Oradek i moja LJ73 z 1991

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: Rokfor32 »

Natomiast 4R faktycznie jest kicha. kapcie 33/12,5" juz właściwie wchodzą w kabine, na felach 8". Przy felach 10" trzeba już było wklepać nadkole (poważnie - trzeba było młotkiem spłaszczyć zgrzew, i wcisnąć wszystko w tył kabiny). Temu w tym modelu cokolwiek większego wymaga bodyliftu.

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: RAT »

Panowie ale ja mam KZJ73 lift dobinsons z tego co pamiętam 60mm i na felgach mam 33x10,5 R15 felga 7" i ET-30 i nic nie obciera , teraz kupiłem nawet felgi 8,5" szerokie i ET-35 Enkei i jak mierzyłem z tyłu to spokojnie wchodzą . Zaznaczam że nie mam nic przycinane , z tyłu ruda wygryzła kawałek nadkola :lol: co poradzić ale tam nie obcierało . Może wynika to z szerokości opony jednak 10,5 a 12,5 to są 2 cale .

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: kpeugeot »

jednak test porównawczy sie przyda

kiedyś się pisało ze patol na 35 to tak jak lj na 33 - i moje doświadczenia to potwierdzają

masz oba auta to porównasz

patrol i lj70 czy tez 73 to mocno konkurencyjne auta gabarytowo - ale w środku
mnie przeraża odstęp miedzy fotelami z przodu w patrolu - jest przesadzony

c

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Ostatni element układanki - przewód olejowy alternatora, odebrany z wypraw. Silnik włożony, zaraz pierwsze odpalenie I pomiar kompresji.
Rurki silikonowe do powietrza nie pasują, będzie jeszcze to wyglądało inaczej gdy dojdą kolorowe rury. ObrazekObrazekObrazek

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Awatar użytkownika
vGreg
Posty: 942
Rejestracja: 01 gru 2011, 11:27
Auto: LJ70 z 92'
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: vGreg »

oradek pisze:Super!
Czy wyciągarka ma zostać, czy nie? Przydaje się czasem.
Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek
Ot taka sugestia jak z prezerwatywa.
Lepiej mieć i nie skorzystać niż żałować kiedy jest potrzebna.

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: RAT »

Najlepiej wygląda ta ruda rura na środku :)

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Dzięki tej dyskusji w planie mam pomierzyć lj73 vs lj70 vs y60 ;) opiszę wyniki.

Najważniejszy news - silnik już działa. Wydmuchał z wydechu dużo oleju, który został po awarii, było wesoło :/ jutro, jak dym i mgła z oleju opadnie, dalszy ciąg testów :)

Wyciągarka i kangur zostają. Wyrzucając wyciągarkę, kangur i zderzak, oraz tnąc lekko ramę, można zwiększyć kąt natarcia do około 80 stopni, ale to zwiększy ryzyko uszkodzenia całego przodu auta z zawieszeniem włącznie.

Z wyciągarką jest na razie problem, nie udało się ruszyć bębna. Jutro ostatnia próba, jak się nie uda, to jedzie do Zibiego :(

Marzenie to mechanik, bo żadna wyciągarka elektryczna nie dorówna mechanicznej 8-)

Wesołe elementy do poprawy to np. rura powietrza między filtrem a turbiną, od jakiegoś VAGa za 30 zł :) inne rury gumowe-silikonowe połatane, ale to wszystko idzie do wymiany. Będą same "profesjonalne", "rajdowe", silikonowe rury do powietrza, wzmacniane z łącznikami i nowymi cybantami. Zobaczymy, może uda się uzyskać szczelny układ.

Woda dostała się do silnika przez gumowy grzybek na dnie puszki filtra powietrza. Grzybek jest w fatalnym stanie. Coś trzeba z tym zrobić. Puszka hermetyczna na filtr to ciekawa koncepcja, ale też ma wady - trudny dostęp i brak możliwości szybkiego wyczyszczenia w terenie. Chyba mimo tego zdecyduję się. Czy ktoś z Was może ma hermetyczną, nie fabryczną, puszkę na filtr powietrza? Widziałem na allegro takie:
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7523528424

Rurę zardzewiałą z napisem "turbo", która teraz rzuca się w oczy, planuję wyrzucić i wstawić "sitko dla turbiny", jak o tym dodatku mówi Rokfor, czyli intercooler. Nie chcę w związku z tym kupować drugiej, ładniejszej, ani malować tej rudej rurki. Kolejny element, który musi chwilowo zostać.

Muszę tylko znaleźć, taki model intercoolera, który da się wcisnąć w komorę silnika, bez robienia spaghetti z rur powietrza, bez zasłaniania korka oleju, bagnetu ani chłodnicy wody... Spodobał mi się pomysł Rokfora z umieszczeniem intercoolera z boku, w wolnym miejscu nad prawym nadkolem. Trzeba to zmierzyć i zaplanować oraz podjąć decyzję czy brać intercooler używany, z jakiegoś silnika o podobnej pojemności, czy kupić dorabiany/uniwersalny?

Słabo wygląda atrapa chłodnicy. Farba odeszła, ale nie do końca, są połamane mocowania, złapane na trytytki. Nie wpływa na pracę silnika, ale ładne nie jest. Zbyt często ten element dostaje w kość w terenie, żeby za coś koło 800 zł wymieniać i za chwilę mieć znów do wymiany. Pomysły? Wydaje mi się, że nie można pomalować, bo muszą zostać napisy "toyota" i "turbo". Zamalowanie całości na jeden kolor, wyjdzie chyba brzydko.
Samo "toyota" pewnie można zdjąć, ale napis "turbo", jest chyba na stałe i za mały, żeby dało się dobrze zamaskować do malowania.

Może zrobić z kwasówki coś na wzór? Tylko to może być za wiele. Ta atrapa to podstawowy znak rozpoznawczy i trudno może być zrobić ładną kopię z blachy, która zachowa charakter albo styl oryginału.

Liczę na mądre rady :) na razie dzięki Wam projekt jest coraz lepszy i unikam wielu błędów, jak np z mocowaniem progów do ramy :)

Ostatni temat - ważny, a nie doczekał się odpowiedzi -z tunelu, od drążków zmiany biegów i reduktora leci gorące powietrze. Pewnie nie mam, jakiegoś uszczelnienia, albo osłony termicznej. Czy ktoś z Was miał podobny problem i udało się go jakoś rozwiązać?
Wepchać gąbkę? :-/
Będzie nowa osłona turbiny ale obawiam się, że ciepło generuje cały silnik i muszę jakoś uszczelnić dziurę na te wajhy, żeby nagrzane powietrze nie wlatywało do kabiny. Czym uszczelnić, żeby nadal dawało się zmieniać biegi?

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: kylon »

Atrap mam kilka - to wynik rozpoczęcia porządków ;-)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: Rokfor32 »

Zapodaj oryginalne, zdrowe manszety drążków.

One sa podwójne, czyli każdy drążek to dwie gumy. i jest to naprawdę szczelne, jak nie jest poszarpane, i poprawnie skręcone.

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: sebastian44 »

Chciałeś wywalić wyciągarkę a teraz chciałbyś mechanika ? Dobry zwrot akcji :D

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Kylon - zachowaj dla mnie 2 szt atrapy, w takim razie :)

Zwrot akcji? Nie do końca. Pytałem się o zdanie i mnie przekonaliście. Człowiek wpada na jakiś pomysł, który nie musi być dobry, dlatego konsultuje go z ludźmi, którzy się znają i wypracowuje ostateczną decyzję :)

Poza tym każda dobra opowieść musi mieć zwroty akcji :)

Przypominam sześć etapów projektu:
1) Entuzjazm.
2) Rozczarowanie.
3) Panika.
4) Szukanie winnych.
5) Ukaranie niewinnych.
6) Chwała i honory dla nieuczestniczących.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: rolkos »

sebastian44 pisze:Chciałeś wywalić wyciągarkę a teraz chciałbyś mechanika ? Dobry zwrot akcji :D
Wyciszenie też "nie działa w 70 i jest głupim pomysłem", a później całe wnętrze oklejone matami ;)

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: kpeugeot »

Spokojnie w lj78 seryjne wyciszenie pozwala normalnie rozmawiać przy 120km/h czyli 3tys obrotów na silniku co ciekawe wg mnie głośniej jest przy 100km/h niz przy120

Awatar użytkownika
Jastrząb
Posty: 426
Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: Jastrząb »

kpeugeot pisze:Spokojnie w lj78 seryjne wyciszenie pozwala normalnie rozmawiać przy 120km/h czyli 3tys obrotów na silniku co ciekawe wg mnie głośniej jest przy 100km/h niz przy120
A na jakich kołach?

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: kpeugeot »

bfg at 235/85r16

ODPOWIEDZ