NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Moderator: luk4s7
NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Tak sobie mysle iz mozna pochwalic sie kto w czym spi i nie koniecznie na dachu samochodu , pozwoli to napewno pomóc w zakupie tym ktorzy jeszcze nie zdecydowali
wczoraj zakupiłem taką naziemna stacje ,jest to mó trzeci namiot tego typu i naprawde polecam
wczoraj zakupiłem taką naziemna stacje ,jest to mó trzeci namiot tego typu i naprawde polecam
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
i jeszcze jedno nosze sie z zamiarem kupna czegos pod gnaty a innego jak materac , kłopot w podrózy ze składaniem- co kto by polecał
- nieludzki
- Klubowicz
- Posty: 560
- Rejestracja: 05 gru 2009, 02:11
- Auto: HDJ 80 4,2 TD '93; Hilux 2,4 TD '98
- Kontakt:
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
mata samopompująca to- moim zdaniem- jedyne rozsądne rozwiązanie w podróży... przetestowane w górach, w samochodzie i jeszcze paru dziwnych miejscach... na tym sprzęcie nie ma co oszczędzać, kupiłem kiedyś taki "cuś" w miejscu z którego pochodzi Twój namiot i już po kilku nocach nadawał się na śmietnik... ja używam już kilka lat matę firmy Therm-a-Rest-złego słowa nie mogę powiedzieć...
Spokojnych Świąt Góralom życzą Cepry...
Spokojnych Świąt Góralom życzą Cepry...
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Nie wiem czy właściwie zrozumiałem intencje, Panie Rafale. Wszak mając całą pakę auta do dyspozycji, przestajemy liczyć się np. z wagą. Ale do sedna. Z wielu namiotów jakie przeszły mi nad głową i pod d... w życiu, zadowolony byłem z czterech.
Pierwszy to otrzymany do testowania Bergson Dakota III. Czyli mały hangarek z przedsionkiem, nominalnie na trzy osoby. Faktycznie dało radę w 8 osób. 4 w sypialni, 4 w przedsionku. Brak podłogi w przedsionku uważam za plus. Można było spokojnie pichcić w deszczu, a jak coś się wylało, to na glebę. Wady- waga i gabaryt pokrowca. Do auta zaś w sam raz, tak na 2/3 osoby. Kolejny to średnia półka Hannaha. Bez przedsionka, za to przemyślaną wentylacją. W tym namiocie nie budził się człowiek w oparach absurdu i z mokrym śpiworem. Teraz waga lekka, czyli coś faktycznie do noszenia, jak już dojechaliśmy w to miejsce, gdzie dalej się nie da. Jack Wolfskin- coś jak ciasna dwójka i obszerna jedynka. Waga, materiały, wodoodporność i wentylacja- zawsze na plus. I lider dla samotników- Cooleman Raid. Waga jak torebka cukru (tam też nie ma nigdy pełnego kilograma), wodoodporność liczona na nocleg pod siklawą, technologia (stelaż) jakby z Areny 52. Wada jest jedna. Pozycja tylko zbliżona do pośmiertnej, i z tego też względu nie się, nawet metaforycznie zerwać na równe nogi. Za mocny materiał.
Pod tyłkiem niezmiennie karimata- ta grubsza i z folią aluminiową. W miarę tanie i lekkie. Na końcu szafy mam też materac samopompujący, ale raz tałataja przebiłem i się nie lubimy.
Podpierając się latami doświadczeń (ale patos- sorry) wiem jedno. Dobry sprzęt kosztuje. I na nic zaklinanie, że ten z marketu też robi. I owszem, robi, krócej. Rok równy tuptałem po Gorcach w Meindlach- do domu było i po potoku, i w błocie, zimą zaś dalej w potoku i w śniegu. Mam je już 6 rok i dalej współpracują. Podobnie Hanwagi. Był czas, gdy namiot zastępował mi domek tak na 7-8 miesięcy, codziennego użytkowania.
Mektub
Pierwszy to otrzymany do testowania Bergson Dakota III. Czyli mały hangarek z przedsionkiem, nominalnie na trzy osoby. Faktycznie dało radę w 8 osób. 4 w sypialni, 4 w przedsionku. Brak podłogi w przedsionku uważam za plus. Można było spokojnie pichcić w deszczu, a jak coś się wylało, to na glebę. Wady- waga i gabaryt pokrowca. Do auta zaś w sam raz, tak na 2/3 osoby. Kolejny to średnia półka Hannaha. Bez przedsionka, za to przemyślaną wentylacją. W tym namiocie nie budził się człowiek w oparach absurdu i z mokrym śpiworem. Teraz waga lekka, czyli coś faktycznie do noszenia, jak już dojechaliśmy w to miejsce, gdzie dalej się nie da. Jack Wolfskin- coś jak ciasna dwójka i obszerna jedynka. Waga, materiały, wodoodporność i wentylacja- zawsze na plus. I lider dla samotników- Cooleman Raid. Waga jak torebka cukru (tam też nie ma nigdy pełnego kilograma), wodoodporność liczona na nocleg pod siklawą, technologia (stelaż) jakby z Areny 52. Wada jest jedna. Pozycja tylko zbliżona do pośmiertnej, i z tego też względu nie się, nawet metaforycznie zerwać na równe nogi. Za mocny materiał.
Pod tyłkiem niezmiennie karimata- ta grubsza i z folią aluminiową. W miarę tanie i lekkie. Na końcu szafy mam też materac samopompujący, ale raz tałataja przebiłem i się nie lubimy.
Podpierając się latami doświadczeń (ale patos- sorry) wiem jedno. Dobry sprzęt kosztuje. I na nic zaklinanie, że ten z marketu też robi. I owszem, robi, krócej. Rok równy tuptałem po Gorcach w Meindlach- do domu było i po potoku, i w błocie, zimą zaś dalej w potoku i w śniegu. Mam je już 6 rok i dalej współpracują. Podobnie Hanwagi. Był czas, gdy namiot zastępował mi domek tak na 7-8 miesięcy, codziennego użytkowania.
Mektub
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Ja używam takiej 2-sekundowej wersji namiotu "na jedną noc" i nie narzekam
Ja mam takie francuskie cudeńka i jestem baaaaardzo zadowolony. I goście co nocują czasem w domu też nie narzekająkames76 pisze:i jeszcze jedno nosze sie z zamiarem kupna czegos pod gnaty a innego jak materac , kłopot w podrózy ze składaniem- co kto by polecał
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Do tej pory korzystałem z Quechua 2" XL. Sprawdzał się doskonale na wyjazdach.
Jednakże z myślą o TLC Camp zostanie zakupiony Quechua Base. Ma być duży z przedsionkiem, w którym w razie ulewy na Campie będzie można zrobić w imprezę, tudzież jakiś koncert
Jednakże z myślą o TLC Camp zostanie zakupiony Quechua Base. Ma być duży z przedsionkiem, w którym w razie ulewy na Campie będzie można zrobić w imprezę, tudzież jakiś koncert
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Ja od siedmiu lat katuję namioty z Decathlonu i są ok. Mam chyba wszystkie opcje modelowe włącznie z największą bazą, która była w zeszłym roku na Campie jako sklepik.
-
- Klubowicz
- Posty: 563
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 08:11
- Auto: www.ready2go.pl
- Kontakt:
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
na wyjazdy samochodowe tylko quechua - ja mam akurat 3secons light. kupiony chyba w 2007, zmechacony, podłoga poprzecierała się od kamieni bo go przesuwałem ze wszystkimi gratami 50m po piargu ale ten sezon na pewno jeszcze przetrwa - zresztą nie ma na rynku nic lepszego za +/- 200zł.
w góry zawsze braliśmy marabuta komodo plus.
w tym roku chcę jechać na kilkudniowy wypad rowerowy z namiotem i jeśli nie znajdę nic fajnego w rozsądnych $ pójdę do Biedronki i kupię najmniejszy i najlżejszy namiot za 60zł i wiem że przetrwa więcej niż te kilka nocy bo z marketowym już dawno temu podróżowałem na rowerze i dał radę
jak ktoś lubi wygodnie spać to zwykły materac jak kiedyś polsporty z grubej gumy ( http://images.okazje.info.pl/p/sport-i- ... bokiem.jpg" onclick="window.open(this.href);return false; ) bo trudniej taki przebić niż delikatną matę + dobra pompka jest najlepszym rozwiązaniem niskobudżetowym...
ja tam śpię zawsze na zwykłej karimacie bo nieważne czy miękko czy twardo to i tak chrapię ale się wysypiam.
i tak najważniejszy jest śpiwór... po 12 latach używania rowerowej (mega lekki, mały, syntetyczny) wersji fjorda nansena, po 6 latach używania zimowego syntetycznego highlander (taki campusopodobny z wysp brytyjskich) jestem zdania że do turystyki samochodowej wystarczy śpiworek jesienno-wiosenny za max 250zł.
o wysokobudżetowych nie wiem bo można zawsze nieco taniej, przynajmniej do samochodu...
w góry zawsze braliśmy marabuta komodo plus.
w tym roku chcę jechać na kilkudniowy wypad rowerowy z namiotem i jeśli nie znajdę nic fajnego w rozsądnych $ pójdę do Biedronki i kupię najmniejszy i najlżejszy namiot za 60zł i wiem że przetrwa więcej niż te kilka nocy bo z marketowym już dawno temu podróżowałem na rowerze i dał radę
jak ktoś lubi wygodnie spać to zwykły materac jak kiedyś polsporty z grubej gumy ( http://images.okazje.info.pl/p/sport-i- ... bokiem.jpg" onclick="window.open(this.href);return false; ) bo trudniej taki przebić niż delikatną matę + dobra pompka jest najlepszym rozwiązaniem niskobudżetowym...
ja tam śpię zawsze na zwykłej karimacie bo nieważne czy miękko czy twardo to i tak chrapię ale się wysypiam.
i tak najważniejszy jest śpiwór... po 12 latach używania rowerowej (mega lekki, mały, syntetyczny) wersji fjorda nansena, po 6 latach używania zimowego syntetycznego highlander (taki campusopodobny z wysp brytyjskich) jestem zdania że do turystyki samochodowej wystarczy śpiworek jesienno-wiosenny za max 250zł.
o wysokobudżetowych nie wiem bo można zawsze nieco taniej, przynajmniej do samochodu...
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
A może cóś takiego ? Zadaszenie, kabina prysznicowa, kuchnia polowa, schronienie przed deszczem i namiot do spania w jednym. Przetestowane w realu, przetrwał halny i burzę piaskową
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
do znawców tematu co myślicie o tym??:
http://allegro.pl/wyprzedaz-namiot-tund ... 05245.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://allegro.pl/wyprzedaz-namiot-tund ... 05245.html" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
Panie Kwiatek, za takie pieniążki, taki hangar, warto kupić. Parametry też są OK. Co prawda parę gadżetów Hi-teca zrobiło na mnie nie więcej jak dobre wrażenie, ale proszę wziąć pod uwagę fakt, że z racji fachu i miejsca pracy i życia, moje użytkowanie sprzętu różni się od przeciętnego. Poza tym mam możliwość poznać opinię użytkowników z "pierwszej gęby" .
Parę razy kupowałem w sklepie Presto via Internet i zawsze było OK.
Parę razy kupowałem w sklepie Presto via Internet i zawsze było OK.
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
myślałem kiedyś o jakimś najtańszym i ostatecznie zanabyłem coś takiego (zdj poglądowe z netu)czaya pisze: w tym roku chcę jechać na kilkudniowy wypad rowerowy z namiotem i jeśli nie znajdę nic fajnego w rozsądnych $ pójdę do Biedronki i kupię najmniejszy i najlżejszy namiot za 60zł i wiem że przetrwa więcej niż te kilka nocy bo z marketowym już dawno temu podróżowałem na rowerze i dał radę
koszt ok 30zł
może uda mi się w tym roku przetestować go na ZKV...
na namiot potrzeba 2 pałatki i 2 stelaże
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
zamiast tego kup w decathlonie za 449 zeta 4 osobowy z wysokim i obszernym przedsionkiem - wstawisz krzesła, stolik i skrzynki. Stacjonarnie bardzo wygodny - pierwsze rozłożenie jest wolne, każde kolejne to dużo szybsze - gabarytowo łatwiej go gdzieś upchnąć niż te 2sekundowe. Oglądając ostatnio namioty stwierdzam, że podłogi teraz są dupiate - cienkie, trzeba matę dodatkowo rzucić aby podłogi nie poprzebijać.Kwiatec pisze:do znawców tematu co myślicie o tym??:
http://allegro.pl/wyprzedaz-namiot-tund ... 05245.html" onclick="window.open(this.href);return false;
co do materaca - najwygodniejszy jest grubas pompowany - w samochodzie nie musi być lekkie choć samo pompowanie jest upierdliwe, ale karimata jest najbardziej uniwersalna - lekka, mała, dziurawisz na ostrej trawie, najlepiej "wybiera" kamienie pod spodem, rzucona w samochodzie nie kusi, wywleczona na słońce czy pod drzewo da wygodę na drzemkę, dobrze robi jako 2-sobowy stolik śniadaniowy
Re: NAMIOTY KTO W CZYM SPI
hej
ja mam taki 6 osobowy firmy Husky model Boston http://www.huskypl.pl/namiot-serii-fami ... 3_dst.html" onclick="window.open(this.href);return false; bardzo fajny i duży jak na kemping. Dodatkowa zaleta możesz w nim stanąć wyprostowany nawet jak masz 190cm jak ja. Można dowolnie do tropiku wpinać sypialnie i mieć większy przedsionek.
Na początek myślałem o modelu GRANDE, ale kwota jest spora jak na zakup który będę używał okazjonalnie, fajny bo może robić jako garaż dla samochodu.
paweł
ja mam taki 6 osobowy firmy Husky model Boston http://www.huskypl.pl/namiot-serii-fami ... 3_dst.html" onclick="window.open(this.href);return false; bardzo fajny i duży jak na kemping. Dodatkowa zaleta możesz w nim stanąć wyprostowany nawet jak masz 190cm jak ja. Można dowolnie do tropiku wpinać sypialnie i mieć większy przedsionek.
Na początek myślałem o modelu GRANDE, ale kwota jest spora jak na zakup który będę używał okazjonalnie, fajny bo może robić jako garaż dla samochodu.
paweł