Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Z genezą 1UZ to taki "urban legend". Ale słyszałem/czytałem o tym w kilku źródłach. Wg. tej "legendy" toyota końcem lat '80 zamiarowała wkręcić się w któreś torowe rajdy popularne wtedy w USA. Czyli taka jazda w kółko przez wiele godzin. I ponoć właśnie pod tym kątem został ten silnik opracowany - s...

Tak. Ale na bloku brakuje bazowania pod osprzęt (łapę napinacza i alternatora w jednym). To znaczy, łapa pasuje, ale nie jest wtedy skręcona we wszystkich punktach. Jest też inny kształt pokrywy rozrządu, co powoduje trochę komplikacji z plastrem przednim (dzisiaj bym sobie wydrukował customową osło...

Nie tylko, wiele aut tak ma. Pewnie ze względu na prostotę rozwiązania i wysoką niezawodność (wyższą nić przy kulowych).

Ale J7 też jest robiona w pickupie - i współczesne modele tak właśnie mają: przód na radiusach, tył resor. i jest to całkiem sensowne połączenie dla auta roboczego, które ma znosić kiepski serwis.

W motocyklach szosowych bywa że tych dodatkowych osłonek nie ma. no ale one z zasady do błota się nie pakują

No mieli daleko jechać, więc asfaltami. No to po co im osłony od błota ...

Ja tu pisze o przednim moście

Przegub birfielda raczej nie wymaga czarowania, ale przeguby wewnętrzne, z trójramiennym zabierakiem - ni nie wiem. Może to o nich mowa (o synchronizacji).

Komp gazowy zawiera w sobie przekaźniki przełączające. oraz jest odpowiednio zoptymalizowany do kontroli LPG. raczej bym nie wyważał otwartych drzwi. jedyne co - to zintegruj ładnie obie wiązki, żeby sie pajęczyna w komorze silnika nie robiła niepotrzebna.

To tylko jeden z aspektów. Iny bonus - to jest wtrysk bezpośredni. Bez świec żarowych odpala bez scen przy -15, i nie ma zupełnie problemów z przegrzewaniem się. Ogólnie ciężko go rozgrzać zimą, ale żeby go przegrzać - to ja tu nie mam takich warunków, żeby nawet się zbliżyć do tego - co się dzieje ...

Grube korby w pierwszej wersji 1UZ nie wynikały wcale z jakiejś mega mocy po doładowaniu. Ten silnik został zaprojektowany pod kątem zastosowania rajdowego - ale bez doładowania. Czyli tak, żeby kręcił sie i wysoko - i praktycznie stale. Czyli miał osiągać 8, może i 10 tysi obrotów, ale ponad 6 to t...

Nie, wtedy nie brakowało. Silnik t45 to była kopia jakiegoś bryolskiego samolotu, co spadł niefartownie akurat na włościach wujcia Stalina. :wink: A że nie mieli wtedy czasu na eksperymenty - to zrobili kopie 1:1. z materiałami włącznie :wink: Niemniej, na mnie to zrobiło spore wrażenie (widok takie...

No to masz wszelkiej maści swapy na silnikach LS. tylko te całkowicie starożytne były jeszcze żeliwne.

Nie ma silników w seryjnych, w drogowych autach takiej mocy. Bo nie ma takich aut - poza sporadycznymi ferrari czy bugatti. Z V10 czy V12. Takie silniki masz w ... czołgach - lub samolotach. I - tak, są aluminiowe :wink: Jako ciekawostka - wiesz, że silnik stosowany w starożytnym czołgu t45 (z czasó...

Kwestia ... czasu. Dawniej powszechnie wykorzystywano odlewanie żeliwa - bo było łatwe i tanie. Ale to nie oznacza, że było to podstawa projektowania wysilonych silników. Te, które od początku i z założenia były robione do sportu - były robione z alu (jak 1UZ na przykład). A gdzie się dało - z stopó...