Akumulator
Moderator: luk4s7
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Akumulator
Troche to dziwne, ja w swojej 70tce jezdzilem 5 dni kompletnie bez ladowania. Kilkaset km. Dopiero wtedy akumulatory padly ale potem dalo sie jeszcze je odratowac.
Re: Akumulator
No to diody w regulatorze czy alternator?
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Akumulator
Jezeli masz auto przed 90 rokiem to regulator jest analogowy na blotniku. Polecam do niego zajrzec. Do naprawienia lutownica i obcegami. Do tego ten uplyw pradu co masz jest zdecydowanie nienormalny nawet przy popsutym altku i regulatorze.
Re: Akumulator
Tak, auto z roku 89.
To co obstawiasz?
To co obstawiasz?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8429
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Akumulator
Sfajczony mostek prostowniczy alternatora. Nie dość, że nie trzyma wstecznie, to jeszcze zapodaje na aku prąd zmienny.
Kamerka termowizyjna by się przydała do diagnozy, bo tak silny upływ to zamiana tej traconej mocy na ciepło.
Kamerka termowizyjna by się przydała do diagnozy, bo tak silny upływ to zamiana tej traconej mocy na ciepło.
Re: Akumulator
Rozumiem że ten mostek jest w Alterze.
Mam obawy co do tego czy mój Alter jest oryginalny bo dziś poprosiłem gościa który handluje częściami i ma taki sam model i rok. Jego Alter był nieco inny.
Mój jest taki:
Brak na nim tabliczki.
Mam obawy co do tego czy mój Alter jest oryginalny bo dziś poprosiłem gościa który handluje częściami i ma taki sam model i rok. Jego Alter był nieco inny.
Mój jest taki:
Brak na nim tabliczki.
- Załączniki
-
- IMG_20190607_133545_01-800x600.jpg
- (125,93 KiB) Pobrany 36 razy
-
- IMG_20190607_133559_01-800x600.jpg
- (141,3 KiB) Pobrany 36 razy
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2515
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Akumulator
To jest oryginalny altek
Re: Akumulator
Zapytałem bo ten od sprzedawcy jest chyba inny? ...
- Załączniki
-
- PhotoPictureResizer_190608_101235397-800x600.jpg
- (103,51 KiB) Pobrany 30 razy
-
- PhotoPictureResizer_190608_101211463-800x600.jpg
- (116,36 KiB) Pobrany 30 razy
-
- PhotoPictureResizer_190608_101142688-800x600.jpg
- (120,33 KiB) Pobrany 30 razy
Re: Akumulator
Tabliczka tego od sprzedawcy sugeruje, że ma wbudowany regulator więc jeżeli masz oddzielny regulator to nie jest taki sam - albo z nowszej wersji albo jakiś zamiennik.
Jeżeli masz zewnętrzny regulator to montując ten "od sprzedawcy" musisz dokonać modyfikacji instalacji w rejonie alternatora.
Jeżeli masz zewnętrzny regulator to montując ten "od sprzedawcy" musisz dokonać modyfikacji instalacji w rejonie alternatora.
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Akumulator
Kolego zanim ruszysz alternator sprawdz gdzie ucieka Ci prąd bo najwyrażniej gdzieś mocno ucieka. Przy takim upływie jaki opisujesz nic dziwnego że nawet dobry alternator nie wyrabia.
Kupno użwanego alternatora do tego auta jest bez sensu jeżeli stary nadaje sie regeneracji.
Kupno użwanego alternatora do tego auta jest bez sensu jeżeli stary nadaje sie regeneracji.
Re: Akumulator
Akumulator zagotowany. Na śmietnik. Najwięcej mam żalu do sprzedawcy który mnie z nim puścił a przecież mierzył i wiedział że ucieka. Jeszcze mnie namówił na najdroższy.
Alter wyjęty i poszedł na stół
Alter wyjęty i poszedł na stół
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Akumulator
A jakie w koncu masz napiecie ładowania? Akumulator sie gotuje jak ma za duże napięcie. A wartość napięcia reguluje regulator który u Ciebie jest osobnym urządzeniem umieszczonym na prawym błotniku o ile sie nie mylę. Tak czy inaczej jak juz wytargałeś altek to oddaj go do weryfikacji w dobrym zakładzie w którym sprawdzą go pod obciążeniem.
Re: Akumulator
Alter sprawdzony na stole pod obciążeniem i wszystko wskazuje że jest ok. Może rozrusznik?
Akumulator pod prostownikiem dobija do 12.40 ale po odłączeniu pokazuje 12.2 i powoli spada. Podłączę go jeszcze na wolne ładowanie i po nocy zobaczymy. Może odżyje.
Akumulator pod prostownikiem dobija do 12.40 ale po odłączeniu pokazuje 12.2 i powoli spada. Podłączę go jeszcze na wolne ładowanie i po nocy zobaczymy. Może odżyje.
Re: Akumulator
Odczuwam jakiś chaos informacyjny.
Co i w jakich warunkach/okolicznościach się stało, co było sprawdzane/mierzone w jakich warunkach/konfiguracji itp.
Np co mierzył sprzedawca akumulatora? Mierzył prąd pobierany przez TLC, stacyjka OFF i co najwyżej włączone żarówki kabiny?
Jaki to był ten zmierzony prąd? Po poradach wiadomo było, że to powinno być dobrze poniżej 1A (raczej kilka/kilkanaście mA)
Akumulator może się zagotować także gdy jest mocno obciążony czy wręcz zwarty na co wskazuje napięcie 5.2V
To, że wrócił do lepszego napięcia (11V) to efekt braku obciążenia i "odpoczynku" ogniwa - napięcie ogniwa elektrochemicznego jest dość charakterystyczne dla danego zestawu materiałów i ogniwo będzie do niego powracać jak tylko jeszcze jakaś energia w nim się ostała.
Akumulator 12V ma w sobie 6 ogniw każde on napięciu ok 2V.
Nie wiem jak długo ładowałeś akumulator do 12.4V ale jak szybko spada to może być tak, że jedno ogniwo dostało zwarcia i tak naprawdę masz obecnie tylko 5 ogniw więc akumulator ma nominalnie 10V i w czasie ładowania osiąga 12.4V (zamiast trochę ponad 14V).
Być może dłuższe delikatniejsze (mniejszym prądem) ładowanie ożywi padnięte ogniwo ale raczej to złom. Niestety nie jest to historyczny akumulator w bakelitowej obudowie gdzie każde ogniwo można było wylutować i wymienić.
Jedynie domyślamy się, że posiadasz zewnętrzny regulator napięcia - czy możesz to potwierdzić?
Jeżeli tak to jak był badany alternator na stole? Jaki regulator maił podłączony?
Naprawdę trzeba zmierzyć ten prąd i poszukać kto go pobiera bo jeżeli jest taki duży to możesz wymieniać akumulator codziennie i nic nie pomoże. Przy okazji tak duży prąd rozładowujący akumulator w 5km to może także załatwić alternator bo będzie przeciążony.
Co do rozrusznika - czy obecnie odpalasz na korbę albo na pych?
Na rozruszniku jest taka cewka, zwana bendiksem, która sprzągla go z kołem zamachowym i jednocześnie załącza styki zasilające. Mało prawdopodobne aby rozrusznik załączał i potem odskakiwał po rozruchu bez wyłączenia prądu zasilającego.
A może masz zwarcie jakiegoś przewodu do masy - raczej grubego bo taki zwykły to by się dymił.
Co i w jakich warunkach/okolicznościach się stało, co było sprawdzane/mierzone w jakich warunkach/konfiguracji itp.
Np co mierzył sprzedawca akumulatora? Mierzył prąd pobierany przez TLC, stacyjka OFF i co najwyżej włączone żarówki kabiny?
Jaki to był ten zmierzony prąd? Po poradach wiadomo było, że to powinno być dobrze poniżej 1A (raczej kilka/kilkanaście mA)
Akumulator może się zagotować także gdy jest mocno obciążony czy wręcz zwarty na co wskazuje napięcie 5.2V
To, że wrócił do lepszego napięcia (11V) to efekt braku obciążenia i "odpoczynku" ogniwa - napięcie ogniwa elektrochemicznego jest dość charakterystyczne dla danego zestawu materiałów i ogniwo będzie do niego powracać jak tylko jeszcze jakaś energia w nim się ostała.
Akumulator 12V ma w sobie 6 ogniw każde on napięciu ok 2V.
Nie wiem jak długo ładowałeś akumulator do 12.4V ale jak szybko spada to może być tak, że jedno ogniwo dostało zwarcia i tak naprawdę masz obecnie tylko 5 ogniw więc akumulator ma nominalnie 10V i w czasie ładowania osiąga 12.4V (zamiast trochę ponad 14V).
Być może dłuższe delikatniejsze (mniejszym prądem) ładowanie ożywi padnięte ogniwo ale raczej to złom. Niestety nie jest to historyczny akumulator w bakelitowej obudowie gdzie każde ogniwo można było wylutować i wymienić.
Jedynie domyślamy się, że posiadasz zewnętrzny regulator napięcia - czy możesz to potwierdzić?
Jeżeli tak to jak był badany alternator na stole? Jaki regulator maił podłączony?
Naprawdę trzeba zmierzyć ten prąd i poszukać kto go pobiera bo jeżeli jest taki duży to możesz wymieniać akumulator codziennie i nic nie pomoże. Przy okazji tak duży prąd rozładowujący akumulator w 5km to może także załatwić alternator bo będzie przeciążony.
Co do rozrusznika - czy obecnie odpalasz na korbę albo na pych?
Na rozruszniku jest taka cewka, zwana bendiksem, która sprzągla go z kołem zamachowym i jednocześnie załącza styki zasilające. Mało prawdopodobne aby rozrusznik załączał i potem odskakiwał po rozruchu bez wyłączenia prądu zasilającego.
A może masz zwarcie jakiegoś przewodu do masy - raczej grubego bo taki zwykły to by się dymił.
Re: Akumulator
Dziękuję za odpowiedź.
Chaos wynika z braku mojej wiedzy i tylko powtarzam to co zdążyłem zapamiętać.
Po wymianie akumulatora na nowy Pan który go montował sprawdzał miernikami na różnych płaszczyznach. Kazał gazować, włączyć wyłączyć silnik, światła. Mierzył prąd na aku i Alterze. Powiedział tylko żebym przekazał elektryków że nie mam ładowania (na alternatorze pokazywał 12.2v.przy włączonym silniku i światłach) bez świateł było bodaj 12,7.tyle o prądzie wiem.
Dzisiaj już auto poszło w ręce dobrego elektromechanika i przekazał info że Alter ok. A zwara jest gdzieś na samochodzie.
Będzie szukał w środę i dam wtedy znać.
Wasze uwagi mile widziane bo zawsze mogę coś zasugerować.
Aha, Alternator ma chyba w sobie regulator jak widać na załączonych zdjęciach.
Chaos wynika z braku mojej wiedzy i tylko powtarzam to co zdążyłem zapamiętać.
Po wymianie akumulatora na nowy Pan który go montował sprawdzał miernikami na różnych płaszczyznach. Kazał gazować, włączyć wyłączyć silnik, światła. Mierzył prąd na aku i Alterze. Powiedział tylko żebym przekazał elektryków że nie mam ładowania (na alternatorze pokazywał 12.2v.przy włączonym silniku i światłach) bez świateł było bodaj 12,7.tyle o prądzie wiem.
Dzisiaj już auto poszło w ręce dobrego elektromechanika i przekazał info że Alter ok. A zwara jest gdzieś na samochodzie.
Będzie szukał w środę i dam wtedy znać.
Wasze uwagi mile widziane bo zawsze mogę coś zasugerować.
Aha, Alternator ma chyba w sobie regulator jak widać na załączonych zdjęciach.