Ciecie ramy- tylna czesc

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Ciecie ramy- tylna czesc

Post autor: Rokfor32 »

Nie mieszać mi tu :mrgreen:

Tył ramy da się wspawać z J12 - ale to było rozważane nie pod kątem zastąpienia oryginału zgnitego, a pod kątem modyfikacji górnych mocowań amorów na wersję normalnie serwisowalną :wink:

Taki swap zawsze wiąże się z koniecznością dokładnego pomierzenia mocowań wszystkich elementów konstrukcyjnych, i w razie czego ich korekty.

Awatar użytkownika
fazi1973
Posty: 399
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:50
Auto: TLC 3.0 TD 1998r 1KZT-E J95
Kontakt:

Re: Ciecie ramy- tylna czesc

Post autor: fazi1973 »

Zrobie tak, ze wywale zgnilka i wszystkie ciasta francuskie rdzawe i wspawam NOWY material
niebede sie bawic w orginaly ani uzywki, po prostu dorobie w podobnym ksztalcie , grubosci i wykonaniu.
Amen.

Jak zrobie przesle foty ale odrazu mowie niebedzie szybko :?

pozdrowka

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Ciecie ramy- tylna czesc

Post autor: Rokfor32 »

Chyba nie wiesz, na co się porywasz ... :wink:

To nie są proste kreski, które sobie powyginasz na giętarce. Już nie mówiąc o deformacjach, jakie wprowadza spawanie wzdłużne profili ramy - takich tematów nie spawa sie "z ręki" - żeby nie stracić kształtu całości rama powinna być "uwięziona", a spawanie prowadzone przez kogoś, kto ma pojecie jak konkretne fragmenty spawów wpłyną na naprężenia konstrukcji.

Naprawdę - posłuchaj dobrej rady - i poszukaj zdrowej ramy (połówki) na dawcę, i wspawaj to w całości. Jest to o niebo prostsze, i łatwiejsze do zachowania wymiarów. Takie spawanie robi się na równoległych kawałkach podłużnic (czyli na wysokości progów auta), dla pewności dodając zakładki do wnętrza profilu, coby mieć pewność poprawnego przetopu, a cięcie robi się nie prostopadle do profilu, a skośnie, coby naprężenia zginające nie szły wzdłuż linii spawania. Jak się to poprawnie wykona - to wytrzymałość tak połączonej ramy nie odbiega od oryginału.

Awatar użytkownika
fazi1973
Posty: 399
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:50
Auto: TLC 3.0 TD 1998r 1KZT-E J95
Kontakt:

Re: Ciecie ramy- tylna czesc

Post autor: fazi1973 »

......
Dobrze, poszukam tej ramy.... i wspawam tak jak napisałeś. Jeszcze rzeczywiście auto będzie mi bokiem jeździć a tego bym nie chciał.
Łapy opadają nooooormalnie z ta ruda.....przód jest wiarę Ok to przez
Te wycieki smary oleje i inne.samokonswrerwacja :( :shock: szkoda ze z tylu nie bulo żadnych wycieków :lol: zobaczymy
Na pewno jeśli znajdę ramę to tak zrobię jeśli nie ....to pojeżdżę jeszcze trochę i do rzeki....z gratem ....
żartowałem ..... :cry:

Pozdrawiam i dziękuje za radę może rzeczywiście będzie prościej .....z dawcy

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Ciecie ramy- tylna czesc

Post autor: Rokfor32 »

Bokiem nie będzie (przy łataniu), bo to elementy poza punktami mocowania wahaczy. Ale potrafi się tył na tyle mocno zdeformować, że niekoniecznie poprawnie pasują mocowania kabiny - co kończy sie, jej naprężeniem, przenoszeniem wibracji, a potem pękaniem blach kabiny.

Awatar użytkownika
fazi1973
Posty: 399
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:50
Auto: TLC 3.0 TD 1998r 1KZT-E J95
Kontakt:

Re: Ciecie ramy- tylna czesc

Post autor: fazi1973 »

Jednym slowem -rzezba..! No nic bede dzialac...na razie poszukac trzeba w miare zdrowej ramy.

dzieki za podpowiedzi

Piotr

ODPOWIEDZ