Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
Moderator: luk4s7
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
Dobrze wiedzieć że takie cos mozna zrobic samemu zamiast kupować nową wiskoze
- Zibi
- Posty: 659
- Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
- Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape - Kontakt:
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
olej można też zakupić w serwisie toyoty w cenie około 60 zł.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8437
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
W przypadku klimy dosyć łatwo organoleptycznie jest ocenić te tematy. Oczywiście zakładając, że czynnik chłodniczy jest, i w ilości jak trzeba
Kontroluje sie po prostu temperaturę w trzech punktach: na wyjściu ze sprężarki na chłodnicę (ma być gorące), na powrocie z chłodnicy - ma być ciepłe, ale dać sie utrzymać) - i na powrocie z parownika - ma być lodowate
W frotku mam akurat dodatkowy elektrowiatrak na chłodnicy klimy - więc układ działa całkiem wydajnie. Gdyby było jedynie wisko - to oczywiście musi ono "wyczuwać" ciepłe powietrze z chłodnicy klimy, i się (częściowo) spinać. Tak czy inaczej - rurka powrotna z chłodnicy nie może być gorąca.
Kontrola ciśnień manometrem jest oczywiście lepszym rozwiązaniem - no ale nie zawsze jest pod ręką takowy sprzęt.
Po niedzieli dotrze do mnie jeszcze manometr do kontroli wysokiego ciśnienia w układzie - ale tak na teraz to mam wątpliwości co do potrzeby utrzymania tych kilkunastu barów po stronie wysokiej. Czemu? bo prawdopodobnie mam tam ponad 25 bar - i działa wszystko jak trzeba. Może to być kwestia innego czynnika - ale niekoniecznie.
Na teraz zapodałem do układu po prostu wszystko z kartusza gazowego - czyli 370g propanu. Okazało się za dużo - bo wywalał mi sie presostat na wysokim ciśnieniu - i jak dobrze rozkminiłem dane serwisowe - to powinno to nastąpić na około 32bary. Upuściłem gazu tyle - żeby układ zaczął działać normalnie.
Więc raczej nie zeszło do 15 bar - a po prostu nieco niżej wartości zadziałania presostatu. I działa - no po prostu poprawnie. Nie ma się czego czepiać - no może poza przymulaniem silnika na wolnych, bo nie mam zapodanego podbijania obrotów wraz z zapinaniem kompresora.
Może jednak być też tak, że ciśnienie w układzie jest celowo ograniczane do kilkunastu bar, w warunkach "normalnych" - czyli temperatura otoczenia na poziomie około 35st - po to, żeby w razie odchylenia w ekstremum (temperatury zewnętrzne powyżej 40 stopni) układ sie nie wywalił od wzrostu ciśnienia, i ograniczenia na presostacie.
Kontroluje sie po prostu temperaturę w trzech punktach: na wyjściu ze sprężarki na chłodnicę (ma być gorące), na powrocie z chłodnicy - ma być ciepłe, ale dać sie utrzymać) - i na powrocie z parownika - ma być lodowate
W frotku mam akurat dodatkowy elektrowiatrak na chłodnicy klimy - więc układ działa całkiem wydajnie. Gdyby było jedynie wisko - to oczywiście musi ono "wyczuwać" ciepłe powietrze z chłodnicy klimy, i się (częściowo) spinać. Tak czy inaczej - rurka powrotna z chłodnicy nie może być gorąca.
Kontrola ciśnień manometrem jest oczywiście lepszym rozwiązaniem - no ale nie zawsze jest pod ręką takowy sprzęt.
Po niedzieli dotrze do mnie jeszcze manometr do kontroli wysokiego ciśnienia w układzie - ale tak na teraz to mam wątpliwości co do potrzeby utrzymania tych kilkunastu barów po stronie wysokiej. Czemu? bo prawdopodobnie mam tam ponad 25 bar - i działa wszystko jak trzeba. Może to być kwestia innego czynnika - ale niekoniecznie.
Na teraz zapodałem do układu po prostu wszystko z kartusza gazowego - czyli 370g propanu. Okazało się za dużo - bo wywalał mi sie presostat na wysokim ciśnieniu - i jak dobrze rozkminiłem dane serwisowe - to powinno to nastąpić na około 32bary. Upuściłem gazu tyle - żeby układ zaczął działać normalnie.
Więc raczej nie zeszło do 15 bar - a po prostu nieco niżej wartości zadziałania presostatu. I działa - no po prostu poprawnie. Nie ma się czego czepiać - no może poza przymulaniem silnika na wolnych, bo nie mam zapodanego podbijania obrotów wraz z zapinaniem kompresora.
Może jednak być też tak, że ciśnienie w układzie jest celowo ograniczane do kilkunastu bar, w warunkach "normalnych" - czyli temperatura otoczenia na poziomie około 35st - po to, żeby w razie odchylenia w ekstremum (temperatury zewnętrzne powyżej 40 stopni) układ sie nie wywalił od wzrostu ciśnienia, i ograniczenia na presostacie.
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
Dziś odmówił mi posłuszeństwa fotel pasażera, przestał jeździć przód / tył, problem znany, juz 1x przerabiany więc poszło mi szybko - 1h i jeździ jak nowy
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
Postanowiłem powyciągać syf, który nałapał sie w zewnętrzne kratki wentylacyjne pod przednia szyba. Po zdjeciu blachy spod ramion wycieraczek oczom mym ukazało sie taki cuś. Sadzac po napisi: "smar grafitowy", nie jest to oryginalne wyposażenie z Japonii. A sadzac po konsystencji, odkryłem następne miejsce, w ktore nikt nie zaglądał od ery kamienia. Bo smar prawie już skamieniały..
- Załączniki
-
- IMG_20190801_174052-1152x864.jpg
- (130,48 KiB) Pobrany 83 razy
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
Dziś była wymiana filtra paliwa.
- Załączniki
-
- 7A78E354-272B-464A-87C5-C7F75E16E4B8.jpeg
- (150,99 KiB) Pobrany 68 razy
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
W ramach walki nie z nudą a rudą wyciołem kawałek uszczelki i zastanawiam się co dalej? Wycinać szybę i robić całość czy tylko kawałek? Szyba w tylnej klapie.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
Robienie kawałka nie ma sensu. Ruda musisz wyczyścić całą, w przeciwnym wypadku wylezie za pół roku.
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
U mnie w J9 ramka wygadała na trochę podgnitą z zewnątrz. Po wyjęciu szyby okazało się już są wżery. I to dookoła nawet tam gdzie z zewnątrz było ładnie. Jeszcze jedna zima i trzeba by spawać bo byłyby dziury.
Sugeruję ogarnąć jak najszybciej.
Sugeruję ogarnąć jak najszybciej.
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
Jak wyżej.
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
O to mi chodziło - coś czułem, że pudrem tego nie załatwię
Kylon można u Ciebie zamówić uszczelkę? Zadzwonię po weekendzie.
Pozdrawiam adam
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Kylon można u Ciebie zamówić uszczelkę? Zadzwonię po weekendzie.
Pozdrawiam adam
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
Dzisiaj, wymiana manszety przegubu przy okazji okazało się że poszły łożyska.
Do tego końcówki drążka kierowniczego. Jako ciekawostka w samochodzie z zawieszeniem liftowanym i utwardzonym, wszsytkie gumy i sworznie zużywają się znacznie szybciej. Porównując moje LC to te same elementy oryginalne służyły o 100tyś. km dłużej. Tu końcówki były już w zamienniku.
Takie luzy wyszły na filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=MDZme2ae3vw
Końcówki założyłem TT, jak widać QC nie zawsze działa w 100%. Mam nadzieję że jednak posłużą.
Do tego końcówki drążka kierowniczego. Jako ciekawostka w samochodzie z zawieszeniem liftowanym i utwardzonym, wszsytkie gumy i sworznie zużywają się znacznie szybciej. Porównując moje LC to te same elementy oryginalne służyły o 100tyś. km dłużej. Tu końcówki były już w zamienniku.
Takie luzy wyszły na filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=MDZme2ae3vw
Końcówki założyłem TT, jak widać QC nie zawsze działa w 100%. Mam nadzieję że jednak posłużą.
- Załączniki
-
- tt_koncowki.jpg
- (206,04 KiB) Pobrany 101 razy
Re: Co dziś zrobiłeś przy swoim aucie
TT jest przereklamowany, np. węże gumowe popękały mi po paru miesiącach, oryginał od wymiany służy bez uwag. Nie pisze że jest zły, ale niektóre części nie są najlepszej jakości.