Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Dzięki. Tak w zasadzie myślałem. Miałem jednak nadzieję, że jest jakiś "cudowny" cypideusz, który się gdzieś naciska, a o którym nie miałem pojęcia . Niemniej dziękuję jeszcze raz za radę .

Wersja bez amortyzacji. Jeśli da się rozebrać bez popsucia, to proszę o wskazówki, jak.

Witam. Czy ktoś rozbrajał prowadnice przednich siedzeń? Czy da się to rozłożyć bez popsucia? Może komuś zalegają i ma takie na zbyciu za umiarkowane pieniądze.

Możliwe, że zawitam na krótko na TLC, więc moglibyśmy się jakoś domówić co ewentualnego wspólnego wyjazdu.

No, to może jednak przez Ukrainę i Rosję

Podbijam temat Gruzji. Ktoś się wybiera?

W zeszłym roku przejechałem szmat Białorusi. Aż do Witebska. Trzy czwarte drogami terenowymi. Nikt nie zwracał na mnie uwagi, ani nie strofował za taka jazdę. Nawet po lasach. Co do meldowania, to faktycznie jest taki obowiązek i przez trzy tygodnie ze dwa razy meldowałem się w jakichś tanich hotela...

Każda informacja cenna :). Dzięki i czekam na więcej. Ja już raz byłem w Gruzji i trochę zobaczyłem, ale w czasie jednego tam pobytu nie da się obskoczyć całego kraju. No.., chyba że po łebku. Miesięczna podróż na kołach, to +- dwa tygodnie dojazdu i powrotu, no i następne dwa zwiedzania kraju. To t...

Paweł, to Wy tak bardziej hotelowo - wycieczkowo, jak zrozumiałem byliście. Niemniej dzięki za odzew. Coś z tych rzeczy pewnie wykorzystamy.

Paweł - Chętnie zobaczę Twoje propozycje. Co prawda byłem już w Gruzji, ale mądrego zawsze warto posłuchać .
Michu_1 - napisz coś więcej. Połączenie sił jest jak najbardziej możliwe

Jest plan osiągnięcia Gruzji z Polski na kołach. Jeśli ktoś jest chętny do dołączenia, to proszę się odzywać. Wycieczka na +- miesiąc. Ja jadę starą Toyką Land Cruiserem KZJ 73.

Jest plan osiągnięcia Gruzji z Polski na kołach. Jeśli ktoś jest chętny do dołączenia, to proszę się odzywać. Wycieczka na +- miesiąc. Ja jadę starą Toyką Land Cruiserem KZJ 73.

Jeśli jesteś z Łodzi, to mogę Ci sporo na temat Białorusi powiedzieć. W ostatnie wakacje zjechałem ją prawie całą. Przynajmniej połowa podróży to offroad.

No, szkoda. Do następnego .

Mała grupka wybiera się na tydzień do Rumunii. Trasa wzdłuż granicy UA. Jeśli ktoś chce, może dołączyć.