W skrócie, kupiłem jeepa WJ ze Szwajcarii z przebiegiem 186kkm, przynajmniej tyle pokazywał. Po pół roku zaczął szarpać przy zmianie z 2 na 3, pojechałem do "polecanego" warsztatu który robił wszystko, od wymiany oleju, po remont skrzyń... Naprawili tak, że za następne pół roku zniknął 4 bieg. Potem oddałem do warsztatu zajmującego się tylko skrzyniami. Panowie się pośmiali i stwierdzili, że cały środek był źle włożony. Wytarte tarczki i elementy zmieniające biegi powyginane. Generalnie poza płytą sterującą i obudową to wszystko nowe poszło.cahir pisze:CooL - jeżeli nie dam rady nic wskórać to pewnie trzeba będzie pójść w tym kierunku, na allegro jest trochę używek ale to koty w worku za ok 4-5 k zł bez gwarancji. Z czystej ciekawości po ilu kilometrach padła Ci skrzynia w Jeepie, jakiś offroad? Też brałem pod uwagę Jeepa, ale w końcu chyba z sentymentu wygrała biała Toyota nad czarnym Jeepem, może niesłusznie.
Z offroadu to jedynie OTI dla choinki organizowane przez Gazfana i wawa4x4.
Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka