Reduktor J95
Moderator: luk4s7
Reduktor J95
Witam,czy ktoś już bawił sie w wymiane łożysk w reduktorze?
piszczy mi coś właśnie w reduktorze i to raczej łożyska.
czy dużo z tym roboty i czy lepiej dać oryginalne łożyska toyoty czy inne?
piszczy mi coś właśnie w reduktorze i to raczej łożyska.
czy dużo z tym roboty i czy lepiej dać oryginalne łożyska toyoty czy inne?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Reduktor J95
Łożyska nie piszczą. Generalnie - tam idą oryginały, bo są pozastrzegane (nietypowe wymiary), i nie za bardzo idzie kupić je gdzie indziej.
Re: Reduktor J95
no to co to może piszczeć z reduktora?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Reduktor J95
Nic. Bardziej prawdopodobne, że metal przenosi dźwięk. Np. zatartego krzyżaka.
Re: Reduktor J95
W zestawie Terrain Tamera są wszystkie potrzebne łożyska jest to gdzie indziej
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Reduktor J95
TT traktujemy jak takie alternatywne aso ... W tym przypadku cena zestawu to też nie kilka złociszy - za raptem 4 kulkowe i trzy złożenia igiełkowe
Mowa o zwykłych sklepach z łożyskami - tam zwykle typowe łożyska kupuje się najtaniej, i od ręki. Ale jak dobrze pamiętam, do reduktora J9 na dolny wałek przychodzą takie z "ułamkowym" wymiarem dolnej bieżni. Pamiętam, że kiedyś nawet sprawdzałem je u dystrybutora KOYO na PL - i kicha była.
Mowa o zwykłych sklepach z łożyskami - tam zwykle typowe łożyska kupuje się najtaniej, i od ręki. Ale jak dobrze pamiętam, do reduktora J9 na dolny wałek przychodzą takie z "ułamkowym" wymiarem dolnej bieżni. Pamiętam, że kiedyś nawet sprawdzałem je u dystrybutora KOYO na PL - i kicha była.
Re: Reduktor J95
Przecież nie namawiam. To raczej zestaw dla tych którzy cenią sobie czas naprawy a nie jeżdżenie po mieście z łożyskiem w ręku i szukanie po sklepikach. Są wszystkie które są potrzebne. Nie staram się konkurować z naprawami typu trzy z pięciu łożysk bo dwóch w sklepiku nie było. Każdy robi jak uważa.
Są warsztaty które nie mają czasu aby kierowca jeździł tydzień i szukał. Klienci którzy chcą mieć gotowy samochód w jeden dzień też jest sporo. Są też w pudełku uszczelniacze i masa uszczelbiająca wysokiej jakości.
Są warsztaty które nie mają czasu aby kierowca jeździł tydzień i szukał. Klienci którzy chcą mieć gotowy samochód w jeden dzień też jest sporo. Są też w pudełku uszczelniacze i masa uszczelbiająca wysokiej jakości.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Reduktor J95
I jest to tak naprawdę najrozsądniejsza opcja.
Tyle, ze jak się do całości doliczy jeszcze łańcuch wraz z kołami (bo całościowy remont reduktora nie ma sensu bez ich wymiany) - to user palpitacji serca dostaje ...
A niestety - używanych reduktorów J9 w zasadzie brak. Sie wyczerpały
Tyle, ze jak się do całości doliczy jeszcze łańcuch wraz z kołami (bo całościowy remont reduktora nie ma sensu bez ich wymiany) - to user palpitacji serca dostaje ...
A niestety - używanych reduktorów J9 w zasadzie brak. Sie wyczerpały
Re: Reduktor J95
To insza inszość. Z kołami bym oczywiście nie przesadzał od razu do wymiany ale może się tak zdarzyć.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Reduktor J95
Koła sie kwalifikują do wymiany jak są już ślady wytarcia od łańcucha (czyli powierzchnia zębów przestaje byc gładka, a zaczyna wyglądać jak drabinka). Chyba jeszcze nie spotkałem takiego reduktora, coby łańcuch miał naciągnięty jak guma z majtek (zaczynał przeskakiwać - zwykle dopiero wtedy user myśli o naprawie) - a koła w idealnym (czy nawet przyzwoitym) stanie Po prostu równo się to zużywa.
Jest opcja ogarnięcia tematu w niższym budżecie - ale ma wady. Można pozyskać odpowiednie komponenty (wszystkie właściwie, poza przednim uszczelniaczem wałka wejściowego) z reduktora hila po '05 - ale to po pierwsze zawsze jest loteria jakościowa (w sensie realnego przebiegu takiego dawcy organów), po drugie brak jakiejkolwiek gwarancji, a po trzecie, to żeby wyszło faktycznie tanio - to trzeba to powymieniać samemu. Czyli cokolwiek się na temacie znać, a najlepiej rozłożyć i poskładać taki reduktor wcześniej, bo dla świeżaka jest tam parę niespodzianek . Plus mieć odpowiednie narzędzia
Niemniej - jest to chyba sensowniejsza opcja, jak już ktoś koniecznie musi się w jakimś niskim limicie kosztów wyrobić - niż szukanie na siłę łożysk po hurtowniach, czy skracanie łańcucha o pół ogniwa (mam taki eksponat zostawiony na pamiątkę - nawet nie przypuszczałem, że tak się da . A jednak ... ).
Tak jako ciekawostka - bo ostatnio składałem dla Koyota reduktor part time do jego J9. A przy okazji otwierałem reduktor z 4R mk2 - bo potrzebowałem odpowiednie wałki wodzików ... Okazuje się, że wcześniejsze modele reduktora łańcuchowego (czyli taki z 4R, rocznik '90), miały zastosowany mocniejszy łańcuch, niż modele późniejsze (J9 czy hil po '05). Łańcuch płytkowy w tej wersji ma 11 płytek vs. 9 dla J9. Nie jest to niestety kompatybine, dolne koło łańcuchowe ma inna konstrukcję, i łożyska są bardziej rozsunięte. Druga rzecz, jak się mi rzuciła w oczy - to stopień zużycia. Łańcuch z 4R (i koła) wyglądały jak nowe. Się spodziewałem - bo napęd dopinany używa się sporadycznie. Natomiast łańcuch z hila '13 (rozbity reduktor przy wypadku, rozłożona obudowa na kawałki - pozyskiwałem z niego pompę oleju) - stan zauważalnie słabszy.
Nie wiem, czemu. Tak, jak by w tym hilu - mimo że part time - ktoś jeździł z dopiętym przodem często lub stale ...
Jest opcja ogarnięcia tematu w niższym budżecie - ale ma wady. Można pozyskać odpowiednie komponenty (wszystkie właściwie, poza przednim uszczelniaczem wałka wejściowego) z reduktora hila po '05 - ale to po pierwsze zawsze jest loteria jakościowa (w sensie realnego przebiegu takiego dawcy organów), po drugie brak jakiejkolwiek gwarancji, a po trzecie, to żeby wyszło faktycznie tanio - to trzeba to powymieniać samemu. Czyli cokolwiek się na temacie znać, a najlepiej rozłożyć i poskładać taki reduktor wcześniej, bo dla świeżaka jest tam parę niespodzianek . Plus mieć odpowiednie narzędzia
Niemniej - jest to chyba sensowniejsza opcja, jak już ktoś koniecznie musi się w jakimś niskim limicie kosztów wyrobić - niż szukanie na siłę łożysk po hurtowniach, czy skracanie łańcucha o pół ogniwa (mam taki eksponat zostawiony na pamiątkę - nawet nie przypuszczałem, że tak się da . A jednak ... ).
Tak jako ciekawostka - bo ostatnio składałem dla Koyota reduktor part time do jego J9. A przy okazji otwierałem reduktor z 4R mk2 - bo potrzebowałem odpowiednie wałki wodzików ... Okazuje się, że wcześniejsze modele reduktora łańcuchowego (czyli taki z 4R, rocznik '90), miały zastosowany mocniejszy łańcuch, niż modele późniejsze (J9 czy hil po '05). Łańcuch płytkowy w tej wersji ma 11 płytek vs. 9 dla J9. Nie jest to niestety kompatybine, dolne koło łańcuchowe ma inna konstrukcję, i łożyska są bardziej rozsunięte. Druga rzecz, jak się mi rzuciła w oczy - to stopień zużycia. Łańcuch z 4R (i koła) wyglądały jak nowe. Się spodziewałem - bo napęd dopinany używa się sporadycznie. Natomiast łańcuch z hila '13 (rozbity reduktor przy wypadku, rozłożona obudowa na kawałki - pozyskiwałem z niego pompę oleju) - stan zauważalnie słabszy.
Nie wiem, czemu. Tak, jak by w tym hilu - mimo że part time - ktoś jeździł z dopiętym przodem często lub stale ...
Re: Reduktor J95
https://partsouq.com/
na tej stronce znalazłem odpowiednie łożyska i uszczelniacze.
może komus sie jeszcze przyda.
na tej stronce znalazłem odpowiednie łożyska i uszczelniacze.
może komus sie jeszcze przyda.
Re: Reduktor J95
jeżeli piszczenie dochodzi z reduktora to co to jest?
jeżeli nie łożysko to co?myszy?
w czasie jazdy nic nie słychać dopiero jak stoje na swiatłach albo auto jest na biegu P lub na luzie
jeżeli nie łożysko to co?myszy?
w czasie jazdy nic nie słychać dopiero jak stoje na swiatłach albo auto jest na biegu P lub na luzie
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Reduktor J95
Jak stoisz - to w reduktorze nic się nie kreci.
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Reduktor J95
Może od wibracji cos ociera, osłona czy cos.
Re: Reduktor J95
A kto stwierdził że to z reduktora? Na jakiej podstawie padła diagnoza? Czy samochód był na podnośniku i ktoś słuchał tego od spodu? Jeśli dzieje się tak tylko na postoju to dokładna lokalizacja problemu wydaje się być bardzo prosta. Tyle że się to powinno zdiagnozować na podnośniku a nie parkingu w pojedynkę siedząc w samochodzie