Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
Moderator: luk4s7
Re: Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
Spał ktoś na wojskowym materacu? Zastanawia mnie jak to się sprawdza w praktyce, link poniżej.
https://www.netgun.pl/materac-wojskowy- ... 7-4140143/
https://www.netgun.pl/materac-wojskowy- ... 7-4140143/
Re: Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
Spałem wiele razy. Sprawdza się bardzo dobrze na ziemi i dość dobrze na deskach (twardym). Jest natomiast ciężki i nie zwija się zbyt łatwo. Natomiast ma ceratę od spodu więc nawet spanie na mokrym nie przeszkadza. Plusem jest jego stabilność - nie suwa się, nie ślizga itd.
Re: Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
Nada się do spania na zabudowie w samochodzie?
Re: Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
Trzeba pytać harcerzy
W jakim sensie ma się sprawdzać?
Na obozach "namiotowych" najczęściej jest kładziony na łózko typu kanadyjka i się sprawdza.
Bywa także używane w "małych" namiotach - takich turystycznych, można się też położyć na trawie/glebie/betonie.
Jedna strona to gumowana tkanina a druga to dość gruba chyba bawełna, w środku wypełnienie filcowate - nie zbity twardy filc ale taki jakby przed sprasowaniem.
Ta gumowana strona faktycznie izoluje od wilgoci np na betonie czy glebie ale górną trzeba chronić przed wodą - można spać na glebie jak nie pada albo jak się ma plandekę lub inne zadaszenie.
Jest dość ciężki a jak nasiąknie wodą (spałeś w dołku i przyszedł deszcz - poziom wody wyższy niż gumowana część, wpadł z jachtu do wody) to jest bardzo ciężki i długo się suszy.
Jakiś super miękki nie jest ale lepiej się śpi niż na karimacie, nierówności wielkości mniejszych szyszek czy patyczków niweluje.
W jakim sensie ma się sprawdzać?
Na obozach "namiotowych" najczęściej jest kładziony na łózko typu kanadyjka i się sprawdza.
Bywa także używane w "małych" namiotach - takich turystycznych, można się też położyć na trawie/glebie/betonie.
Jedna strona to gumowana tkanina a druga to dość gruba chyba bawełna, w środku wypełnienie filcowate - nie zbity twardy filc ale taki jakby przed sprasowaniem.
Ta gumowana strona faktycznie izoluje od wilgoci np na betonie czy glebie ale górną trzeba chronić przed wodą - można spać na glebie jak nie pada albo jak się ma plandekę lub inne zadaszenie.
Jest dość ciężki a jak nasiąknie wodą (spałeś w dołku i przyszedł deszcz - poziom wody wyższy niż gumowana część, wpadł z jachtu do wody) to jest bardzo ciężki i długo się suszy.
Jakiś super miękki nie jest ale lepiej się śpi niż na karimacie, nierówności wielkości mniejszych szyszek czy patyczków niweluje.
Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
To zależy jak masz równo w aucie. Nierówności lub małe szczeliny pokryje. U mnie między zabudową i fotelami były duże dziury i nierówności (takie powyżej 10-15cm) więc sztywność materaca dmuchanego była konieczna.
Re: Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
Dzięki waszym wskazówką oraz projekcie od Rolkosa powstała nasza zabudowa.
Przetestowaliśmy ją w Rumuni, podczas 2 tygodniowego wyjazdu.
Zabudowa jest zamocowana do uchwytów od trzeciego rządu siedzeń, można ją zdemontować odkręcając 4 śruby, jednak jest na tyle wygodna, że cały czas z nią jeździmy.
Po położeniu drugiego rzędu siedzeń, nakładamy na nie dopasowaną sklejkę, podpieramy dwoma nóżkami i blokujemy przednimi siedzeniami, odsuwając je, aż oprą się o "łóżko". Na to wszystko kładziemy materac z pianki termoelastycznej z Ikei, grubość 7cm i wymiary 140cm x 200cm. Mieści się idealnie, łóżko jest przestronne i bardzo wygodne. W sumie parę razy wynajęliśmy domek w Rumuni, skorzystaliśmy z toalety, a spaliśmy w samochodzie bo było wygodniej
Przetestowaliśmy ją w Rumuni, podczas 2 tygodniowego wyjazdu.
Zabudowa jest zamocowana do uchwytów od trzeciego rządu siedzeń, można ją zdemontować odkręcając 4 śruby, jednak jest na tyle wygodna, że cały czas z nią jeździmy.
Po położeniu drugiego rzędu siedzeń, nakładamy na nie dopasowaną sklejkę, podpieramy dwoma nóżkami i blokujemy przednimi siedzeniami, odsuwając je, aż oprą się o "łóżko". Na to wszystko kładziemy materac z pianki termoelastycznej z Ikei, grubość 7cm i wymiary 140cm x 200cm. Mieści się idealnie, łóżko jest przestronne i bardzo wygodne. W sumie parę razy wynajęliśmy domek w Rumuni, skorzystaliśmy z toalety, a spaliśmy w samochodzie bo było wygodniej
- Załączniki
-
- zabudowa4.jpg
- (230,1 KiB) Pobrany 62 razy
-
- zabudowa2.jpg
- (179,62 KiB) Pobrany 62 razy
-
- zabudowa1.jpg
- (150,19 KiB) Pobrany 62 razy
Re: Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
No i super wykonana robota! Napisz jeszcze może dla potomnych jaki to pochłonęło budżet.
Re: Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
Najdroższe były prowadnice - zastosowałem mocniejsze firmy NTP 53mm x 850mm, chodzą naprawdę super nawet przy pełnym obciążeniu:
https://ntp.poltar.pl/pl/prowadnice-kul ... -0800.html
220zł za 2 kpl.
Sklejka iglasta 10mm, 2 płyty z docięciem - 350zł (Ale teraz wybrał bym liściastą, jest jednak lepszej jakości)
Wykładzina do oklejenia 60zł/m2 w promocji była 3m2 - 180zł
Plus klej, kołki itp.
Robocizna własna, więc ciężko ocenić, w sumie wyszło mnie to około 800zł za same materiały.
Jeżeli ktoś chciałby poznać szczegóły rozwiązań np podparcia płyty do spania (nóżki) lub mocowania skrzyni do podłogi, to dajcie znać.
https://ntp.poltar.pl/pl/prowadnice-kul ... -0800.html
220zł za 2 kpl.
Sklejka iglasta 10mm, 2 płyty z docięciem - 350zł (Ale teraz wybrał bym liściastą, jest jednak lepszej jakości)
Wykładzina do oklejenia 60zł/m2 w promocji była 3m2 - 180zł
Plus klej, kołki itp.
Robocizna własna, więc ciężko ocenić, w sumie wyszło mnie to około 800zł za same materiały.
Jeżeli ktoś chciałby poznać szczegóły rozwiązań np podparcia płyty do spania (nóżki) lub mocowania skrzyni do podłogi, to dajcie znać.
Re: Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
Czy skrzynia ma nóżki dla łatwiejszego otwierania szuflad żeby nie haczyły ? Szczegóły podparcia też mile widziane
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
Re: Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
Skrzynia nie ma nóżek. leży bezpośrednio na fabrycznym wygłuszeniu i dywaniku.
Zrobię przy okazji zdjęcia podparcia i wstawię. Generalnie w płycie (tej nad fotelami) wywierciłem dziurki, w które wchodzą bolce od nóżek, podpierających płytę. Całość z przodu przytrzymują fotele, a z tyłu opiera się na sklejce przykręconej do skrzyni.
Zrobię przy okazji zdjęcia podparcia i wstawię. Generalnie w płycie (tej nad fotelami) wywierciłem dziurki, w które wchodzą bolce od nóżek, podpierających płytę. Całość z przodu przytrzymują fotele, a z tyłu opiera się na sklejce przykręconej do skrzyni.