Ukraina Karpaty 15.08

Dział dotyczy wszystkich miejsc Świata ( Polska, Europa, Azja, ... )
Zamieszczamy tutaj TYLKO NIEKOMERCYJNE ogłoszenia.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
maq
Posty: 80
Rejestracja: 02 lis 2014, 19:05

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: maq »

PblO pisze:Google pozwoli Ci narysować track tylko drogami mu znanymi, choćby ścieżka dla pieszych, jeżeli jedziesz na azymut przez łąki i pola, lasy i rzeki to nic z tego
Miałem na myśli narzędzie w Google Earth. Można przy jego użyciu narysować ślad nawet po wierzchołkach drzew :) Zaznacza się punkty, które program łączy w trasę. Potem eksportuje do nawigacji i jazda. Dzięki temu poprowadzisz peleton gdzie będziesz chciał, ale przede wszystkim po przejazdach zaplanowanych wcześniej, widzianych ze zdjęć satelitarnych, niekoniecznie drogach. Do podglądu trasy podczas jazdy można używać nawigacji Garmin, bo ta czyta pliki .gpx, ale również zwykłego telefonu z aplikacją kml lub gpx viewer, zależy jak wyeksportujesz trasę.
Korzyść z tego taka, że jedzie się po bezdrożach, ale na leśnych rozstajach wiesz w którą ścieżkę skręcić. Nie będzie trzeba zbyt często zawracać.

Awatar użytkownika
plum76
Klubowicz
Posty: 2132
Rejestracja: 10 gru 2009, 16:04
Auto: UZJ40
Kontakt:

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: plum76 »

Maq ale to generuje jeden problem i to zasadniczy.
Czasem na tak wyznaczonej drodze leży zwalone drzewo, nie ma już drogi albo podjazd jest zbyt agresywny czy tez zjazd jest drużką pieszą.
Wszystkie te warianty przerobiliśmy i trzeba się wówczas cofać. Moje podejście jest takie aby wyznaczyć punkt i dojechać do niego nie narażając auta i ludzi. No chyba, że ma się w ekipie ciśnieniowca a niestety jeden taki jedzie z nami i do tego ma auto do tego zrobione :D , więc emocji raczej nie zabraknie.

Paweł
Ostatnio zmieniony 04 lip 2018, 09:19 przez plum76, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
PblO
Posty: 578
Rejestracja: 07 maja 2018, 14:29
Auto: LX450 '97, RJ70 '85, FZJ80 '97
Kontakt:

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: PblO »

Faktycznie da się to zrobić... znalazłem filmik po amerykańsku.
Jednak mozolne kreślenie i klikanie w każdy zakręt nie ma większego sensu, skoro dodanie kilku punktów tak jak to zrobił Paweł przynosi ten sam efekt.
Co innego po drogach i dróżkach Google podąża automatycznie za kursorem i wyznaczenie trasy trwa kilka sekund.

Wracając do tematu...
Spróbuję Was przekupić ;)
Znam w Truskawcu dyrektora sanatorium, wiec jak mnie zabierzecie to zorganizuję Wam relaksik z piciem wody z różnych kranów.
Podobno jak się tą wodę wleje do chłodnicy to Toyota młodnieje o 5 lat!

Awatar użytkownika
maq
Posty: 80
Rejestracja: 02 lis 2014, 19:05

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: maq »

Nie chcę Wam zaśmiecać tematu, ale proponuję pobrać na komputer Google Earth i chwilę się tym pobawić. Obraz jest 3D, zatem dokładnie widać jak stromy będzie podjazd.
Nie wiem jaki rodzaj przejazdu wybieracie. Nam na quadach najbardziej zależy na tym, żeby jechać po szutrach i polnych drogach. Bez zaplanowania trasy ścieralibyśmy niepotrzebnie opony na asfalcie. Tym bardziej to irytujące, kiedy później się sprawdzi na mapie, a niemalże tuż obok można było wzbijać tumany kurzu, albo brnąć w błocie. Dodatkowo, podczas planowania przejazdu, da się poprowadzić wycieczkę koło jeziora, przez wąwóz, mostek, czy bród, albo przy drewniamym kościele czy upiornym zamczysku. Przy jeździe na azymut nie wie się nawet, że omija bardzo ciekawe miejsca. W Google Earth wiele osób wkleja zdjęcia i można dzięki temu ocenić atrakcyjność punktów.
Długo by o tym pisać, ale warto się zainteresować. No i trzeba mieć w grupie kogoś, kto poświęci na to czas.
Załączniki
Zrzut ekranu 2018-07-04 o 10.22.59.png
Zrzut ekranu 2018-07-04 o 10.22.59.png (113,64 KiB) Przejrzano 6698 razy

Awatar użytkownika
Mesel
Klubowicz
Posty: 511
Rejestracja: 05 paź 2009, 14:38
Auto: V8/KDJ90
Kontakt:

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: Mesel »

Do tego wszystkiego warto dodać że w naszym Zaqudzie ten ogrom pracy wykonuje właśnie Maq 8) 8)

Awatar użytkownika
maq
Posty: 80
Rejestracja: 02 lis 2014, 19:05

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: maq »

Ale przyznasz, że nawet samochodem, jazda wg tracka, to wyższy poziom podróżowania?

Awatar użytkownika
Mesel
Klubowicz
Posty: 511
Rejestracja: 05 paź 2009, 14:38
Auto: V8/KDJ90
Kontakt:

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: Mesel »

Zgadzam się w 100% 8)

lechwik
Posty: 7
Rejestracja: 20 gru 2014, 07:00

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: lechwik »

Bardzo bym chciał się z Wami wybrać
Ale mam Pajero i nie spełniam Kryteriów ....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
tynio
Klubowicz
Posty: 475
Rejestracja: 24 cze 2014, 14:29
Auto: lj 70 fj40 sam
Kontakt:

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: tynio »

Mesel pisze:Zgadzam się w 100% 8)
a jakich nie spełniasz

lechwik
Posty: 7
Rejestracja: 20 gru 2014, 07:00

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: lechwik »

tynio pisze:
Mesel pisze:Zgadzam się w 100% 8)
a jakich nie spełniasz
No. Tego.


Samochód
Toyota oczywiście.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: sebastian44 »

lechwik pisze:
tynio pisze:
Mesel pisze:Zgadzam się w 100% 8)
a jakich nie spełniasz
No. Tego.


Samochód
Toyota oczywiście.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja miałem przyjechać Land Rowerem i dostałem zgodę ;) Ale już mi się odwidziało i jednak bedę toyka, wiec możesz przejąć moją rolę niekoszernej fury ;)

Awatar użytkownika
plum76
Klubowicz
Posty: 2132
Rejestracja: 10 gru 2009, 16:04
Auto: UZJ40
Kontakt:

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: plum76 »

1. Plum76
2. sebastian 44
3. tynio ????? zawieszony, dopóki nie potwierdzi z rodziną
4. Szulbor
5. Kmiecio - 3 osoby + Warn
6 Rolkos
7 lechwik pajero

jarekm4x4
Posty: 3
Rejestracja: 08 lip 2018, 20:24
Auto: zielona LJ73
Kontakt:

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: jarekm4x4 »

Cześć.
Z tej strony Jarek z Sieradza.
Jestem chętny na wyjazd z Wami.
Jeżdżę Toyotą LJ73.

Awatar użytkownika
plum76
Klubowicz
Posty: 2132
Rejestracja: 10 gru 2009, 16:04
Auto: UZJ40
Kontakt:

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: plum76 »

1. Plum76
2. sebastian 44
3. tynio
4. Szulbor
5. Kmiecio - 3 osoby + Warn
6 Rolkos
7 lechwik pajero
8. Jarekm4x4

Awatar użytkownika
plum76
Klubowicz
Posty: 2132
Rejestracja: 10 gru 2009, 16:04
Auto: UZJ40
Kontakt:

Re: Ukraina Karpaty 15.08

Post autor: plum76 »

hej

Powoli ekipa się zebrała więc jeszcze kilka info organizacyjnych.

- jak ktoś ma miejsce w aucie to dajcie znać , bo jest jeden chętny do zabrania bez auta.
- W środę rano max 10:00 (polskiego czasu) widzimy się po stronie Ukraińskiej na przejściu w Krościenku. A dokładnie na pierwszej stacji po prawej stronie. Tam w sklepie można zrobić zakupy i wymienić u Pani wkspedientki PLN na UA. Zatankować auto pod korek.
https://www.google.pl/maps/place/Przej% ... 22.7059937

- Z doświadczenia wychodziło, że dobrze jest przekraczać granice ok 8:00 wtedy kolejki były mniejsze po stronie PL.
- auto musi mieć widoczny numer ramy, zieloną kartę i kopię dowodu rejestracyjnego jak ktoś przekracza danym samochodem granice z UA pierwszy raz. W innym przypadku kopie robi się na przejściu w budynku, ale to wydłuża procedurę przejścia. Zwykle trzeba miec zapas 2h na przejście.
- jak ktoś się spóźni to dzwonić 517 111 421, będziemy szukać się na szlakach. Proponuje aby wgrać sobie w telefon z androidem program maps.me. Prosty, dokładny i użyteczny. Jak ktoś chce zgrywać traki to trzeba znaleźne coś innego.
- jak ktoś chce wziąć maczetę lub duzy nóż to porządnie go schować w bagaż. Na pewno nie chwalić się nim celnikom bo kończy się to wezwaniem policji, spisaniem protokołu i zabraniem białej broni. Dodatkowo spędzeniem pół dnia na przejściu.
- Obok auta z listy zgłoszeń proszę wpisać kto ma wyciągarkę, wtedy będę w stanie lepiej zaplanować trasę
- Czy ktoś ma jakieś doświadczenie medyczne? Ostatnio za nasze zdrowie dbał weterynarz jak pamiętam. Chodzi o obszerniejsza apteczkę. Każdy oczywiście ogarnia podstawowe rzeczy typu plaster woda utleniona, przeciwbólowe leki czy na rozstrój żołądka.
-Zabieramy szpej ze sobą (lina, szekle, bloczek kto ma). Sprawdzić mocowania przy ramie au.
- Pełne wyposażenie biwakowe, włącznie z baniakiem na wodę techniczna (do mycia i zmywania). Prowiant odpowiedni do ilości dni i ilości osób w ekipie.
- Sklepy pewnie uda się odwiedzić codziennie min jeden. Stacje z tym gorzej ale trzeba się liczyć ze zwiększoną konsumpcja paliwa w górach. Szczególnie ci co maja silniki benzynowe niech się przygotują.
- jak ktoś ma coś do zrobienia w aucie to lepiej zrobić to przed wyjazdem bo tam na zwykłych szutrach a szczególnie asfaltach auta dostaną mocno w kość. Kto był to wie kto nie był to zobaczy. Zmienia się na lepsze ale to potrwa jeszcze.
- zrobimy ognisko pewnie w miarę możliwości na każdym biwaku. Można to uwzględnić w żywieniu, nie polecam jednak miejscowej kiełbasy. Lepiej zabrać z PL.
- podczas powrotu jak sie stoi w kolejce na granicy celnicy mają dużo czasu i obserwują auta. Często czepiają się że są brudne. Proszę zabrać, gąbke, szczotkę małe wiaderko. Ostatniego dnia spróbujemy znaleźć bród lub w ostateczności myjnię.
- Aktualnie nie wiem , która granice w drodze powrotnej przekroczymy. Warianty są dwa: Krościenko lub w Słowacji Ubla.
- Zabrać drobną kasę, czasem celnicy zapraszają na indywidualna rozmowę to sygnał do "przyspieszonej" procedury przejścia. Proszę nie przepłacać i nie płacić za innych uczestników bo celnicy i tak z innych zedrą. Czasem nie biora, nie ma reguły, zostawiam każdemu do oceny jak to załatwić. Proszę też nie rozpisywać się w tym wątku o tym bo to nie ma sensu, a zresztą wiele razy temat przerabiany.
- ci co dbają o auta i się o nie boją niech wiedzą, że ich nie oszczędzamy, ale wiele razy bywało, ze się wycofywaliśmy jeżeli taka decyzja zapadła. Mam swój próg bezpieczeństwa ale raczej nie dotyczy on lakieru. WAŻNE, każdy odpowiada za siebie to nie jest komercyjna wyprawa.
- sugeruje zakupić ubezpieczenie, kosztuje dla dwóch osób pewnie z 40pln. NIe brać ubezpieczenia bagaży. PZU nie pokrywa kosztów jeżeli nocuje się na kempingach czy biwakuje. Chodzi raczej o nagłe przypadki zdrowotne. Do granicy blisko ale ja zawsze kupuje szczególnie jak jadę z dziećmi.
- W trakcie dnia pewnie zrobimy z 30-60min przerwy na obiad lub jak będzie możliwość zjemy zupę i pierożki w kafejce.
- CB zabrać działające, zwracam uwagę na anteny. Norma że się je niszczy czy gubi.
- zabrać kąpielówki, jak będzie łaźnia to skorzystamy. Jak będzie strumyk to możemy się umyć.
- Dobrze jakby ktoś zabrał lodówkę, ja postaram się ale nie obiecuje. Będzie ciepło wiec warto piwo schłodzić, czy kiełbasę mieć gdzie trzymać.
- co do wstawania, zwykle ok 10:00 jesteśmy juz w autach. Jak ktoś chce robić wyszukane śniadania to trzeba wcześniej wstać. Nie ma z tym problemu tak przy okazji o czym dowiedzieli się niektórzy ostatnio. Jajecznica to podstawa, ja robiłem placki czy naleśniki. Widziałem takich co na kamieniu w ognisku robili podpłomyki dla dzieci. Jak się chce to można, tylko trzeba zabrać składniki lub kupić na miejscu wcześniej.


Co do ludzi, każdy jest inny wiec im mniej masz oczekiwań większy luz tym żyje się łatwiej. Część ekip już była wiec luz, nowi no cóż piwo stawiacie lub kwas. Ogólnie atmosfera jest mocno biwakowa w dosłownym tego słowa znaczeniu.



- Ja ruszam prawdopodobnie już we wtorek wieczorem, i może spróbuje granice przekroczyć w nocy. Nocleg po stronie UA jest tańszy o połowę niż u nas a nie wypada mi się spóźnić.

Po co to pisze, aby nie było niedomówień albo, że czego ktoś nie wziął.
Jak będzie potrzeba, to do mycia ja mogę zapewnić nieograniczona ilość cieplej wody. Warunek jest jeden, samemu dostarczacie zimną. To informacja użyteczna dla żon bo wiem, że takie też jadą.

jak są pytania to piszcie, bo nie wiem kto ma jakie doświadczenia z wyjazdami.

ODPOWIEDZ