Mam problem. Może mi pomożecie
Mam w silniku przedmuchy na tyle duże, że silnik spala jakieś 1,5 litra na 1000 km.
Jak odpiąłem odme i przejechałem się testowo to widać było, że bardzo dużo oleju uciekło przez odme.
Z podpiętą odmą cały olej zbiera się w kolektorze ssącym i tam wszystko się brudzi i kapie.
Przed kupnem samochodu sprawdzałem kompresję i wychodziła dobra - co potwierdza fakt, że landek zapala bez problemu w mrozy.
Po zapaleniu przy ujemnej temperaturze, przez jakieś 30 sekund słychać, że silnik chodzi metalicznie ale równo. Przez jakiś dłuższy czas, po starcie w mrozy, wydobywa się także taki biały dym z rury ale wydaje mi się, że to normalna sprawa
Silnik się nie grzeje, nie przerywa, ładnie pracuje. Spalanie nie jest duże. Płynu chłodniczego nie ubywa i nie robi się maź.
Poprzedni właściciel twierdzi, że głowica była niedawno regenerowana.
Co to może być?
2LT II przedmuchy
Moderator: luk4s7
- mlodyy
- Klubowicz
- Posty: 634
- Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
- Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
- Kontakt:
Re: 2LT II przedmuchy
Jak silnik robiony to sprawdź turbinę szybciej będzie to wina turbiny niż pierścieni w silniku.
Re: 2LT II przedmuchy
Wolałbym żeby to była turbina. Ale olej wywala odmą z pokrywy zaworów przed turbinę (między puszką filtra powietrza a turbo).