Jazda w koleinach
Moderator: luk4s7
Jazda w koleinach
W przypadku gdy jest twardo i znamy lub przewidujemy podłoże koleiny możemy swobodnie nią jechać. Tak jest np. w górach tam gdzie leżą kamienie lub glina z kamykami. Gorzej zaczyna się robić gdy prześwit naszego samochodu jest zbyt mały i tarcie podwoziem zatrzyma auto a kółką zaczną obracać się w powietrzu bez trakcji. W takiej sytuacji pozostaje pomoc kolegi lub wyciągarka. Super by było przewidzieć taką sytuację wcześniej. Wyjazd w ostatniej chwili przed przeszkodą z wysokiej koleiny na bok jest trudny. Pomagają wtedy bale czy inne kamienie do niej wrzucone. Mogą być też trapy jeśli mamy. Jak jest na pokładzie łopata możemy też podkopać rant koleiny. Gdy jest podejrzenie głębokiej koleiny powinno się jechać okrakiem. Najlepiej nawet powoli aby dokładnie kontrolować sytuację. W górach jest to bardzo istotne ponieważ czasem centymetry pozwalają uniknąć wpadki.
http://www.wyprawa4x4.pl/index.php?cms= ... 3247&str=2
http://www.wyprawa4x4.pl/index.php?cms= ... 3246&str=2
http://www.wyprawa4x4.pl/index.php?cms= ... 3253&str=3
http://www.wyprawa4x4.pl/index.php?cms= ... 3252&str=3
http://www.wyprawa4x4.pl/index.php?cms= ... 3251&str=3
Na mokrej łące, zwłaszcza gdy kolor koleiny jest czarny zapominamy o wolnej jeździe i wybieramy zawsze nową drogę. Nie jedziemy koleinami po kimś But Należy tylko sprawdzić czy nie ma po drodze rowów melioracyjnych lub bagienek gdzie nasz samochód zostanie szybko zatrzymany a cała energia kinetyczna zostanie przekazana na nas samych i wszystkie luźne rzeczy znajdujące się w samochodzie.
Jakieś uwagi
http://www.wyprawa4x4.pl/index.php?cms= ... 3247&str=2
http://www.wyprawa4x4.pl/index.php?cms= ... 3246&str=2
http://www.wyprawa4x4.pl/index.php?cms= ... 3253&str=3
http://www.wyprawa4x4.pl/index.php?cms= ... 3252&str=3
http://www.wyprawa4x4.pl/index.php?cms= ... 3251&str=3
Na mokrej łące, zwłaszcza gdy kolor koleiny jest czarny zapominamy o wolnej jeździe i wybieramy zawsze nową drogę. Nie jedziemy koleinami po kimś But Należy tylko sprawdzić czy nie ma po drodze rowów melioracyjnych lub bagienek gdzie nasz samochód zostanie szybko zatrzymany a cała energia kinetyczna zostanie przekazana na nas samych i wszystkie luźne rzeczy znajdujące się w samochodzie.
Jakieś uwagi
Ano Czober rację ma, wiele razy dziwili mnie miszczowie w pokrakach bezsensownie mielący w miejscu z kołami na wprost i goniący pitola z drutem do najbliższeog drzewa, gdzie bulwarkiem letko katując maglownicę se przejeżdżałem ta metodą
A i moja rada rodem z długiego autobusu co ma wykrzyż tylko z tyłu Warto naumieć się jazdy ukosem, znaczy z tyłem w koleinie a przodem okrakiem - górą, przeważnie przychodzi to naturalnie, gdy ciężka dupa nie chce wyskoczyć z głebokiej, twardej i śliskiej (woda, glinka) koleiny - polecane to nie jest, ale warto potrenować, coby w takim momencie nie być zaskoczonym i spokojnie w tej dziwacznej pozycji pokonać przeszkodę, spokój i opanowanie wskazane wraz z inteligentym operowaniem gazem, inaczej można zjechać tyłem do przodu, lub wyskoczyć se niespodzianie w urwisko/drzewo (o ile koleinka w trawersie na dużej górce
Brzmi dziwnie ale parę razy mi pomogło przejechać tam gdzie brzuszkiem bym się na 100% uwiesił.
A i moja rada rodem z długiego autobusu co ma wykrzyż tylko z tyłu Warto naumieć się jazdy ukosem, znaczy z tyłem w koleinie a przodem okrakiem - górą, przeważnie przychodzi to naturalnie, gdy ciężka dupa nie chce wyskoczyć z głebokiej, twardej i śliskiej (woda, glinka) koleiny - polecane to nie jest, ale warto potrenować, coby w takim momencie nie być zaskoczonym i spokojnie w tej dziwacznej pozycji pokonać przeszkodę, spokój i opanowanie wskazane wraz z inteligentym operowaniem gazem, inaczej można zjechać tyłem do przodu, lub wyskoczyć se niespodzianie w urwisko/drzewo (o ile koleinka w trawersie na dużej górce
Brzmi dziwnie ale parę razy mi pomogło przejechać tam gdzie brzuszkiem bym się na 100% uwiesił.
te informatołek ale to nie plejstejszyn...Black pisze:Ano Czober rację ma, wiele razy dziwili mnie miszczowie w pokrakach bezsensownie mielący w miejscu z kołami na wprost i goniący pitola z drutem do najbliższeog drzewa, gdzie bulwarkiem letko katując maglownicę se przejeżdżałem ta metodą
A i moja rada rodem z długiego autobusu co ma wykrzyż tylko z tyłu Warto naumieć się jazdy ukosem, znaczy z tyłem w koleinie a przodem okrakiem - górą, przeważnie przychodzi to naturalnie, gdy ciężka dupa nie chce wyskoczyć z głebokiej, twardej i śliskiej (woda, glinka) koleiny - polecane to nie jest, ale warto potrenować, coby w takim momencie nie być zaskoczonym i spokojnie w tej dziwacznej pozycji pokonać przeszkodę, spokój i opanowanie wskazane wraz z inteligentym operowaniem gazem, inaczej można zjechać tyłem do przodu, lub wyskoczyć se niespodzianie w urwisko/drzewo (o ile koleinka w trawersie na dużej górce
Brzmi dziwnie ale parę razy mi pomogło przejechać tam gdzie brzuszkiem bym się na 100% uwiesił.
- potrzeba
- Posty: 591
- Rejestracja: 05 paź 2007, 11:41
- Auto: 80'tka by?a przefajna... co by tu teraz...
Yamaha Grizzly 700 EPS :-) - Kontakt:
no tak żeś osatnio przyciął tym swoim długim...czobi pisze:no jebntki toootaj nozykiem w plecy skrytobojczo padalec maly pospolity
,jak mam najdluzszego to nie moge dobrze jezdzic po rampach cos za cos
zęby zaciśnięte, kurwiki w oczach, rosa na czole i...
prawie wcelowałeś w sam środek... a było już po ranciku po ranciku
- potrzeba
- Posty: 591
- Rejestracja: 05 paź 2007, 11:41
- Auto: 80'tka by?a przefajna... co by tu teraz...
Yamaha Grizzly 700 EPS :-) - Kontakt:
w mokrym lesie Kwiatek musiał by uważnym być wyjątkowoBlack pisze:wiem wiem, smog w wawie to snurkla trza na bulwar dołożyć, polecam jeszcze maseczkę i butlę z tlenem a jak przez przypadek trafisz do mokrego lasu to zobaczysz jakie się figury autobusem uskutecznia coby w drzewa nie trafić
coby się na loży szyderców nie poślizgnąć i nie poobijać
chciałem ci przypomnieć misiu że ostatnio to tylko po szutrach jeździsz i zwalasz to na atekiBlack pisze:wiem wiem, smog w wawie to snurkla trza na bulwar dołożyć, polecam jeszcze maseczkę i butlę z tlenem a jak przez przypadek trafisz do mokrego lasu to zobaczysz jakie się figury autobusem uskutecznia coby w drzewa nie trafić
Jazda pulsacyjna i machanie kołami na boki jak najbardziej gdy autko ledwo się rusza ale się jeszcze rusza. Kopanie w miejscu nie ma już sensu. Trzeba wyczuć ten moment gdy samochód za chwilkę nie pojedzie i cofnąć. Bujając samochode przód i tył możemy również pokonać przeszkodę. Jedynie trzeba robić to energicznie. Opanowanie szybkiej zmiany z jedynki na wsteczny i odwrotnie jest tu mile widziane.