Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Gwarancja dożywotnia jest możliwa i stosowana. Musisz TYLKO uwzględnić ją w kosztach.

To mało za kompleksową usługę...jeżeli masz na myśli kompleksowe zabezpieczenie "spodu"(mosty, podwozie, drużki itd plus podłoga i progi) to robi się ciasno. Myślę, że trzeba liczyć blisko 10k :roll: Można taniej samemu, ale godzina w warsztacie ma swój wymiar ekonomiczny...czas jest ważny, a tutaj ...

Czasy niepewne technicznie, więc może się przydarzyć i taka bzdura...

Warto zahaczyć również Portugalię...zdecydowanie milsi ludzie niż w Hiszpanii. Wycieczka wzdłuż wybrzeża Pan Oceanu i urokliwe zatoczki praktycznie bez ludzi... i koniecznie spróbować ryb i owoców morza.

Jest jeszcze jedna opcja - odrębny silnik spalinowy do wyciągarki. Wada - dużo miejsca zajmuje.

Mnie przekonałeś...teraz spróbuj moją żonę

Fajny. Ja wypadam z wyjazdów... żona w szpitalu... dzieciaki na pokładzie. I pewnie tak do połowy marca - a wtedy pępkowe jak nic być musi

No ładne cacko!

Czy to tylko na zdjęciach tak wygląda, czy też prawie nikt nie upuszczał ciśnienia?

AD 6. Na rowerze łatwiej się doktoryzować...HZJ78 to już wyzwanie dla dr hab.

To urasta do wydarzenia celebryckiego, zapominając o altruizmie, a właśnie taki był zamysł ojca pomysłodawcy...ale szkoda czasu i mojego kwaszenia w temacie.Jak ktoś tego nie łapie, to już nie załapie.Kropka.

Zapomniałeś dopisać "by LUBLIN 4x4"....tak się firmują.

A jak pisałem, że rdza na trzyletniej ramie to wada - to mnie delikatnie obśmiano...

Żeby doradzać, trzeba się znać - jak farba zeszła - to oni się nie znali. Może z dyrektorem

sailorrob123 pisze:Witam Panow,

Czy ktos moze polecic jakis godny zaklad w Trojmiescie? W ASO Toyota zawolali sobie 3,5 tys zl za konserwacje.

Pozdrawiam
Robert

Stocznia w Gdańsku - powinni się znać, bo statki malują.