amortyzatory do J95

Moderator: luk4s7

sergiusz
Posty: 50
Rejestracja: 12 wrz 2007, 10:52

amortyzatory do J95

Post autor: sergiusz »

chce wymienić amortyzatory w j95 możecie mi polecić jakie i gdzie w wawie najlepiej je wymienić?

Awatar użytkownika
Black
Klubowicz
Posty: 282
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:17
Auto: Forester
Kontakt:

Post autor: Black »

hmm się nie znam ale i info za wiele nie podałeś więc tylko podpowiem: najpierw zdecyduj do czego Ci maszyna i czy chcesz w ogóle zmieniać i co z zawieszeniem zrobić (oprócz wymiany padniętych seryjnych, bo tyle to zrozumiałem), jak się namyślisz dzwoń do Kylona (nawet jak u niego nie kupisz) to podpowie Ci co dobrać
BTW OME jest tańsze od serii o kilkadziesiąt PLN na sztuce ;-)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Z OME też będziesz zadowolony. Sa dostępne też Koni. Pamietaj tylko, że w Koni zmiana regulacji wymaga zdjęcia amortyzatorów a to oznacza sporo roboty w przednim zawieszeniu i za każdym razem ustawienia geometrii. Ome jest rozwojowe bo jak przypadkiem zechcesz podnieść na spręzynach to masz już gotowe amorki. W przypadku Koni tak nie jest. Chyba, że zapodasz Raidy, które są już znacznie droższe.

Awatar użytkownika
mlodyy
Klubowicz
Posty: 634
Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
Kontakt:

Post autor: mlodyy »

Kylon a ile by cały komplecik OME kosztował bo walczę ze sobą czy nie zrobić jednak kompletu 8)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Zadzwoń do Rafała do mnie do firmy. On udzieli Ci wszystkich informacji. Powinien być na miejscu. Nie zapomnij poinformować o TLC.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Przy wymianie amortyzatorów przednich należy zwrócić uwagę na stan górnych gum mocujących sztycę amortyzatora. W pierwszych wersjach samochodu ulegały one szybko wytłuczeniu. Potem Toyota wprowadziła mocniejsze gumy. Efektem zamocowania amortyzatorów w zużytych gumach może być rozbicie otworu montażowego i w efekcie uszkodzenie sztycy amortyzatora. A jak wiadomo przedni amortyzator nie jest tani do J9.
W przypadku tylnych amortyzatorów wymiana nie jest taka prosta. Górne mocowanie jest niefortunnie umiejscowione (bardzo zły dostęp i negatywny wpływ czynników przyspieszających korozję) dlatego większość prób odkręcenia starego amortyzatora kończy się jego zniszczeniem.

Zyzol
Posty: 347
Rejestracja: 20 gru 2007, 19:36
Auto: KDJ 95
J15
Kontakt:

Re: amortyzatory do J95

Post autor: Zyzol »

Odgrzeję temat..
Dziś w trakcie inspekcji wozu łapa powędrowała na tylny prawy amortyzator i co :?: i luz jakiś się pojawił no normalnie jak by się górne mocowanie spierdzieliło czy jakoś tak..raczej tak. Nie wiem czy to mechaniczne czy korozja a może jedno i drugie..
Śmiem domniemywać że jedyną pomocą może być wymiana.
Proszę o uwagi i sugestie, co tu wstawić co by było trwalsze.
Dodam od razu, że nie potrzebuję na dzień dzisiejszy amorów do super obciążeń dodatkowych bo auto często chodzi na pusto i generalnie mnie wystarcza..
:wink:

rerata
Posty: 5
Rejestracja: 03 kwie 2009, 17:31
Auto: LJ95 diesel

Re: amortyzatory do J95

Post autor: rerata »

proszę o jakieś namiar na sklep Kylona , właśnie padł nam przedni amortyzator j95.

Awatar użytkownika
konus
Evil Admin
Posty: 6342
Rejestracja: 28 lut 2007, 02:23
Kontakt:

Re: amortyzatory do J95

Post autor: konus »

Nie wiem dlaczego u Kylona z podpisu zginęło ale adres to http://www.wyprawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Mirekk
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 12 wrz 2017, 21:46
Auto: KZJ95, A6 Allroad
Kontakt:

Re: amortyzatory do J95

Post autor: Mirekk »

:) Znowu trafiam na mocno leciwy temat :)
Na ostatniej wycieczce zdechły mi do reszty amortyzatory na tyle. Oba tylne amortyzatory są czarne od wycieku i na moje oko puste jak siostry Godlewskie. Aktualnie, jak nie dorzucę metra kartofli do bagażnika, to auto skacze na leżacych policjantach jak dobra piłka kałczukowa. A więc czas na zmianę.
No i teraz mam dylemat. Auto przez poprzedniego własciciela jest podniesione 2 cale, na amortyzatorach Amada. Straszne to guano jest i nie chciałbym do tego wracać, chyba. Poprzedni własciciel mówi, że na tym zawieszeniu, przed sprzedażą samochód zrobił około 10 tys. kilometrów. Ja po następnych 5-ciu wymieniłem tuleje amortyzatorów przednich, bo juz miały konkretne prześwity i skrzypiały jak stary tapczan. Nie chce tez mówić, jak się samochód trzymał drogi przed i po...
Nie miałem dotąd Land Cruisera bez liftu, ale patrząc po moich potrzebach, nie jestem przekonany, czy ten lift jest mi na pewno potrzebny. W terenie jeżdżę w mniejszości, a jak już jakiś, to w zasadzie nic trudniejszego niż droga z Theth do Szkodry przed Nicaj i Prekal. Poza tym sworznie itp... Czy wrócić od razu do normalnej wysokości i zyskać na stabilnosci jazdy, i oszczędniejszym spalaniu? Czy może założyć aktualnie same amortyzatory na tył jak jest, doczekac aż zdechną przednie i wtedy zrobić "drop" o cal lub dwa?
Dla informacji, na codzien zazwyczaj obciążenie samochodu to 3,5 dorosłej osoby + tygodniowe zakupy w Oszoncie, a jak dalszy wyjazd, to nie ma takiej ilości bagażu, której moja małżonka nie chciałby zabrac ze sobą. Dalsze wyjazdy zdarzają mi się powiedzmy 6 razy do roku.
Poradźcie drogie Brawo!
Czy szarpać się na komplet Terrain Tamer za 4-koła w wiadomym sklepie? Czy jako aktualnie bezrobotny, bez większego wzięcia, nie zgrywać cwaniaka, tylko przyjanuszować na nowe Amada "Guano" Extreme i wsadzić to samo co było?

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: amortyzatory do J95

Post autor: luk4s7 »

To zależy na czym Ci zależy. Można zrobić tanio albo dobrze. Wybór zawsze należy do płatnika

Można też zrobić etapami - czyli kupić komplet dobrych amortyzatorów które obskoczą obecny lift i serie (coś mi mówi że TT właśnie tak da radę). A potem spokojnie szukać sprężyn seryjnych. Może ktoś zdemontował swoje seryjne całkiem żywe z J9 i leżą gdzieś w garażu. Może rozstanie się z nimi za parę złociszy.

Pamiętaj również o regule doktora - dopóki nie dasz się zbadać nie masz najmniejszego pojęcia jak wiele masz chorób Innymi słowy jak zaczniesz grzebać przy zawiasie to się okaże że masz do wymiany tuleje, sworznie, śruby regulacyjne wahaczy itd.

Awatar użytkownika
Mirekk
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 12 wrz 2017, 21:46
Auto: KZJ95, A6 Allroad
Kontakt:

Re: amortyzatory do J95

Post autor: Mirekk »

Sworznie wymieniałem w maju i robiłem dokładną geometrię więc żyję w nadziei, że ten i śrub regulacyjnych temat jeszcze mnie nie dotyczy.
Co do zasady wyboru, to wiadomo.
luk4s7 pisze:Można też zrobić etapami - czyli kupić komplet dobrych amortyzatorów które obskoczą obecny lift i serie (coś mi mówi że TT właśnie tak da radę).
O! To światełko w tunelu!
Nie znoszę półśrodków! jeśli jest jak piszesz, to dałoby nadzieję na rozsądne odwleczenie śmierci głodowej w czasie ;)
Czyli nie zostaje nic innego, jak dzwonić do Kylońskich?

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

amortyzatory do J95

Post autor: luk4s7 »

Tak. Zapytaj dokładnie o te amortyzatory ale według mnie mają taki skok że obie wysokości przyjmą.

Co do geometrii to przód po wymianie amortyzatorów będziesz musiał ponownie ustawić (bo całe kolumny będą zmieniane). Może od razu jednak szukać sprężyn? Zaoszczędzisz na robocie, a to trochę czasu zajmuje i co za tym idzie, kosztuje.

Ja mam w piwnicy oryginał na tył w całkiem niezłym stanie - nie są ani klapnięte ani lakier z nich nie złazi płatami. Lekko tylko rdza w miejscu górnego styku z ramą(?). Sprawdziłem przed chwilą w piwnicy.
Zdjęte z auta bo poszedł komplet TT. Przednie były mocno skorodowane i trafiły na złom choć można było je jeszcze poddać renowacji (choć tego pewien nie jestem).
Mogę się z nimi rozstać za przysłowiową flaszkę.
Może ktoś inny ma na przód.

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: amortyzatory do J95

Post autor: rolkos »

Mirekk - o ile się nie mylę masz u siebie sprężyny Dobinsons, dokup do nich dedykowane amorki tej samej firmy i ciesz się z jazdy zamiast kombinować.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: amortyzatory do J95

Post autor: kylon »

Jestem na etapie wywalania na zewnątrz całej piwnicy 180 metrów kwadratowych. Będą wyprzedaże sprężyn co to zbieramy bo coś. W sensie zmiana wizji, zmiana obciążenia itp.
Z resztą będzie mega wyprzedaż gratów używanych lub tak zwanych pułkowników. Wszystko odbędzie się na fejsie bo tak jest najłatwiej mi zrobić. Sprężyn jest na pewno sporo.

ODPOWIEDZ