J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
atnet
Posty: 50
Rejestracja: 14 gru 2017, 04:05
Auto: Czekam na now? 150, pierwsze moje auto 4x4 z prawdziwego zdarzenia
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: atnet »

Bez bicia się przyznam ze właśnie kupuje 150 '18 i będe to auto traktował jak limuzynkę do jazdy po mieście i w trasy oraz ewentualne wyjazdy wakacyjne gdzie sobie pojeździmy po szutrówkach i bardzo złych drogach. Taplanie takiego ślicznego auta to dla mnie rozpacz. Przy czym nie czuje się z tym jakoś gorzej. LC nowy to drogie auto i mało kogo stać na cioranie go po krzunach.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: kylon »

Tak Ci się tylko wydaje że mało kogo stać na cioranie nowych aut. Mam zgoła inne doświadczenia od jakiegoś czasu a zaryzykuję stwierdzeniem żę widuję więcej Land Cruiserów niż ASO.

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Cruiser »

A ja bez bicia się przyznam, że jak kupiłem pierwszego LC150 w 2010 roku, to niewiele później był już ciorany po krzaczorach. Nie miałem tego w planach, specjalnie na te okazje kupiłem chwilę później HZJ70. Pech chciał, że przed wyjazdem na jeden z rajdów w HZJ padły hamulce. No i wybór padł na samochód zastępczy.

Tutaj akurat w tle:
Obrazek

Potem poszło już z górki:
Obrazek

Ja straciłem tylko blachę z przodu:
Obrazek

Inni mieli większe problemy:
Obrazek

Tak jak wspomniałem, po pierwszych rysach na lakierze było już łatwiej. Kolejna zabawa w terenie przychodziła o wiele łatwiej. Zawsze w doborowym towarzystwie:
Obrazek

Parka HZJ i LC150 dobrze się uzupełniała. Do lekkich wyjazdów w teren był 150, do hardcore’u był HZJ:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Uważam jednak, że kwintesencją użytkowania LC150 są dalekie wyjazdy w miejsca, gdzie osobówka wysiada, a bez wylewania wody z kabiny można jednak zwiedzić ciekawe miejsca. Takim sposobem stary LC150 zwiedził z nami prawie całą Europę i zawsze przywiózł nas bez uszczerbków do domu.
Obrazek

Teraz miejsce HZJ zajął Hilux. Potrzebna była podobna dzielność w terenie (oprócz długości) i miejsce na zwierzęta (te żywe i te upolowane)

Wiener
Posty: 129
Rejestracja: 13 lut 2017, 15:21

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Wiener »

Jest różnica między topieniem 10-20 letnich jakby nie patrzeć rzęchów, a topieniem nówki sztuki za 250 000 - chociażby w utracie wartości. Też Land Cruisera rozważam tylko i wyłącznie jako luksusowy dupowóz, w którym nie będę się musiał martwić o stan dróg (na Słowacji to dopiero potrafi być syf z drogami, jak na Ukrainie, drogi w Polsce nawet B to przy tym pikuś), o progi zwalniające, o krawężniki, o muldy zwalniające, o drogi szutrowe/nieutwardzone i o wszystko, co martwi właścicieli osobówek. Swoją drogą odbyłem jazdę testową LC na 2018 i poza tym, że jest mułowaty bardziej od aygo, to jest świetny.

Nomad
Posty: 307
Rejestracja: 17 paź 2016, 23:00

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Nomad »

Wiener - widziałem na YT chipa do nowego silnika 2,8.
Daje to 225 koników i ponad 500 niutków. W Polsce oczywiście nikt nic nie wie i na pewno nie będzie się działo.
W Szwajcarii na debiucie TLC miała opis 500 Nm. Dopytaj w Austrii albo w Niemczech o takie rozwiązanie zgodne z gwarancją.
W Polsce niewykonalne.


Awatar użytkownika
mamut
Posty: 252
Rejestracja: 21 mar 2012, 08:56
Auto: GDJ150 '18
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: mamut »

Wiener pisze:Jest różnica między topieniem 10-20 letnich jakby nie patrzeć rzęchów, a topieniem nówki sztuki za 250 000 - chociażby w utracie wartości. Też Land Cruisera rozważam tylko i wyłącznie jako luksusowy dupowóz, w którym nie będę się musiał martwić o stan dróg (na Słowacji to dopiero potrafi być syf z drogami, jak na Ukrainie, drogi w Polsce nawet B to przy tym pikuś), o progi zwalniające, o krawężniki, o muldy zwalniające, o drogi szutrowe/nieutwardzone i o wszystko, co martwi właścicieli osobówek. Swoją drogą odbyłem jazdę testową LC na 2018 i poza tym, że jest mułowaty bardziej od aygo, to jest świetny.
No właśnie ta moc.
Miałem okazję mieć w zeszły weekend nowego LC. Okazja aby pojeździć dłużej i sprawdzić auto na różnych drogach. Niestety muł totalny. Mój Hilux, który ma już prawie 10 lat jeździ z podobną dynamiką.
I dalej jestem w kropce bo biorąc auto na testy byłem pozytywnie nastawiony a tu rozczarowanie. Owszem zaraz ktoś powie, że to nie wyścigówka i ma rację ale jednak oczekiwałem czegoś więcej ...

Awatar użytkownika
mamut
Posty: 252
Rejestracja: 21 mar 2012, 08:56
Auto: GDJ150 '18
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: mamut »

Nomad pisze:Wiener - widziałem na YT chipa do nowego silnika 2,8.
Daje to 225 koników i ponad 500 niutków. W Polsce oczywiście nikt nic nie wie i na pewno nie będzie się działo.
W Szwajcarii na debiucie TLC miała opis 500 Nm. Dopytaj w Austrii albo w Niemczech o takie rozwiązanie zgodne z gwarancją.
W Polsce niewykonalne.
Może kwestia czasu i u nas też się to pojawi. :roll:

Awatar użytkownika
tadeo
Klubowicz
Posty: 1424
Rejestracja: 18 kwie 2008, 22:48
Auto: VDJ 76 i 150
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: tadeo »

Muł... tak myślałem, szkoda.

Awatar użytkownika
Mesel
Klubowicz
Posty: 511
Rejestracja: 05 paź 2009, 14:38
Auto: V8/KDJ90
Kontakt:

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Mesel »

Moja J90 przyśpiesza tak samo jak J150.

Sprawdzone kilkukrotnie na ostatniej Yocie 8)
Różnica jedynie w prędkości obrotowej przy przelotach autostradowych. Ale to różnica wynikająca oczywiście ze skrzyni biegów.

Nomad
Posty: 307
Rejestracja: 17 paź 2016, 23:00

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Nomad »

Wczoraj oglądałem XC 90 . Cena jak za dwie TLC auto ma tylko pół silnika !!! (2 litry) i aż 235 koniaszków z tej mikro pojemności.
Samej elektroniki ze 150 kilogramów i ładowarka aku w pakiecie.
Pozostawienie auta "na kluczyku" na 30 minut kończy możliwość normalnego odpalenia samochodu podobnie jak w przypadku q7.

Qwa dramat normalnie , bo co będzie jak będzie -20 i sytuacja awaryjna w buszu , albo auto na zewnątrz po nocy -25 ?

Samobójstwo kierowcy bo elektryka kończy się po 30 minutach ?

Biorąc powyższe pod uwagę to akceptuję "zalety" TLC i następna też będzie TLC.

dohap
Posty: 317
Rejestracja: 09 kwie 2013, 18:38

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: dohap »

500Nm chipem z tego gó..ego silniczka. Zalóżmy wątek, sprawdzimy co sie bedzie z tym dzialo. Oferuje czesciowe pokrywanie kosztow cyklicznych niezaleznych kontroli takiego egzemplarza. Moze byc ciekawe doswiadczenie i z pierwszej reki wiedza, ile te silniki sa w stanie zniesc.
Kylon: skrzynia na ile jest przewidziana?

dohap
Posty: 317
Rejestracja: 09 kwie 2013, 18:38

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: dohap »

Nomad pisze:Wczoraj oglądałem XC 90 . Cena jak za dwie TLC auto ma tylko pół silnika !!! (2 litry) i aż 235 koniaszków z tej mikro pojemności.
Samej elektroniki ze 150 kilogramów i ładowarka aku w pakiecie.
Pozostawienie auta "na kluczyku" na 30 minut kończy możliwość normalnego odpalenia samochodu podobnie jak w przypadku q7.

Qwa dramat normalnie , bo co będzie jak będzie -20 i sytuacja awaryjna w buszu , albo auto na zewnątrz po nocy -25 ?

Samobójstwo kierowcy bo elektryka kończy się po 30 minutach ?

Biorąc powyższe pod uwagę to akceptuję "zalety" TLC i następna też będzie TLC.
Kazdy wspolczesny samochod zyje swoim zyciem po wylaczeniu silnika. Dlatego grube bryki ładowarki mają wbudowane. Zadna nowosc. Milion systemow, wiatraki, pierdolety, nawigacje, alarmy, namierzania radiowe...

Nomad
Posty: 307
Rejestracja: 17 paź 2016, 23:00

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Nomad »

dohap pisze:
Nomad pisze:Wczoraj oglądałem XC 90 . Cena jak za dwie TLC auto ma tylko pół silnika !!! (2 litry) i aż 235 koniaszków z tej mikro pojemności.
Samej elektroniki ze 150 kilogramów i ładowarka aku w pakiecie.
Pozostawienie auta "na kluczyku" na 30 minut kończy możliwość normalnego odpalenia samochodu podobnie jak w przypadku q7.

Qwa dramat normalnie , bo co będzie jak będzie -20 i sytuacja awaryjna w buszu , albo auto na zewnątrz po nocy -25 ?

Samobójstwo kierowcy bo elektryka kończy się po 30 minutach ?

Biorąc powyższe pod uwagę to akceptuję "zalety" TLC i następna też będzie TLC.
Kazdy wspolczesny samochod zyje swoim zyciem po wylaczeniu silnika. Dlatego grube bryki ładowarki mają wbudowane. Zadna nowosc. Milion systemow, wiatraki, pierdolety, nawigacje, alarmy, namierzania radiowe...
Ale 30 minut ???!!!

Oszalałeś! ?? To nie jest normalne !!!!

Moja Toyka stoi 2 tygodnie bez ruchu i z 12,4 spadnie mi wskazanie voltomierza na 12,2 gdzie voltomierz mam wpięty na stałe i tylko on w zasadzie ciągnie w sposób ciągły i wyświetla wskazanie . No i coś tam pobierze zabezpieczenie .
I to jest normalne !!
2 tygodnie / 3 tygodnie ale nie 30 minut !

Zeng
Posty: 48
Rejestracja: 30 lip 2010, 13:15
Auto: LC150

Re: J15 PRADO na 2018, w końcu pozytywna zmiana !

Post autor: Zeng »

Na parkingach przy lotnisku częsty widok jak goście po powrocie z wakacji wyciągają zapasowy akumulator z bagażnika i wkładają do A6, A8 i tego typu podobnych.

W mojej 150 na biwaku przy muzie na maksa po ok. godzinie wyłączyło radio i pokazło komunikat, że wyłączył radio dla bezpieczeństwa baterii, po ponownym włączeniu zapłonu słuchaliśmy jeszcze godzinę i poszliśmy spać, rano bez problemu odpalił.

ODPOWIEDZ