LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
Moderator: luk4s7
- Jastrząb
- Posty: 426
- Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
- Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987 - Kontakt:
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
Podczas ostatniego upalania w terenie, yocie zrobiło się trochę gorąco i temp wzrosła pod czerwone pole. Zaraz po wyciągnięciu z błotka, zgasiłem ją i gdzieś około 1,5h stała sobie w cieniu. Wraz ze wzrostem temp podniósł się poziom płynu chłodniczego w zbiorniczku, (ale nie gotował się) i zaczęła dość mocno dymić na biało/siwo. Po długiej przerwie odpaliłem ją bez problemu, już nie kopci a na trasie powrotnej nie grzała się ani trochę. Natomiast płyn pozostał w zbiorniczku dalej na poziomie ok. 5cm ponad max. Czy zaczyna dziać się coś poważnego z serii uszczelka pod głowicą, czy jest jakieś inne wytłumaczenie takiego poziomu?
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2515
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
Upalanie upalaniu nie równe wiec ciężko ocenić. Jak się mocno zagrzal to może juz wiskoza nie teges. A może chłodnicę przytkałeś. Ja bym olał o dalej jezdzil. A ze jak się przygrzal to plyn poszedł do góry to tak właśnie ma być
- Jastrząb
- Posty: 426
- Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
- Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987 - Kontakt:
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
Ja jestem młody, gniewny, więc i upalanie było mocne chłodnica czysta nie zalepiona, chyba przyjze sie faktycznie wisko. A wątpliwości moje budzi po prostu fakt że płyn nie opada.
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
Jak chłodnica się zapowietrzyła to płynu może nie zassać.Oby to nie była uwalona uszczelka,którą spieprza ciśnienie i jednocześnie brak podciśnienia do zassania wody ze zbiorniczka.
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2515
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
A korek chłodnicy dobry
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2515
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
a to jeszcze jedno - te auta na wolnych obrotach sie same chłodzą, wiec jak go rozgrzejesz to go nie wyłączaj tylko daj mu możliwość ochłodzenia
ja jak wyjeżdżam lj70 w teren to gaszę go dopiero w domu
ja jak wyjeżdżam lj70 w teren to gaszę go dopiero w domu
- Jastrząb
- Posty: 426
- Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
- Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987 - Kontakt:
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
Ooo, cenna rada, szkoda ze na wysokich sie nie chlodzi
- Jastrząb
- Posty: 426
- Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
- Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987 - Kontakt:
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
No i stało się, doczekałem się w końcu następcy 2lt... Chociaż jeszcze nie ma się co cieszyć bo 1kzt leży obok Postanowiłem z kolegą podjąć się tego wyzwania, po wcześniejszych konsultacjach z pewną personą, która nas zresztą wspiera swoją wiedzą, powoli przemy do przodu Chciałbym umyć ładnie nowy silnik przed włożeniem. Jakich specyfików używacie do takich zabiegów?
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
Płyn do czyszczenia hamulców, czyli rozpuszczalnik.
Aceton się świetnie sprawdzi.
Aceton się świetnie sprawdzi.
- Jastrząb
- Posty: 426
- Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
- Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987 - Kontakt:
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
"Marzenia mamy po to by spełniać je, by spełniać każdy swój sen, ten piękny sen." Cytując pewnego artystę Tak też postąpiłem i zakupiłem silnik 1kz-te. Co prawda marzyło się V8, ale w mojej obecnej sytuacji 1kzte był najlepszym wyborem. Najmniej inwazyjny, stosunkowo nie drogi no i mogę spróbować sam podjąć z nim walkę. Co ma właśnie miejsce od kilku dni Aktualnie oba silniki mają zdemontowane pompy wtryskowe i są u fachowca, który robi z 1kzte silnik 1kzt Na ten moment 2lt wygląda tak:
Po wyjęciu z komory pójdzie na emeryturę, ale to niespodzianka Z racji tego że trzeba czekać na pompy zadbałem trochę o estetykę nowego serducha. Pewnie niektórzy uznają że to zbezczeszczenie Land Cruisera i że tak to można tylko Hondy robić, ale marzył mi się świeży wygląd silnika po wymianie, dlatego zapowiada się to tak:
Plan mam również na odświeżenie bloku silnika, porządnym wypucowaniu wszystkiego, żeby świeciło się przez te kilka pierwszych godzin zanim pojadę w teren
Po wyjęciu z komory pójdzie na emeryturę, ale to niespodzianka Z racji tego że trzeba czekać na pompy zadbałem trochę o estetykę nowego serducha. Pewnie niektórzy uznają że to zbezczeszczenie Land Cruisera i że tak to można tylko Hondy robić, ale marzył mi się świeży wygląd silnika po wymianie, dlatego zapowiada się to tak:
Plan mam również na odświeżenie bloku silnika, porządnym wypucowaniu wszystkiego, żeby świeciło się przez te kilka pierwszych godzin zanim pojadę w teren
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
To jakiś lakier co nie odpadnie od tworzywa sztucznego?
Wyczyściłbym na gwincie korka oleju aby ewentualnie złuszczone kawałki lakieru nie wpadały Ci do silnika przy odkręcaniu lub dokręcaniu korka.
Wyczyściłbym na gwincie korka oleju aby ewentualnie złuszczone kawałki lakieru nie wpadały Ci do silnika przy odkręcaniu lub dokręcaniu korka.
- Jastrząb
- Posty: 426
- Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
- Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987 - Kontakt:
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
Wyczyscilem, zmatowilem włókniną, 2 warstwy podkładu, 3 warstwy bazy i 3 warstwy klaru. Lakier z mieszalni lakierów, RAL 5012. W praktyce zobaczymy jak bedzie sie trzymało
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
To 1kzte też można zaadaptować do LJ-ota? Wymiana pompy wtryskowej to cała modyfikacja?
Cała reszta pasuje tak samo jak 1kzt?
Po wymianie zestaw też ma w granicach 125KM?
Cała reszta pasuje tak samo jak 1kzt?
Po wymianie zestaw też ma w granicach 125KM?