Czołem,
ktoś chętny? NIestety, nie chodzi o marzec i kwiecień, a tylko o przełom miesięcy
Plan jest prosty - jedziemy tam, na miejscu się kręcimy i wracamy. Nasze ramy czasowe (nie podlegają negocjacjom), to wyjazd 25 lub 26.02 po południu i powrót tak, żeby 10.04 być w domu.
Wyjazd podróżniczy - nie turystyczny Śpimy w aucie, generalnie chillout. Konkretnej trasy jeszcze nie ma, a jeśli powstanie - nie będziemy oddawać życia w walce o jej utrzymanie.
Poszukiwane - fajna ekipa, z autem (żeby można było pojechać gdzieś w piach itp z mniejszym strachem ). Nie musi być na cały wyjazd.
Maroko - marzec / kwiecień 2015
Moderator: luk4s7
Re: Maroko - marzec / kwiecień 2015
Tam piachu 200 metrów kwadratowych
Re: Maroko - marzec / kwiecień 2015
Oj tam, nawet na 3 metrach można się zakopać a chodzi o to, żeby czas spędzać na jeździe / kontemplacji okoliczności przyrody a nie na kopaniu w piaskownicy
Re: Maroko - marzec / kwiecień 2015
czyli całość prawie 1.5 miesiąca , czy wyjazd pod koniec marca ?wyjazd 25 lub 26.02
Re: Maroko - marzec / kwiecień 2015
ups.... nie lutego, a marca - choć wolałbym 1,5 miesiąca niż ~2 tygodnie
Re: Maroko - marzec / kwiecień 2015
to szału nie macie - jeżeli chodzi o czas spędzony w Maroku
Jeżeli wyjeżdżacie 26 marca - to koło 28 jesteście na prom - powiedzmy że 29 jesteście w Maroku - a to północ Maroka - to kłopot będzie aby do Merzougi dotrzeć - bo i po drodze kilka ciekawych tras i miejsc -
A powrót na 10 w domu - czyli 6-7 trzeba być już w Hiszpanii
To raptem zostaje tydzień w maroku
Jeżeli wyjeżdżacie 26 marca - to koło 28 jesteście na prom - powiedzmy że 29 jesteście w Maroku - a to północ Maroka - to kłopot będzie aby do Merzougi dotrzeć - bo i po drodze kilka ciekawych tras i miejsc -
A powrót na 10 w domu - czyli 6-7 trzeba być już w Hiszpanii
To raptem zostaje tydzień w maroku