczyłem jakiś dziwny kożuch pod korkiem :
po dotknięciu został na palcu a pod spodem normalny płyn.
Kożuch nie miał innego zabarwienia niż płyn - nie był jakiś mazisty , co to może być ?
Mogło coś się wytracić z płynu , może mieszając się z płynem który pozostał w układzie coś powstało ?
Panowie proszę o radę bo mając z tyłu głowy że to KZJ od razu nasuwa się pytanie czy to czasem nie głowica ?
Wyjaśnię auto stało około 3 tygodni bez palenia , korek oryginalny Nisensa dostarczony z chłodnicą ciśnienie 1,1 - pytanie tez czy nie powinno być niższe bo kupiłem wraz z chłodnica dodatkowo korek bo myślałem że nie ma w zestawie i on już jest 0,9.
Jaki powinien być korek ? 0,9 czy 1,1 ?
Proszę o pomoc i rade .
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2512
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Rozładowujący się akumulator
jakaś żarówka ci kradnie prąd
jak ci sie ten kożuch znowu pojawi to się martw a na razie se odpuść
jak ci sie ten kożuch znowu pojawi to się martw a na razie se odpuść
Re: Rozładowujący się akumulator
u mnie prąd uciekał poprzez uzwojenie rozrusznika . Sprawdź amperomierzem wszystkie odbiorniki na wejściu.
Przy wyłączonej stacyjce miałem pobór ok. 2 A i metodą eliminacji doszedłem.
Przy wyłączonej stacyjce miałem pobór ok. 2 A i metodą eliminacji doszedłem.
-
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 sty 2015, 20:38
- Auto: fj40,lj78,zmoty r??ne, ale w cz??ci toyoty
- Kontakt:
Re: Rozładowujący się akumulator
Kolejna opcja-jeśli na kolumnie kierownicy masz guzik koło stacyjki, to powinieneś wyciągać kluczyk po wciśnięciu owego(jednocześnie)inaczej będzie rozładowany aku, bo nie wszystko jest odłączone.
Re: Rozładowujący się akumulator
Ja dokladnie tak mialem. Kluczyk byl wyrobiony i wychodzil bez wciskania tego guziczka. Dosztukowany kluczyk juz sie blokuje i pozwala na wcisniecie przycisku i przekrecenie do pozycji "0".mirmlo pisze:Kolejna opcja-jeśli na kolumnie kierownicy masz guzik koło stacyjki, to powinieneś wyciągać kluczyk po wciśnięciu owego(jednocześnie)inaczej będzie rozładowany aku, bo nie wszystko jest odłączone.
Re: Rozładowujący się akumulator
Ja bym gasił światło w aucie
Re: Rozładowujący się akumulator
Jeżeli nie wypłukałeś tej nowej chłodnicy to prawdopodobnie jest to pozostałość po fabrycznym środku konserwującym. Z akumulatorem proponuje zrobić test , odepnij klemy jak zostawiasz auto na te kilkanaście dni bez jazdy, jak zakręci bez problemów to będziesz miał jasność co do kondycji akumulatora i faktycznie trzeba szukać poboru prądu. Miałem podobny przypadek u siebie, finalnie okazało się że aku miał mikro zwarcie i wymiana na nowy pomogła.
Re: Rozładowujący się akumulator
Miałem/mam upływność 20-30mA. Temat częściowo olałem i założyłem wyłącznik za aku na (-). Od tamtej pory zero kłopotów z aku pod długim postoju (po 5 m-c zimowych odpalił bezproblemowo). Samochód do rekreacji wiec nie przeszkadza mi włącz/wyłącz aku pod maską.
Grzegorz
Grzegorz
Re: Rozładowujący się akumulator
też mam hebel pod maską i wyłączam prąd przed każdym dłuższym postojem. Akumulatory trzymają napięcie kilka miesięcy.