Cudownie uleczone P0046, czyli kolejna turbina w Hiluxie.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Cudownie uleczone P0046, czyli kolejna turbina w Hiluxie.

Post autor: Templar »

No i przyszła pora na mnie. Moim oczom ukazał się niedawno check engine z błędem wskazującym na turbinę (P0046).
Nagle auto zamuliło, wkręcało się max na 2k i nie przekraczało 50km/h. Stwierdziłem że tryb serwisowy się odpalił i tak musi być.
Skasowałem błąd ale wrócił w parę sekund po odpaleniu, ale auto było już nieco żwawsze... Po skasowaniu błędu kolejnego dnia, problem wrócił ale dopiero po przekroczeniu 3k obrotów - auto jeździło już prawie normalnie.
Dzisiaj po dwóch dniach na parkingu znów spróbowałem skasować błąd i problem już nie występuje...
Ktoś ma może jakiś pomysł co go może boleć? Oleju nie bierze, nie dymi, nie świszcze, przyspiesza normalnie... Czujnik? Niskie temperatury?
Hilux to jak zawsze to 3.0TDi 2011+

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Cudownie uleczone P0046, czyli kolejna turbina w Hiluxie

Post autor: luk4s7 »

Templar pisze: Hilux to jak zawsze to 3.0TDi 2011+
W Hiluxie nigdy nie było silnika TDi...

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Cudownie uleczone P0046, czyli kolejna turbina w Hiluxie

Post autor: Templar »

Mój błąd... hilux 3.0 d4d... Za dużo aut w firmie ostatnio się przewija.

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: Cudownie uleczone P0046, czyli kolejna turbina w Hiluxie

Post autor: Kwieczor »

a nie mas przy tym silniku żadnego piggy boxa? Ja miałem te same objawy, jak chip się zepsuł - po wyrzuceniu jak ręką odjął, choć do mułowatej jazdy trzeba się było znów przyzwyczajać.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Cudownie uleczone P0046, czyli kolejna turbina w Hiluxie

Post autor: Templar »

Wszystko działa od salonu w stocku. Dzisiaj byłem na szybko u miejscowego dłubaka- podobno znalazł nieszczelność na intercoolerze. Ale chłop jak oblukał furę zaczął pałac strasznym entuzjazmem aby na wszelki wypadek wymienić pół silnika, jak by potkną się o żyłę złota, więc do końca mu nie ufam. Już od razu proponuje żeby turbinę na wszelki wypadek też "bo na pewno za chwilę"...

Awatar użytkownika
Man With Camera
Posty: 125
Rejestracja: 12 cze 2020, 21:55
Auto: KDJ120
Kontakt:

Re: Cudownie uleczone P0046, czyli kolejna turbina w Hiluxie.

Post autor: Man With Camera »

Miałem przed chwilą ten sam błąd w KDJ120. Idąc tropem opisu błędu stąd https://fault-code.com/p0046/ sprawdziłem MAP sensor (wstawiłem sprawny - bez zmian) a potem znalazłem taki film:

https://www.youtube.com/watch?v=LllD9RFf63A

i wyciągnąłem spod maski:

Obrazek

zaworek zwrotny prowadzący do MAP sensora:

Obrazek

ta ciemna pręga to pęknięcie przez cały dół zaworka - zamówiłem już nowy, a pan w ASO powiedział że już sporo osób szukało tego samego gówienka. Objawy jak przy uszkodzeniu turbo, więc najpierw mi mina trochę zrzedła, ale jak znalazłem ten zaworek, to się rozpogodziłem i pomyślałem, że warto podzielić się tą usterką, bo jest ona dosyć częsta w leciwych silnikach Toyoty (mój 14 lat). Naprawę jest w stanie wykonać samodzielnie dosłownie każdy, a nieuczciwy warsztat mógłby skasować, jakiegoś mniej zorientowanego kierowcę, za regenerację turbo. Zaworek pękł zwyczajnie ze starości, bo jest zrobiony z plastiku. Może warto wstawić jakiś metalowy zamiennik?

.
Załączniki
Capture+_2021-08-10-18-49-03.jpg
Capture+_2021-08-10-18-49-03.jpg (34,76 KiB) Przejrzano 2424 razy
20210810_184020-1.jpg
20210810_184020-1.jpg (20,27 KiB) Przejrzano 2424 razy

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Cudownie uleczone P0046, czyli kolejna turbina w Hiluxie.

Post autor: Rokfor32 »

Nie pękł, bo jest ze starego plastiku, ino bo plastik pływał już w oleju, to sie polimer w końcu zdegradował. :wink:

To nie jest zaworek - tylko filtr. Ma zapobiegać przedostawaniu sie drobin oleju do MAP.

Takie filterki są stosowane "od zawsze", w układach z MAP sensorem. W benzyniakach sa nieśmiertelne, w klekotach - jak turbina leje olejem - to padają w końcu :wink:

Awatar użytkownika
Man With Camera
Posty: 125
Rejestracja: 12 cze 2020, 21:55
Auto: KDJ120
Kontakt:

Re: Cudownie uleczone P0046, czyli kolejna turbina w Hiluxie.

Post autor: Man With Camera »

To w Tujocie nie wiedzą, że klekoty lubią sobie oleju czasami pociągnąć z intercoolerka? :lol: :mrgreen: :lol:

Wydaje mi się jednak, że to jest zawór zwrotny, przynajmniej tak się zachowuje - mój jest drożny tylko w jedną stronę.

Zwróć uwagę Rokfor, jak on specyficznie się zdegradował - ta szczelina jest w linii prostej, zupełnie jak w pękniętym tłoku.

ODPOWIEDZ